- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 stycznia 2016, 14:56
Sa piękne i chcą fajnie wyglądać ale nie wolno im pokazywać odkrytych nóg, ramion, dekoltu czy głowy... wyglądają super ale trochę to smutne, ze muszą się tak ograniczać:( równie smutnym widokiem były dla mnie muzułmanki na plaży które całkowicie w ubraniu wchodziły do wody :(
....
Edytowany przez krcw 31 stycznia 2016, 15:03
31 stycznia 2016, 20:58
ja mieszkam w Londynie i tak jak cancri tez wiele z nich postrzegam jako bardzo stylowo ubrane. I chyba wręcz tym bardziej stylowo bo wyglądają z klasa, nie potrzebuja nosić opiętej miniówki + cycków na wierzchu aby zwrócić na siebie uwagę. Przymusu tez nie zauważyłam. Wsród muzułmanek mieszkających w Londynie często zdarza sie, ze jak dziewczynki wchodzą w wiek dojrzewania to wybierają czy chcą Hijab czy nie. Już nie powiem jakie cuda na tej głowie wymyślają - to prawdziwy 'fashion statement' sam w sobie. Ponadto pracuje z 2 religijnymi babkami z Pakistanu - ciagle sie modlą, przestrzegają ramadanu, jedna prowadzi zajęcia dla młodych muzułmanek etc.Jedna z nich nosi włosy rozpuszczone i jest bardzo stylowa. Druga ma dwie córki i nigdy im hijabu nie narzucała. Starsza postanowiła go nosić w wieku 16 lat ku zaskoczeniu mamy. Wiem ze są jakieś przypadki ekstremizmu i złego traktowania kobiet w niektórych państwach ale w większość to sprawę demonizujecie. I obydwie są bardzo wysoko wykształcone i odnoszą sukcesy zawodowe - ich pakistańscy mężowie do kaloryfera w kuchnii ich nie przykuli. Ta która ma dzieci, do córki chodzą do elitarnych szkół i wszystko zanosi sie na to ze najstarsz na Oxford pójdzie.I czy Włoszki lub Hiszpanki biedowalyby nad Polkami ze nad Bałtykiem opalamy sie w staniku?
Wiesz każdy ma inne doświadczenia mi było zal lasek z tymi szmatami na głowie bo w Australii +30 stopni to normalna temperatura i wszystkim było gorąco wiec co dopiero tym w chustach, spodniach i bluzkach z długim rękawem...
31 stycznia 2016, 21:01
Wiesz w domu to ja tez sobie chodzę nago ale na ulice lubię wyjść w fajnej fryzurze czy gołych ramionach gdy jest upal i dobrze się czuć a nie kisić w jakichś szmatach wokół głowy wiec to co one w domu maja na sobie to akurat nie jest przecież temat tego posta...chodzi o BLOGERKI a one przecież nie pokazują mody do noszenia w domu...Przecież one mogą nosić wszystko, tylko nie publicznie. Nikt im nie zabrania biegać po domu w stringach czy miniówie.Według mnie zakryta głowa nie daje tego efektu co włosy :) to jest temat o muzułmańskich blogerkach które niby wszystko robią żeby wyglądać jak zachodnie blogerki z tym ze nie mogą za wiele ciała pokazach no i nawet włosów...dlatego zal mi ich ze nie mogą w pełni korzystać z mody i maja ograniczenia z powodu religii...co prawda poznałam tez muzułmanki które nie nosiły tych chust (ale one były z Indii wiec to trochę inna kultura) i uważały ze noszenie czegoś takiego to chory wymysł i ze jest to okropne dla kobiet...Twoja wypowiedź również nic nie wniosła. Myślisz, że od Twoich marnych użalających poematów na vitali ich życie się zmieni? Jakby im naprawdę było źle to by to zmieniły - jest mnóstwo przykładów kobiet od allacha co postawiły na swoim i teraz żyją jak same chcą, więc nie generalizuj. A żal mi nie jest ich dlatego, że noszą chusty na głowach. A jeśli Tobie i autorce jest żal ich właśnie z tego powodu (chusty) to coś nie tak jest z Wami.Jesli nie interesuje Cie temat islamu i kobiet w tym swiecie, a widac po Twojej grubopogladowej opini ze nigdy nie zglebialas tego tematu, to nie pisz tak glupich i kpiacych