Temat: W czym śpicie z partnerem?

Śpię w bawełnianych majtkach i t-shircie.

Niezależnie od tego czy śpię sama czy z mężem, to zakładam na siebie to samo. To jakaś różnica w ogóle? Dziwne pytanie.

Najczęściej jest to luźna bawełniana koszulka nocna z krótkim rękawem i do połowy uda.

w lecie w niczym. W zimie w leginsach, skarpetkach i bawełnianej koszuli nocnej z długim rękawem. Kiedy jest trochę cieplej np późną wiosną, śpię w bawełnianych bluzkach typu tank top. Nie lubię seksi koszulek, bo są do spania niewygodne. Jeszcze bardziej nie lubię infantylnych piżamek z misiami jak dla pięciolatki. 

To ja mam identycznie. W nocy mamy w mieszkaniu 18-19 stopnii (przy takiej temperaturze najlepiej nam sie sypia) i bym w seksownej koszulce zwyczajnie zamarzla.

u Nas dokladnie tak samo:p ale za to barrdoz lubi ladne fatałaszki na igraszki od czasu to czasu;) gdybym caly czas lazila nago/w seksi bieliznie to jak On to mowi by Mu sie znudzilo ;p ale to pewnie trzeba by jeszcze zapytac o staz pary i czy maja dzieci haha

Nic :) 

Same majtki :) Zawsze tak śpię.No, a jak jesteśmy u kogoś, to ubiorę piżamę, ale jak idziemy spać, to i tak się rozbieram :)

Mi jest zawsze zimno wiec jestem opatulona od stop do glowy haha. Na prawde chcialabym wygladac sexy, ale sorry koszulka nocna nie dla mnie

Raczej w samych majtkach, jak jest chlodniej to w koszulce partnera.

zwykły t-shirt albo nic :)