- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
21 lutego 2011, 09:03
co sadzicie na temat noszenia futer naturalnych i skorzanej odziezy? Ja np bardzo lubie takie ubrania, czuje sie w nich kobieco i luksusowo. uwazam, ze kazda prawdziwa kobieta powinna miec w szafie futro i skorzany plaszczyk :) ciekawym dodatkiem jest tez ladna etola czy skorzana torebka:) a jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
21 lutego 2011, 09:05
a wiesz jak robią futra naturalne???
wiesz że na żywca obdzierają zwierzęta ze skóry???
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
21 lutego 2011, 09:05
Nie, nie, nigdy naturalne!
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
21 lutego 2011, 09:06
Ja nie noszę, bo nie mam tyle kaski.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 437
21 lutego 2011, 09:12
ja mam czapkę z lisa zajebistą :D od babci... ma ją od jakiś 40 lat :) fajna :)
21 lutego 2011, 09:14
Futra to moim zdaniem trochę inna sprawa niż odzież skórzana, bo skórzaną kurtkę czy pasek można zrobić ze skóry świńskiej, krowiej, czy innego zwierzęcia, które i tak się na mięso zabija, a futra z krowy już nie założysz, no, chyba królik i nutria są tutaj wyjątkami, bo je się też zjada. Zabijanie zwierząt tylko i wyłącznie dla futer nie jest w porządku, a jeszcze jak dochodzi to, jak takie zwierzęta, które się na futra hoduje są traktowane, to to naprawdę zniechęca. Chociaż ja nie wykluczam możliwości noszenia futer, bo mi przychodzi do głowy kilka innych dróg pozyskania tych futer, niż tylko bestialskie zabijanie tylko i wyłącznie dla futra.
BTW, tak właśnie wybito stada bizonów w Ameryce.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
21 lutego 2011, 09:18
http://www.youtube.com/watch?v=5jgVsIoEKfw
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
21 lutego 2011, 09:19
zaznaczam że drastyczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
21 lutego 2011, 09:21
Pomijając te biedne zwierzęta, to nie podobają mi się futra. dla mnie kojarzą się z 40 letnią kobietą chcącą pokazać swoje bogactwo. Etole nosi moja babcia ;-))) Więc kojarzy mi się również dziwnie. jeśli miałabym już założyć wyrób futrzany (jedyne co mi się podoba to modne w tym sezonie kamizelki) to byłoby to futerko sztuczne. jeśli chodzi o skórzaną kurtkę (broń boże płaszczyk- wygladają dla mnie tandetnie) to skusiłabym się na fajnie skrojoną ramoneskę, ale musiałby być w dobrej cenie. Buty / rękawiczki kupuję wyłącznie skórzane! Jeśli chodzi o torebki to moda zmienia sie tak szybko , ze nie warto wydać 800zł na torebkę która za rok będzie już leżeć na dnie szafy.
21 lutego 2011, 09:23
Tez mam czapke z lisa, ktora podkradlam mamie, i skorzana kurtke z charity shop ktora kupilam za £10.
Futra mi sie nie podobaja, kojarza mi sie z 'Dynastia' i babami w wieku 40+ ktore chca zaimponowac kasa meza (taa... dorastanie w malej pipidowie na przelomie lat 80-90tych ma swoje dobre strony...
). Poza tym sa zupelnie nie w moim stylu.
Jesli chodzi o zwierzeta - temat rzeka. Jesli zaczynamy od futer, to mowmy tez o wszystkich skorzanych produktach, chemii, jedzeniu, testach medycznych, itp... Nie popieram, ale szczerze mowiac nie sadze zeby udalo mi sie cokolwiek zmienic. Smutne, ale prawdziwe.