komentarzy, bo przekazujesz takie bzdury innym osobom, ktos to potem powtarza i tak sie rodza jakies bezsensowne mity na temat muzulmanow. Te kobiety MUSZA nosic burki, chusty i td, w zaleznosci od pochodzenia wlasnie dlatego, ze tak nakazuje im kultura, a tlumaczac doslownie, tak nakazuja im ich rodziny mowiac tutaj jeszcze bardziej wprost- ich mezowie i inni mezczyzni w rodzinie, ktorzy maja stala kontrole nad tym, co robia, mowia, jak zyja. Kazda buntowniczka ktora nie chce tego nosic przechodzi za kulisami pieklo, gwalty, ponizenia, pobicia, ograniczenie wlasnej wolnosci, kontatkow ze swoja rodzina, dziecmi. Dla tych mezczyzn, a scislej mowiac muzulmanow zycie kobiety jest niewiecej warte niz zycie psa, dla nich z natury sa zle, uposledzone duchowo i emocjonalnie, sa gorsze od mezczyzn, a ich zdanie i slowo przeciwko jedemu chlopu jest nic nie warte, dopiero zdanie 2 kobiet jest na rowni ze slowem jednego mezczyzny. Dzieci naleza do ojca, Nie do matki. Na prawde myslisz(I KILKA INNYCH PAN NA TYM FORUM KTORE JUZ SIE WYPOWIADALY, BYLE SIE WYPOWIEDZIEC I NAPISAC NIC NIE WNOSZACA ODPOWIEDZ), ze tym kobietom odpowiada ten los? I trzymajac sie tematu- noszenie chusty i innych szmat? Myslisz, ze to nie podraznia, ze nie maja odparzen, ze nie przykleja sie to do skory w upaly i wcale nie jest goraco? Pewnie jest na maxa wygodnie i dobrze sie oddycha serio:)A dlaczego uważasz, że muszą? Przecież zawsze można zmienić religie. To tak jakby Chińczyk napisał, że jest mu smutno bo Ty nie możesz jeść psów.
Nie potrafisz pojąć innej kultury i tego, że ludziom w niej dobrze...Równie dobrze dla nich większość Polek to tanie $^&%^%$ no i co, współczujesz sobie, bo nosisz spódniczki? A no nie, bo dla Ciebie to normalne. Tak samo jak dla nich noszenie "szmaty" na głowie.
One się czują dobrze tak, jak chodzą ubrane. A zwiewne, luźne ubrania w upały czasem sprawują się lepiej, niż niewiadomo jak wycięta bluzka, bo chronią właśnie przed słońcem i promieniowaniem, a wcale się w nich człowiek nie gotuje.
Ty im współczujesz, bo czegoś nie mogą, i to w taki sposób, jakby nigdy w zyciu nie mogły założyć szpilek czy miniówki. A one mogą, tylko nie mają potrzeby etapowania tym przed całym światem. A to dwie różne rzeczy.
31 stycznia 2016, 21:01
Wiesz w domu to ja tez sobie chodzę nago ale na ulice lubię wyjść w fajnej fryzurze czy gołych ramionach gdy jest upal i dobrze się czuć a nie kisić w jakichś szmatach wokół głowy wiec to co one w domu maja na sobie to akurat nie jest przecież temat tego posta...chodzi o BLOGERKI a one przecież nie pokazują mody do noszenia w domu...Przecież one mogą nosić wszystko, tylko nie publicznie. Nikt im nie zabrania biegać po domu w stringach czy miniówie.Według mnie zakryta głowa nie daje tego efektu co włosy :) to jest temat o muzułmańskich blogerkach które niby wszystko robią żeby wyglądać jak zachodnie blogerki z tym ze nie mogą za wiele ciała pokazach no i nawet włosów...dlatego zal mi ich ze nie mogą w pełni korzystać z mody i maja ograniczenia z powodu religii...co prawda poznałam tez muzułmanki które nie nosiły tych chust (ale one były z Indii wiec to trochę inna kultura) i uważały ze noszenie czegoś takiego to chory wymysł i ze jest to okropne dla kobiet...Twoja wypowiedź również nic nie wniosła. Myślisz, że od Twoich marnych użalających poematów na vitali ich życie się zmieni? Jakby im naprawdę było źle to by to zmieniły - jest mnóstwo przykładów kobiet od allacha co postawiły na swoim i teraz żyją jak same chcą, więc nie generalizuj. A żal mi nie jest ich dlatego, że noszą chusty na głowach. A