- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
21 lutego 2011, 09:03
co sadzicie na temat noszenia futer naturalnych i skorzanej odziezy? Ja np bardzo lubie takie ubrania, czuje sie w nich kobieco i luksusowo. uwazam, ze kazda prawdziwa kobieta powinna miec w szafie futro i skorzany plaszczyk :) ciekawym dodatkiem jest tez ladna etola czy skorzana torebka:) a jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
21 lutego 2011, 09:24
nigdy nie ubrałabym naturalnego futra!!!!!!!!!!!! wiesz przez co te zwierzęta muszą przejsc żeby takie jak ty mogły raz na jakiś czas włożyc futerko, a potem jebnac je w kąt? wyobraź sobie co byś czuła gdyby to ciebie obierano na żywca ze skóry.. nie moge uwierzyc, że wogule tacy ludzie istnieją..
21 lutego 2011, 09:33
Tylko ze tych zwierząt wcale nie trzeba obdzierać ze skóry na żywca, żeby mieć futro. To, że jest to robione, to całkiem inna sprawa i się zupełnie zgadzam, że coś takiego nie powinno mieć miejsca. Ale jak już pisałam - jak zabija się na przykład królika dla mięsa, to futro ma się zmarnować? To mi się też nie podoba. Jak już się zabija zwierzę, z jakiegokolwiek powodu, to nic się nie powinno marnować.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 275
21 lutego 2011, 09:34
twoja wypowiedz odnosnie prawdziwych kobiet wlasnie pokazala, jaka inteligencja grzeszysz, a moze lepiej jaka nie grzeszysz.
wobec tego polowa albo i wiecej kobiet to kobiety wg ciebie PODRABIANE, bo nie maja futer i uwazaja to za bestialstwo.
zal.
21 lutego 2011, 09:34
a ja mam czapkę z jenotów, jest przepiękna. po babci odziedziczyłam też vintage futro z norek (ze skórzanymi wstawkami) i dumnie je noszę... i nie wstydzę się, i nie boję. najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy protestują przeciwko noszeniu futer/skórzanym ubraniom, a jedzą mięso... niestety, ale tak jak pewne zwierzęta hodowane są dla mięsa, tak inne są hodowane wyłącznie dla futer. takie jest moje zdanie i go nie zmienię, bo uwielbiam rzeczy które dostałam od babci.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
21 lutego 2011, 09:37
jesteś żałosna jak i założycielka wątku
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
21 lutego 2011, 09:39
ja kupuję używane futra, to powoduje jakby recycklig, nie zabija się nowych zwierzątek.
a mnie smiesza ludzie którzy bronią się przed futrami, a na nogach mają buty skórzane, nawet NIKE lub ADIDAS używają skóry do butów. zegarki markowe mają paski skórzane, biżuteria kość słoniową itp.
21 lutego 2011, 09:44
zorcia, nie przesadzasz trochę? Co innego jest kupować futro z całą świadomością tego, jak się zwierzaki musiały nacierpieć, a co innego wykorzystywać to, czego i tak się już nie odwróci. Nasze babcie nie wiedziały, co się ze zwierzętami robi, żeby futra pozyskać, a w tamtych czasach też był to jeden z cieplejszych materiałów, alternatywnych materiałów za dużo nie było. Mięsa też nie jesz? Ani ryb? Uważasz jedzenie jajek za aborcję?
Owszem, niepotrzebną brutalność i okrucieństwo trzeba tępić, ale nie bądźmy choć trochę rozsądni.
21 lutego 2011, 09:46
".. na jakiś czas włożyc futerko, a potem jebnac je w kąt?"
no i pokaż mi kogoś, kto tak traktuje towar luksusowy, jakim jest futro... o to się dba. i normalna kobieta nie ma ich 50, tylko jedno, najczęściej vintage...
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
21 lutego 2011, 09:46
nie przesadzam...ponieważ wyraźnie napisane było " niestety, ale tak jak pewne zwierzęta hodowane są dla mięsa, tak inne są hodowane wyłącznie dla futer."