Temat: FUTRA NATURALNE - nosicie czy nie?

co sadzicie na temat noszenia futer naturalnych i skorzanej odziezy? Ja np bardzo lubie takie ubrania, czuje sie w nich kobieco i luksusowo. uwazam, ze kazda prawdziwa kobieta powinna miec w szafie futro i skorzany plaszczyk :) ciekawym dodatkiem jest tez ladna etola czy skorzana torebka:) a jakie jest Wasze zdanie na ten temat? 
a wiesz jak robią futra naturalne???
wiesz że na żywca obdzierają zwierzęta ze skóry???

Nie, nie, nigdy naturalne!
Ja nie noszę, bo nie mam tyle kaski.
ja mam czapkę z lisa zajebistą :D od babci... ma ją od jakiś 40 lat :) fajna :) 
Pasek wagi
Futra to moim zdaniem trochę inna sprawa niż odzież skórzana, bo skórzaną kurtkę czy pasek można zrobić ze skóry świńskiej, krowiej, czy innego zwierzęcia, które i tak się na mięso zabija, a futra z krowy już nie założysz, no, chyba królik i nutria są tutaj wyjątkami, bo je się też zjada. Zabijanie zwierząt tylko i wyłącznie dla futer nie jest w porządku, a jeszcze jak dochodzi to, jak takie zwierzęta, które się na futra hoduje są traktowane, to to naprawdę zniechęca. Chociaż ja nie wykluczam możliwości noszenia futer, bo mi przychodzi do głowy kilka innych dróg pozyskania tych futer, niż tylko bestialskie zabijanie tylko i wyłącznie dla futra.
BTW, tak właśnie wybito stada bizonów w Ameryce.
http://www.youtube.com/watch?v=5jgVsIoEKfw
zaznaczam że drastyczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pomijając te biedne zwierzęta, to nie podobają mi się futra. dla mnie kojarzą się z 40 letnią kobietą chcącą pokazać swoje bogactwo. Etole nosi moja babcia ;-))) Więc kojarzy mi się również dziwnie. jeśli miałabym już założyć wyrób futrzany (jedyne co mi się podoba to modne w tym sezonie kamizelki) to byłoby to futerko sztuczne. jeśli chodzi o skórzaną kurtkę (broń boże płaszczyk- wygladają dla mnie tandetnie) to skusiłabym się na fajnie skrojoną ramoneskę, ale musiałby być w dobrej cenie. Buty / rękawiczki  kupuję wyłącznie skórzane! Jeśli chodzi o torebki to moda zmienia sie tak szybko , ze nie warto wydać 800zł na torebkę która za rok będzie już leżeć na dnie szafy.
Pasek wagi
Tez mam czapke z lisa, ktora podkradlam mamie, i skorzana kurtke z charity shop ktora kupilam za £10.
Futra mi sie nie podobaja, kojarza mi sie z 'Dynastia' i babami w wieku 40+ ktore chca zaimponowac kasa meza (taa... dorastanie w malej pipidowie na przelomie lat 80-90tych ma swoje dobre strony... ). Poza tym sa zupelnie nie w moim stylu.
Jesli chodzi o zwierzeta - temat rzeka. Jesli zaczynamy od futer, to mowmy tez o wszystkich skorzanych produktach, chemii, jedzeniu, testach medycznych, itp... Nie popieram, ale szczerze mowiac nie sadze zeby udalo mi sie cokolwiek zmienic. Smutne, ale prawdziwe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.