Temat: FUTRA NATURALNE - nosicie czy nie?

co sadzicie na temat noszenia futer naturalnych i skorzanej odziezy? Ja np bardzo lubie takie ubrania, czuje sie w nich kobieco i luksusowo. uwazam, ze kazda prawdziwa kobieta powinna miec w szafie futro i skorzany plaszczyk :) ciekawym dodatkiem jest tez ladna etola czy skorzana torebka:) a jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 
nigdy nie ubrałabym naturalnego futra!!!!!!!!!!!! wiesz przez co te zwierzęta muszą przejsc żeby takie jak ty mogły raz na jakiś czas włożyc futerko, a potem jebnac je w kąt? wyobraź sobie co byś czuła gdyby to ciebie obierano na żywca ze skóry.. nie moge uwierzyc, że wogule tacy ludzie istnieją..
Tylko ze tych zwierząt wcale nie trzeba obdzierać ze skóry na żywca, żeby mieć futro. To, że jest to robione, to całkiem inna sprawa i się zupełnie zgadzam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Ale jak już pisałam - jak zabija się na przykład królika dla mięsa, to futro ma się zmarnować? To mi się też nie podoba. Jak już się zabija zwierzę, z jakiegokolwiek powodu, to nic się nie powinno marnować.

twoja wypowiedz odnosnie prawdziwych kobiet wlasnie pokazala, jaka inteligencja grzeszysz, a moze lepiej jaka nie grzeszysz.
wobec tego polowa albo i wiecej kobiet to kobiety wg ciebie PODRABIANE, bo nie maja futer i uwazaja to za bestialstwo.

zal.

a ja mam czapkę z jenotów, jest przepiękna. po babci odziedziczyłam też vintage futro z norek (ze skórzanymi wstawkami) i dumnie je noszę... i nie wstydzę się, i nie boję. najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy protestują przeciwko noszeniu futer/skórzanym ubraniom, a jedzą mięso... niestety, ale tak jak pewne zwierzęta hodowane są dla mięsa, tak inne są hodowane wyłącznie dla futer. takie jest moje zdanie i go nie zmienię, bo uwielbiam rzeczy które dostałam od babci.
jesteś żałosna jak i założycielka wątku
ja kupuję używane futra, to powoduje jakby recycklig, nie zabija się nowych zwierzątek.

a mnie smiesza ludzie którzy bronią się przed futrami, a na nogach mają buty skórzane, nawet NIKE lub ADIDAS używają skóry do butów. zegarki markowe mają paski skórzane, biżuteria kość słoniową itp.
Pasek wagi
nie ma sprawy :D
zorcia, nie przesadzasz trochę? Co innego jest kupować futro z całą świadomością tego, jak się zwierzaki musiały nacierpieć, a co innego wykorzystywać to, czego i tak się już nie odwróci. Nasze babcie nie wiedziały, co się ze zwierzętami robi, żeby futra pozyskać, a w tamtych czasach też był to jeden z cieplejszych materiałów, alternatywnych materiałów za dużo nie było. Mięsa też nie jesz? Ani ryb? Uważasz jedzenie jajek za aborcję?
Owszem, niepotrzebną brutalność i okrucieństwo trzeba tępić, ale nie bądźmy choć trochę rozsądni.
".. na jakiś czas włożyc futerko, a potem jebnac je w kąt?"
no i pokaż mi kogoś, kto tak traktuje towar luksusowy, jakim jest futro... o to się dba. i normalna kobieta nie ma ich 50, tylko jedno, najczęściej vintage...
nie przesadzam...ponieważ wyraźnie napisane było " niestety, ale tak jak pewne zwierzęta hodowane są dla mięsa, tak inne są hodowane wyłącznie dla futer."

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.