jeśli Tobie i autorce jest żal ich właśnie z tego powodu (chusty) to coś nie tak jest z Wami.Jesli nie interesuje Cie temat islamu i kobiet w tym swiecie, a widac po Twojej grubopogladowej opini ze nigdy nie zglebialas tego tematu, to nie pisz tak glupich i kpiacych komentarzy, bo przekazujesz takie bzdury innym osobom, ktos to potem powtarza i tak sie rodza jakies bezsensowne mity na temat muzulmanow. Te kobiety MUSZA nosic burki, chusty i td, w zaleznosci od pochodzenia wlasnie dlatego, ze tak nakazuje im kultura, a tlumaczac doslownie, tak nakazuja im ich rodziny mowiac tutaj jeszcze bardziej wprost- ich mezowie i inni mezczyzni w rodzinie, ktorzy maja stala kontrole nad tym, co robia, mowia, jak zyja. Kazda buntowniczka ktora nie chce tego nosic przechodzi za kulisami pieklo, gwalty, ponizenia, pobicia, ograniczenie wlasnej wolnosci, kontatkow ze swoja rodzina, dziecmi. Dla tych mezczyzn, a scislej mowiac muzulmanow zycie kobiety jest niewiecej warte niz zycie psa, dla nich z natury sa zle, uposledzone duchowo i emocjonalnie, sa gorsze od mezczyzn, a ich zdanie i slowo przeciwko jedemu chlopu jest nic nie warte, dopiero zdanie 2 kobiet jest na rowni ze slowem jednego mezczyzny. Dzieci naleza do ojca, Nie do matki. Na prawde myslisz(I KILKA INNYCH PAN NA TYM FORUM KTORE JUZ SIE WYPOWIADALY, BYLE SIE WYPOWIEDZIEC I NAPISAC NIC NIE WNOSZACA ODPOWIEDZ), ze tym kobietom odpowiada ten los? I trzymajac sie tematu- noszenie chusty i innych szmat? Myslisz, ze to nie podraznia, ze nie maja odparzen, ze nie przykleja sie to do skory w upaly i wcale nie jest goraco? Pewnie jest na maxa wygodnie i dobrze sie oddycha serio:)A dlaczego uważasz, że muszą? Przecież zawsze można zmienić religie. To tak jakby Chińczyk napisał, że jest mu smutno bo Ty nie możesz jeść psów.
To Ty lepiej nie patrz na stylizacje polskich blogerek typu mafasziony - bo wtedy z żalu nad ich tępotą i brakiek klasy to umrzesz.
31 stycznia 2016, 21:04
Nie potrafisz pojąć innej kultury i tego, że ludziom w niej dobrze...Równie dobrze dla nich większość Polek to tanie $^&%^%$ no i co, współczujesz sobie, bo nosisz spódniczki? A no nie, bo dla Ciebie to normalne. Tak samo jak dla nich noszenie "szmaty" na głowie.One się czują dobrze tak, jak chodzą ubrane. A zwiewne, luźne ubrania w upały czasem sprawują się lepiej, niż niewiadomo jak wycięta bluzka, bo chronią właśnie przed słońcem i promieniowaniem, a wcale się w nich człowiek nie gotuje.Ty im współczujesz, bo czegoś nie mogą, i to w taki sposób, jakby nigdy w zyciu nie mogły założyć szpilek czy miniówki. A one mogą, tylko nie mają potrzeby etapowania tym przed całym światem. A to dwie różne rzeczy.Wiesz w domu to ja tez sobie chodzę nago ale na ulice lubię wyjść w fajnej fryzurze czy gołych ramionach gdy jest upal i dobrze się czuć a nie kisić w jakichś szmatach wokół głowy wiec to co one w domu maja na sobie to akurat nie jest przecież temat tego posta...chodzi o BLOGERKI a one przecież nie pokazują mody do noszenia w domu...Przecież one mogą nosić wszystko, tylko nie publicznie. Nikt im nie zabrania biegać po domu w stringach czy miniówie.Według mnie zakryta głowa nie daje tego efektu co włosy :) to jest temat o muzułmańskich blogerkach które niby wszystko robią żeby wyglądać jak zachodnie blogerki z tym ze nie mogą za wiele ciała pokazach no i nawet włosów...dlatego zal mi ich ze nie mogą w pełni korzystać z mody i maja ograniczenia z powodu religii...co prawda poznałam tez muzułmanki które nie nosiły tych chust (ale one były z Indii wiec to trochę inna kultura) i uważały ze noszenie czegoś takiego