Temat: Wyczucie stylu

Hej! Ostatnio zrobiłam porządny przegląd szafy i doszłam do wniosku, że kompletnie nie mam stylu. Często noszę byle co - w tym sensie, że ubieram to co akurat mam pod ręką i wychodzę z domu. Czuje się jak Dexter z kreskówki, z tą różnicą że on miał tylko jeden 'outfit', a ja mam może ze trzy :PP. Jak jest z Wami? Gdzie szukacie inspiracji modowych? Chciałabym coś zmienić i odświeżyć swoją szafę, ale nie wiem kompletnie od czego zacząć.

Cyrica napisał(a):

skarpety do szpilek to chyba wymysł Diora własnie sprzed 10 lat. Nie umiejscowie tego dokladnie w czasie ale tak jakos... :D

coz przynajmniej nie obetrzemy sobie w ten sposob stopy i nie trzeba zakladac rajstop ponczoch, podkolanowek itp. (impreza)

W Polsce tym złotym środkiem są jedynie krawcowe. Bluzka z jedwabiu u młodych projektantów to 800 setek w góre. Krawcowa za uszycie koszuli razem z ceną jedwabiu bierze do 250 max (przy cenach krakowskich). 

Sunniva89 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

skarpety do szpilek to chyba wymysł Diora własnie sprzed 10 lat. Nie umiejscowie tego dokladnie w czasie ale tak jakos... :D
coz przynajmniej nie obetrzemy sobie w ten sposob stopy i nie trzeba zakladac rajstop ponczoch, podkolanowek itp.

ale jak nabardziej :)

to bardzo praktyczne rozwiązanie długo juz lansowane, a tu na forum był chyba ze dwa lata temu watek prześmiewczy dotyczacy właśnie skarpet dedykowanym szpilkom, chyba na fali skarpet do gumowych klapków (klapek? niewazne). Nie wszystko sie wszedzie przyjmuje, ale przecież to tylko ciuchy, można załozyć, można zdjać :)

Cyrica napisał(a):

Sunniva89 napisał(a):

Cyrica napisał(a):

skarpety do szpilek to chyba wymysł Diora własnie sprzed 10 lat. Nie umiejscowie tego dokladnie w czasie ale tak jakos... :D
coz przynajmniej nie obetrzemy sobie w ten sposob stopy i nie trzeba zakladac rajstop ponczoch, podkolanowek itp.
ale jak nabardziej :)to bardzo praktyczne rozwiązanie długo juz lansowane, a tu na forum był chyba ze dwa lata temu watek prześmiewczy dotyczacy właśnie skarpet dedykowanym szpilkom, chyba na fali skarpet do gumowych klapków (klapek? niewazne). Nie wszystko sie wszedzie przyjmuje, ale przecież to tylko ciuchy, można załozyć, można zdjać :)

nie da sie ukryc ze jestem do tylu z trendami :D zreszta nie dla mnie dzisiejsza moda - falbaniaste sukienki, oversizy... we wszystkim wygladam strasznie, czekam na lepsze modowe czasy dla mnie xd

brujita napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Powodzenia z kupieniem jedwabiu na olx. Jak mówię 2 miechy szukałam podkoszulki
Ale też nie pisałam, że wszędzie jest wszystko. Siłą rzeczy z drugiej ręki nie ma pełnego wyboru. Ale we francuskim odpowiedniku znalazłaś, prawda? Koszulki z jedwabiu można kupić w naszym polskim Milanówku.

Tak, bez problemu i za niższą cenę. Ta różnica w jakości drugiego obiegu jest na prawdę znaczna.

Może świat się śmieje z polaków, że noszą skarpetki do sandałów, a my tak naprawdę tylko wyprzedziliśmy trendy? (mysli)

będę szczęśliwa, jak te skarpetki się przyjmą, bo strasznie mnie większość szpilek i sandałów obciera. Na razie noszę kolorowe skarpety do oksfordów.

psheen napisał(a):

Może świat się śmieje z polaków, że noszą skarpetki do sandałów, a my tak naprawdę tylko wyprzedziliśmy trendy? 

swiat sie nie smieje z Polakow, Polacy sie smieja sami z siebie:p

jurysdykcja napisał(a):

będę szczęśliwa, jak te skarpetki się przyjmą, bo strasznie mnie większość szpilek i sandałów obciera. Na razie noszę kolorowe skarpety do oksfordów.

ja tez...

ale w Fr chyba juz sie przyjely ? wiec mozesz smigac

ale rzecz w tym, że teraz nie ma wyraźnych ścisłych trendów, można nosić wszystko. Jak Ci pasują rurki, to rurki, ja kuloty, to kuloty, czy załozysz basicowy tshirt, czy oversizowy sweter, czy bluzkę z żabotem... wszystko już było i wszystko sie gdzies tam w tej modzie przewija i jesli osoba noszaca wygląda w tym naturalnie to wtedy jest jej styl. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.