Temat: dezodorant bez aluminium

Czy znacie jakieś fajne, skuteczne dezodoranty w sztyfcie/kulce bez zawartości aluminium? Korzystam z Zaji, ale tyłka nie urywa- przejdę się rano i już daje spod pach. Muszę drugi w pracy, w szafce trzymać.

Nie działa nic innego

Ja lubię z Adidasa w kulce, jest jeden bez aluminium. Skuteczny. Poza tym Alterra z Rossmana, ale nie zapobiega nieprzyjemnemu zapachowi, stosuję w chłodniejsze dni albo gdy jestem w domu i mogę się odświeżyć. 

Rexona w kulce niebieska

Dove też wypuścił 0% i ponoć przyzwoity.

Z aptecznych La Roche Posay jest w miarę ok.

Z takich które radzą sobie w trudniejszych okolicznościach I nie zostawiają śladów na ubraniu to ja lubie:

Bezzapachowy jeżeli na tym Ci zalezy:

alun to glin w czystej postaci, ale przyznaje, ze dziala lepiej niz drogeryjne antyperspiranty - nic a nic nie ma zapachu, choc czlowiek oczywiscie nadal sie poci. z diy to ludzie robią oliwę magnezową lub sodę z olejem kokosowym. ja robie oliwę kokosową, bo wchlania sie przez skore i uzupełnia niedobory magnezu. mozna zrobic z chlorku lub siarczanu magnezu; siarczan magnezu jest latwiej dostepny, saszetka za ok 6zl w kazdej aptece, to sol gorzka na biegunki lub sol epsom. sama robie w proporcjach pol na pol, koniecznie trzeba zalac magnez dosc ciepłą wodą, bo inaczej krysztalki sie nie rozpuszczą. woda robi sie o konsystencji lekkiej oliwki. dodaje kilka kropli olejku herbacianego i wlewam do czystego wyparzonego najczesciej szklanego pojemnika po antyperspirancie w kulce. wkladam kulkę i mam swoj wlasny antyperspirant-suplement bez zadnych szkodliwych związków :). Sprawuje sie niezle, ale nie przy aktywnosci fizycznej, to taka ochrona niezbyt mocna i codzienna

Zorzka napisał(a):

alun to glin w czystej postaci, ale przyznaje, ze dziala lepiej niz drogeryjne antyperspiranty - nic a nic nie ma zapachu, choc czlowiek oczywiscie nadal sie poci. z diy to ludzie robią oliwę magnezową lub sodę z olejem kokosowym. ja robie oliwę kokosową, bo wchlania sie przez skore i uzupełnia niedobory magnezu. mozna zrobic z chlorku lub siarczanu magnezu; siarczan magnezu jest latwiej dostepny, saszetka za ok 6zl w kazdej aptece, to sol gorzka na biegunki lub sol epsom. sama robie w proporcjach pol na pol, koniecznie trzeba zalac magnez dosc ciepłą wodą, bo inaczej krysztalki sie nie rozpuszczą. woda robi sie o konsystencji lekkiej oliwki. dodaje kilka kropli olejku herbacianego i wlewam do czystego wyparzonego najczesciej szklanego pojemnika po antyperspirancie w kulce. wkladam kulkę i mam swoj wlasny antyperspirant-suplement bez zadnych szkodliwych związków :). Sprawuje sie niezle, ale nie przy aktywnosci fizycznej, to taka ochrona niezbyt mocna i codzienna

Konkretnie siarczan glinowo-potasowy. Glin jest metalem.

jeśli chodzi o samoróbki, o których wspomniała poprzedniczka, to przypomniało mi się, że moi znajomi stosują mieszankę wody utlenionej z sodą oczyszczoną. Polecali mi to, ale w sumie jeszcze nie próbowałam. Oni sobie bardzo chwalą. Mówili, że dają sobie na dłoń sodę oczyszczoną, do tego wkropują trochę wody utlenionej i mieszają palcem drugiej ręki do uzyskania jednolitej konsystencji. Ma to być takie bardziej gęste, coś jak pasta taka do mycia rąk. Taką mieszanką pocierają pachy. Niby jest super skuteczne. Przy większym wysiłku oczywiście się człowiek spoci, ale ponoć nic nie capi, bo ta pasta działa przeciwbakteryjnie.

Pasek wagi

A olejki z drzewa herbacianego i lawendy? Działają antybakteryjnie.

Powiedzcie, czy takie bez aluminium zadziałają u kogoś, kto ma nadpotliwość wrodzoną? Bo używam blokerów, a to głownie woda, alkohol i glin. Nic innego nie działa. Bloker przynajmniej blokuje pot. Bo co z tego, że po zwykłych w kulkach nie śmierdzę, skoro dalej mam mokre pachy? Ani to przyjemne, ani estetyczne, ani komfortowe. No i latem np. pot wsiąka w ubrania (np. pod pachami) i zaczynają śmierdzieć, mimo że sama skóra nie śmierdzi.

Pasek wagi

U mnie Alterra sprawdza się świetnie, za to i Dove, i Nivea (te bez aluminium) to były kompletne niewypały.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.