- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2018, 00:24
Oto pierdyliardktóryś temat dotyczący stroju na wesele.
Zostałam zaproszona jako osoba towarzysząca, trochę awaryjnie, bo poprzednia się wykruszyła :D. No i problem mam następujący: moja skóra jest w tak fatalnej kondycji, że żadna z posiadanych przeze mnie sukienek nie pasuje (a raczej: nie chcę jej zakładać, bo bym się niekomfortowo czuła). Chodzi o siniaki i oparzenia słoneczne ;). Nowej nie chcę kupować, bo... well... te siniaki kiedyś zejdą, a ja zostanę z kolejną sukienką. Nadto, kolega, z którym idę, byłby ode mnie sporo niższy, gdybym założyła buty na obcasie... Stąd też zastanawiam się nad SPODNIAMI :D. Zjedzą mnie te wszystkie babcie, czy przejdzie?
Któraś ma jakąś fajną propozycję? Gdzie by takie weselne spodnie kupić?
25 czerwca 2018, 16:17
Jak czytam te komentarze to się zastanawiam co wy macie za rodziny, otoczenie, że rozkminiacie takie rzeczy... Ja byłam na weselu w spodniach i przez myśl by mi nie przeszło, że jest ze mną coś nie tak, nikt też na tym weselu nie zwrócił na to najmniejszej uwagi.
Załóż dziewczyno te spodnie i baw się dobrze ;).
25 czerwca 2018, 16:31
Jak czytam te komentarze to się zastanawiam co wy macie za rodziny, otoczenie, że rozkminiacie takie rzeczy... Ja byłam na weselu w spodniach i przez myśl by mi nie przeszło, że jest ze mną coś nie tak, nikt też na tym weselu nie zwrócił na to najmniejszej uwagi.Załóż dziewczyno te spodnie i baw się dobrze ;).
25 czerwca 2018, 16:40
ja ide w kombinezonie na wesele i zdecydowanie wole ta opcje niz dluga sukienke
25 czerwca 2018, 16:57
Gdyby to byli moi znajomi, pewnie nie miałabym problemu (na mój ślub można przyjść nawet w dresie czy piżamie), ale znam tylko tego chłopaka.Jak czytam te komentarze to się zastanawiam co wy macie za rodziny, otoczenie, że rozkminiacie takie rzeczy... Ja byłam na weselu w spodniach i przez myśl by mi nie przeszło, że jest ze mną coś nie tak, nikt też na tym weselu nie zwrócił na to najmniejszej uwagi.Załóż dziewczyno te spodnie i baw się dobrze ;).
Ale przecież w dresie czy piżamie się nie wybierasz. Nie wiem komu mogą przeszkadzać eleganckie spodnie z elegancką bluzką. A po większości tematów na vitalii dotyczących kiecek na wesele wydaje mi się, że sporo osób nie ma pojęcia, jak wygląda eleganckie ubranie.
25 czerwca 2018, 19:16
TO.Kurde, nosicie kombinezony? Przecież to dramat, nie sposób tego dobrać do figury, niewygodne jak diabli :DSpodne typu palazzo + elegancki top albo właśnie garnitur :) Moja koleżanka wzięła ślub z białym garniturze z Zary i wyglądała niesamowicie elegancko :)
Ja noszę, bo zakrywają moje wystające kości, poza tym wolę to niż sukienki. Nie znoszę sukienek, nigdy nie lubiłam, jestem chłopczycą jeśli chodzi o ubiór. Dla mnie kostium jest wygodniejszy niż sukienka :D
25 czerwca 2018, 22:16
Kurde, aż pójdę mierzyć kombinezony :S
25 czerwca 2018, 22:44
rób jak chcesz, na pewno będą o tym mówić, ja powiem jedno : jeśli ci nie pasuje iść na wesele w sukience, to po prostu nie idź - spodnie są zarezerwowane na takich przyjęciach dla mężczyzn, przykro mi. Dla mnie to niekulturalne przyłazić w spodniach, każdy ma czasem problemy z siniakami itd. Ukrywanie takich rzeczy w lato pod spodniami czy garniturem, jest po prostu słabe...
wspolczuje takiego ograniczonego umyslu...
25 czerwca 2018, 22:49
Nie no, ale serio - nosicie kombinezony? Przecież to jest koszmarne. Ile razy założę z ciekawości w przymierzalni, to przy każdym ruchu mam szew w rowie, za przeproszeniem. A jak wezmę większy, to mi wisi w kroku. Jest jakiś magiczny trick jak dobrać kombinezon, żeby nie właził w tyłek?
Wszystko zalezy od modelu, przeciez nie kazda sukienka dobrze lezy na kazdej kobiecie prawda? Ja mialam taki, zero efektu pieluchy czy tez wlazenia w tylek.