© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 marca 2019, 20:00
Cześć,
Zastanawia mnie pewna sprawa. Otóż przedwczoraj po południu dostałam wyczekiwanej, spóźnionej o tydzień miesiączki. Tego dnia praktycznie nie miałam krwawienia, było bardzo niewielkie, po czym wczoraj zaczęła się całkowita gehenna, w szkole myślałam że zemdleje, tak mnie brzuch bolał i taką miałam obfitą @... Ale jakoś przeżyłam, po czym dziś praktycznie okresu nie mam. Czy to normalne? Właściwie trwał jeden dzień... A zwykle ponoć cykle trwają z 4,5 dni... Sama nie wiem co myśleć. Miał ktoś kiedyś taką sytuację? Z góry dzięki za odpowiedź. Bo sama nie wiem, czy zacząć się martwić, szczególnie że ten okres się spóźnił...
Plus chciałam zapytać, co z wodą po miesiączce? Byłam 1,5 tyg temu na analizie ciała, wyszło mi 4,5kg zatrzymanych płynów, a teraz powiedziałabym że 5kg patrząc na wagę... A okres minął jak widać :/ Jakieś pomysły co z tym zrobić, czy czekać? Kiedy Wam "zlatuje" ta woda?
27 marca 2019, 20:45
Też tak mam.
Analizą ciała bym się nie przejmowała.
Edytowany przez ggeisha 27 marca 2019, 20:45
27 marca 2019, 20:52
to, ze dziś nie miałaś nie musi znaczyć, ze jutro tez nie będziesz miała. Tez mam taki dzień przerwy, tylko ze już pod koniec
27 marca 2019, 20:59
A mi się trafia ten dzień przerwy w idealnych momentach! (Impreza, basen etc.) Czasem mam wrażenie, że wywołuję go siłą umysłu :D @ się nie przejmuj, jesteś młoda takie rzeczy się zdarzają. Ja bardzo długo czekałam zanim mi się @ wynormowała
27 marca 2019, 21:42
Mi się trafiał dzień przerwy i powrót ale również jeden dzień okresu i koniec.
28 marca 2019, 20:49
13 lat temu, w 2 gimnazjum, pani reklamująca tampaxa przyszla do szkoly, zrobila zajecia dla dziewczynek i dala nam ksiazeczki, w ktorych byla informacja - pamietam dokladnie do dzisiaj, bo wtedy zaczelam uzywac tamponow i to byl dla mnie przelom :D - ze kobietom zdarzają sie takie jednodniowe miesiączki w cyklach bezowulacyjnych, co jest calkowicie normalne, szczegolnie u dziewczynek. nie wiem ile w tym prawdy, nigdy juz sie nie spotkalam z poruszaniem tego tematu, wiec trwam w przeświadczeniu, ze tak jest. moze cie naprowadziła na jakis trop. mi sie jako nastolatce zdarzało, ze mialam dzien miesiaczki, 1-2 dni przerwy i potem znowu miesiączka kilka dni.