to chory wymysł i ze jest to okropne dla kobiet...Twoja wypowiedź również nic nie wniosła. Myślisz, że od Twoich marnych użalających poematów na vitali ich życie się zmieni? Jakby im naprawdę było źle to by to zmieniły - jest mnóstwo przykładów kobiet od allacha co postawiły na swoim i teraz żyją jak same chcą, więc nie generalizuj. A żal mi nie jest ich dlatego, że noszą chusty na głowach. A jeśli Tobie i autorce jest żal ich właśnie z tego powodu (chusty) to coś nie tak jest z Wami.Jesli nie interesuje Cie temat islamu i kobiet w tym swiecie, a widac po Twojej grubopogladowej opini ze nigdy nie zglebialas tego tematu, to nie pisz tak glupich i kpiacych komentarzy, bo przekazujesz takie bzdury innym osobom, ktos to potem powtarza i tak sie rodza jakies bezsensowne mity na temat muzulmanow. Te kobiety MUSZA nosic burki, chusty i td, w zaleznosci od pochodzenia wlasnie dlatego, ze tak nakazuje im kultura, a tlumaczac doslownie, tak nakazuja im ich rodziny mowiac tutaj jeszcze bardziej wprost- ich mezowie i inni mezczyzni w rodzinie, ktorzy maja stala kontrole nad tym, co robia, mowia, jak zyja. Kazda buntowniczka ktora nie chce tego nosic przechodzi za kulisami pieklo, gwalty, ponizenia, pobicia, ograniczenie wlasnej wolnosci, kontatkow ze swoja rodzina, dziecmi. Dla tych mezczyzn, a scislej mowiac muzulmanow zycie kobiety jest niewiecej warte niz zycie psa, dla nich z natury sa zle, uposledzone duchowo i emocjonalnie, sa gorsze od mezczyzn, a ich zdanie i slowo przeciwko jedemu chlopu jest nic nie warte, dopiero zdanie 2 kobiet jest na rowni ze slowem jednego mezczyzny. Dzieci naleza do ojca, Nie do matki. Na prawde myslisz(I KILKA INNYCH PAN NA TYM FORUM KTORE JUZ SIE WYPOWIADALY, BYLE SIE WYPOWIEDZIEC I NAPISAC NIC NIE WNOSZACA ODPOWIEDZ), ze tym kobietom odpowiada ten los? I trzymajac sie tematu- noszenie chusty i innych szmat? Myslisz, ze to nie podraznia, ze nie maja odparzen, ze nie przykleja sie to do skory w upaly i wcale nie jest goraco? Pewnie jest na maxa wygodnie i dobrze sie oddycha serio:)A dlaczego uważasz, że muszą? Przecież zawsze można zmienić religie. To tak jakby Chińczyk napisał, że jest mu smutno bo Ty nie możesz jeść psów.
Zabawne...bo na ulicy od muzułmanki usłyszałam ze mam śliczną sukienkę :D a była krótka (do kolan) wiec chyba jednak trochę nam zazdroszczą :)
Edytowany przez krcw 31 stycznia 2016, 21:07
31 stycznia 2016, 21:06
To Ty lepiej nie patrz na stylizacje polskich blogerek typu mafasziony - bo wtedy z żalu nad ich tępotą i brakiek klasy to umrzesz.Wiesz w domu to ja tez sobie chodzę nago ale na ulice lubię wyjść w fajnej fryzurze czy gołych ramionach gdy jest upal i dobrze się czuć a nie kisić w jakichś szmatach wokół głowy wiec to co one w domu maja na sobie to akurat nie jest przecież temat tego posta...chodzi o BLOGERKI a one przecież nie pokazują mody do noszenia w domu...Przecież one mogą nosić wszystko, tylko nie publicznie. Nikt im nie zabrania biegać po domu w stringach czy miniówie.Według mnie zakryta głowa nie daje tego efektu co włosy :) to jest temat o muzułmańskich blogerkach które niby wszystko robią żeby wyglądać jak zachodnie blogerki z tym ze nie mogą za wiele ciała pokazach no i nawet włosów...dlatego zal mi ich ze nie mogą w pełni korzystać z mody i maja ograniczenia z powodu religii...co prawda poznałam tez muzułmanki które nie nosiły tych chust (ale one były z Indii wiec to trochę inna kultura) i uważały ze noszenie czegoś takiego to chory wymysł i ze jest to okropne dla kobiet...Twoja wypowiedź również nic nie wniosła. Myślisz, że od Twoich marnych