© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2016, 19:06
Mam taki problem, że jak ubiorę koszulę, która jest na mnie dobra (nie opięta, ale też nie bardzo luźna, taka w sam raz) to rozchodzi się na biuście. Nawet te koszule o numer za duże (widać, że za duże szczególnie pod pachami) również rozchodzą się w biuście. Panie ekspedientki z różnych sklepów nie potrafią dobrać koszuli, która leżałaby idealnie - zawsze muszę ogarniać temat sama (zszywać, haftki, itp).
Macie na to jakieś rady? Może znacie marki, które przewidują oprócz standardowej rozmiarówki jakiś podział na wielkość biustu?
14 września 2016, 19:20
ja zakładam pod spod top, a koszula tylko w biuście nie jest zapieta.
14 września 2016, 20:00
Ja kupiłam koszulę od Urkye, mają rozmiary osobno na biust, osobno na resztę (np. 36ooo, z czego te kółeczka oznaczają duży biust). Jest jeszcze druga polska marka określana jaka probiuściasta i jest to Biubiu.
14 września 2016, 20:42
Ja kupiłam koszulę od Urkye, mają rozmiary osobno na biust, osobno na resztę (np. 36ooo, z czego te kółeczka oznaczają duży biust). Jest jeszcze druga polska marka określana jaka probiuściasta i jest to Biubiu.
14 września 2016, 21:11
no niestety mam to samo... Koszule szyja tylko na kobiety bez biustu noszę rozmiar 40-42 firmowe koszule z vistuli /wolczanki mam 44. Wyglądam jak debil. Kołnierzyk ogromny na plecach jakbym spadochron założyła... A w cyckach i tak się rozchodzi:/
14 września 2016, 21:13
Sprawdzałaś tutaj?
http://www.biubiu.pl/category/koszule
14 września 2016, 21:18
Sprawdzałaś tutaj?http://www.biubiu.pl/category/koszule
14 września 2016, 22:02
Nie wiem czy wysylaja do Polski, ale ta angielska marka jest calkiem niezla. Oczywiscie nie ma co liczyc na najmodniejsze wzory..
http://www.bravissimo.com/pepperberry/products/tops/
15 września 2016, 16:57
Mam to samo ;p jak S to piersi się nie dopinają, jak M czy L to wisi cała reszta ;D
Edytowany przez it.girl 15 września 2016, 16:58
15 września 2016, 21:07
mam to samo. ostatnio zszyłam materiał w linii biustu... z powodu tego problemu ubolewam nad tym i rzadko nosze koszule
