Temat: Wasze wpadki modowe

Pochwalcie się, bo nie wierzę że nie udało wam się choć raz wtopić :D Jakie macie na swoim koncie wpadki modowe? Chodzi mi zarówno o jakieś śmieszne/żenujące wypadki typu dziura na tyłku, jak i zupełnie nieudane zakupy/stylizacje.
Do tematu zainspirowała mnie próba wyrzucenia zbędnych szmat z szafy. Od dawna miałam zwyczaj zostawiania absolutnie wszystkiego, bo "kiedyś się przyda". Jak wiadomo, magiczne "kiedyś" nie nastąpiło, a ja zmądrzałam :) Jednak perły które wyłowiłam, cudo!  - np sukienka tuba w zielono-czarną zeberkę, ze złotymi guzikami :?
Z wpadek, kiedyś jako jeszcze piętnastolatka paradowałam na imprezie ze stanikiem na wierzchu, bo sukienka bez ramiączek cały czas mi się obsuwała, ale tak naprawdę znacznie. 
Pamiętam też moje buty w szpic. z kwiatem, tragedia.

coś takiego, tylko jeszcze przy noskach czarny skórzany kwiat.....

nereida20 napisał(a):

sadcat napisał(a):

Pamieta ktos mode na leginsy do kolan i na to spodniczka dzinsowa lub spodenki) dzis mi sie to wydaje totalnie beznadziejne, choc przywiozlam to z Londynu, tak tam chodzili  :-)Ale najwieksze wpadki to sukienki z materialu swiecacego na wesela, gdzie znac kazda faldke.Teraz stawiam na klasykę. 
tak, ja pamietam!!tez tak chodzilam po miescie; legginsy czarne do polowy lydki i do tego spodniczka dzinsowa plus najlepiej japonki. Tez podpatrzylam w Lodynie, to byl rok bodajze 2007 ;) Tragedia :)
 

taaaak 2007  :-)

sadcat napisał(a):

nereida20 napisał(a):

sadcat napisał(a):

Pamieta ktos mode na leginsy do kolan i na to spodniczka dzinsowa lub spodenki) dzis mi sie to wydaje totalnie beznadziejne, choc przywiozlam to z Londynu, tak tam chodzili  :-)Ale najwieksze wpadki to sukienki z materialu swiecacego na wesela, gdzie znac kazda faldke.Teraz stawiam na klasykę. 
tak, ja pamietam!!tez tak chodzilam po miescie; legginsy czarne do polowy lydki i do tego spodniczka dzinsowa plus najlepiej japonki. Tez podpatrzylam w Lodynie, to byl rok bodajze 2007 ;) Tragedia :)
 taaaak 2007  :-)
najgorsze były takie z koronką (smiech) 


No ale fakt, taka była moda i sporo z nas takie nosiło :)

Znalezione obrazy dla zapytania moda lata 80 90

kolorowe spodnie coś na wzór tych po prawo:p...oczywiście miałam fuj:PP

Znalezione obrazy dla zapytania dres z kreszu

hahaha:D dresy z kreszu, oczywiście posiadałam w kolorze ostrej zieleni :pjak i również dresy z weluru ostro pomarańczowe:p

Mój hit obciachu, czyli krótkie jeansowe białe spodenki, czarne rajstopy i obszerna koszula w biało- szare paski, a na nóżkach białe adidasy;) w tym stroju hasałam na szkolne dyskoteki hahahaha.

Lata 80' i 90' to lata pełne kiczu jednak jak bardzo barwne;)

Pasek wagi

dokładnie u mnie na studniówce połowa dziewczyn miała odkryte palce i nikt nie uważał tego wtedy za jakąś wtopę, to były czasy brokatu, opalenizny i satynowych sukienek

tak śmiejecie się z tego co było modne 10 lat temu a za pare lat bedziecie sie smiac z tego co nosicie dzisiaj, akurat teraz moim zdaniem moda jest przepaskudna :P 

Sunniva89 napisał(a):

tak śmiejecie się z tego co było modne 10 lat temu a za pare lat bedziecie sie smiac z tego co nosicie dzisiaj, akurat teraz moim zdaniem moda jest przepaskudna :P 

Hmm, częściowo się z Tobą zgodzę, bo wiem o co Ci chodzi :) Natomiast ja akurat jakiś czas temu "określiłam" swój styl, jest przy tym dość klasyczny więc właściwie niespecjalnie opieram się na trendach, a co za tym idzie nie wiem czy będę miała czego "żałować" :)
Zresztą, jest mnóstwo rzeczy które kiedyś były modne, teraz nie są, nie podobają mi się - a nosiłam i się nie wstydzę :) To były np dzwony - w życiu bym nie założyła teraz, ale nie żałuję, taka była moda. Ale już tego że uległam modzie na brokatowe dzwony bardzo żałuję :D 
Tak samo jest moda na buty emu, czy jakkolwiek inne nazwy mają - a ja osobiście uważam je za okropną modową wtopę, niezależnie od tego jak modne by nie były :)

Sunniva89 napisał(a):

tak śmiejecie się z tego co było modne 10 lat temu a za pare lat bedziecie sie smiac z tego co nosicie dzisiaj, akurat teraz moim zdaniem moda jest przepaskudna :P 

o taaak, zgadzam sie.

Pasek wagi

Sunniva89 napisał(a):

tak śmiejecie się z tego co było modne 10 lat temu a za pare lat bedziecie sie smiac z tego co nosicie dzisiaj, akurat teraz moim zdaniem moda jest przepaskudna :P 

eee tam. Z kolorowych sukienek, żakietów, płaszczów, ścierek, butów to już raczej nie wyrosnę, z rajstop pewnie tak :D

co do mody, to jak widzę dziś bomberki, to mi się flaki przewracają na wspomnienie znienawidzonych, modnych swojego czasu fleków i bejsbolówek. I rozchodzi się o cycki, boszzzzz, jak ja w rym wyglądałam, jak bałwan śniegowy, albo jak bałwan kompletny :D

Sunniva89 napisał(a):

tak śmiejecie się z tego co było modne 10 lat temu a za pare lat bedziecie sie smiac z tego co nosicie dzisiaj, akurat teraz moim zdaniem moda jest przepaskudna :P 

Pod warunkiem, ze ktos sie teraz kieruje slepo moda  :-) 

mnie odrzucaja np buty typu creepersy (byly modne) sandaly na podeszwie bialej typu słonina, mocne buty botki na obcasie klocku itp, podchodze teraz z rezerwa do tych nowosci, bo wiem, ze za pare lat to bedzie smieszne  :-)

teraz stawiam na klasyczne kroje, jednolite kolory

Noo dobra, moze bede sie smiac z moich rurek z dziurami na kolanach i bialych adidasow na koturnie - uwielbiam je. I bluzka z wycieciami na ramionach  :-)

Pamiętam jeszcze czasy spodni bojówek takich szarych, zgniłej zieleni (bardziej męskie niż damskie, jednak z działu damskiego) materiał szeleszczący, a do tego nosiłam bardziej "elegancką" bluzkę w kolorze czerwonym. To ok 2000 roku. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.