użalających poematów na vitali ich życie się zmieni? Jakby im naprawdę było źle to by to zmieniły - jest mnóstwo przykładów kobiet od allacha co postawiły na swoim i teraz żyją jak same chcą, więc nie generalizuj. A żal mi nie jest ich dlatego, że noszą chusty na głowach. A jeśli Tobie i autorce jest żal ich właśnie z tego powodu (chusty) to coś nie tak jest z Wami.Jesli nie interesuje Cie temat islamu i kobiet w tym swiecie, a widac po Twojej grubopogladowej opini ze nigdy nie zglebialas tego tematu, to nie pisz tak glupich i kpiacych komentarzy, bo przekazujesz takie bzdury innym osobom, ktos to potem powtarza i tak sie rodza jakies bezsensowne mity na temat muzulmanow. Te kobiety MUSZA nosic burki, chusty i td, w zaleznosci od pochodzenia wlasnie dlatego, ze tak nakazuje im kultura, a tlumaczac doslownie, tak nakazuja im ich rodziny mowiac tutaj jeszcze bardziej wprost- ich mezowie i inni mezczyzni w rodzinie, ktorzy maja stala kontrole nad tym, co robia, mowia, jak zyja. Kazda buntowniczka ktora nie chce tego nosic przechodzi za kulisami pieklo, gwalty, ponizenia, pobicia, ograniczenie wlasnej wolnosci, kontatkow ze swoja rodzina, dziecmi. Dla tych mezczyzn, a scislej mowiac muzulmanow zycie kobiety jest niewiecej warte niz zycie psa, dla nich z natury sa zle, uposledzone duchowo i emocjonalnie, sa gorsze od mezczyzn, a ich zdanie i slowo przeciwko jedemu chlopu jest nic nie warte, dopiero zdanie 2 kobiet jest na rowni ze slowem jednego mezczyzny. Dzieci naleza do ojca, Nie do matki. Na prawde myslisz(I KILKA INNYCH PAN NA TYM FORUM KTORE JUZ SIE WYPOWIADALY, BYLE SIE WYPOWIEDZIEC I NAPISAC NIC NIE WNOSZACA ODPOWIEDZ), ze tym kobietom odpowiada ten los? I trzymajac sie tematu- noszenie chusty i innych szmat? Myslisz, ze to nie podraznia, ze nie maja odparzen, ze nie przykleja sie to do skory w upaly i wcale nie jest goraco? Pewnie jest na maxa wygodnie i dobrze sie oddycha serio:)A dlaczego uważasz, że muszą? Przecież zawsze można zmienić religie. To tak jakby Chińczyk napisał, że jest mu smutno bo Ty nie możesz jeść psów.
a czy ja mowie o polskich blogerkach...? albo o kimkolwiek konkretnym....?
31 stycznia 2016, 21:08
Wiesz co autorko - tak nad nimi jojczysz, że żałosne to się już robi. A to, że ktoś Ci powie, że masz coś ładnego nie oznacza, że jest zazdrosny. No ale każdy mierzy swoją miarą.
31 stycznia 2016, 21:09
Wiesz co autorko - tak nad nimi jojczysz, że żałosne to się już robi. A to, że ktoś Ci powie, że masz coś ładnego nie oznacza, że jest zazdrosny. No ale każdy mierzy swoją miarą.
jak żałosne to idź spać a nie zaglądasz na mój wątek jakbyś nic lepszego nie miała do roboty :)
Edytowany przez krcw 31 stycznia 2016, 21:12
31 stycznia 2016, 21:10
Tak samo jak dla nich noszenie "szmaty" na głowie.One się czują dobrze tak, jak chodzą ubrane.
Powiedziała rodowita muzułmanka, która chodzi w burce codziennie.
31 stycznia 2016, 21:12
jak żałosne to idź spać a nie zaglądasz na mój watek jakbyś nic lepszego nie miała do roboty :)Wiesz co autorko - tak nad nimi jojczysz, że żałosne to się już robi. A to, że ktoś Ci powie, że masz coś ładnego nie oznacza, że jest zazdrosny. No ale każdy mierzy swoją miarą.
Ale mi Ciebie żal, tzn Twojego podejścia do ludzi. Bo nie potrafisz zaakceptować, że ktoś ma inny styl, inną religię. Taka ciemnota z Ciebie biję, więc jest mi Ciebie żal.
31 stycznia 2016, 21:13
Powiedziała rodowita muzułmanka, która chodzi w burce codziennie.Tak samo jak dla nich noszenie "szmaty" na głowie.One się czują dobrze tak, jak chodzą ubrane.
Powiedział ktoś, kto nie odróżnia burki od hidżabu.