Temat: Gdzie niskie dziewczyny kupują ubrania?

Witajcie dziewczyny. 

Mam (chyba ;)) 159cm wzrostu i przyzwyczaiłam się do tego, że mam problem ze znalezieniem ubrań, które na mnie pasują. Jednak może któraś z was, podobnego wzrostu, odkryła sklep, w którym jest duża szansa na znalezienie odzieży pasującej na takie drobne kobietki? Nie chodzi mi o długość spodni, bo te można skrócić, jednak w przypadku koszul, swetrów czy żakietów to jest już duży problem.

Ostatnio chciałam kupić ubrania na rozmowy kwalifikacyjne i przez tydzień chodziłam za marynarką, w której nie wyglądałabym jak w worku.. koniec końców poddałam się!

Od siebie mogę dodać, że spodnie kupuję w tally weijl i kiedyś duzo ubrań z h&m na mnie pasowało, ale zmienili rozmiarówkę na większą. Miałam mnóstwo butów z h&m w rozmiarze 36 i jakież było moje zdziwienie, kiedy pewnego razu podczas przymierzania butów 36 okazało się, że są za duże :) od wtedy już nigdy nie były dobre.

dziwnie ze masz problem, ja mam 160 wzrostu i nie mam wiekszego problemu

niektóre marki mają osobne działy (petite) dla drobnych dziewczyn  np

https://www.zalando.pl/odziez-damska/?assortment_area=petite

http://www.asos.com/women/petite/cat/pgecategory.aspx?cid=4177&via=top

Nie karzeł i ogólnie lubię swój wzrost, nie czuję się jak liliput. Ale mam taką budowę, że tułów mam bardzo wąski, dodatkowo mały biust i ciężko mi znaleźć dopasowane koszule czy żakiety stąd moje pytanie :) ze zwykłymi koszulkami z krótkim rękawem nie mam problemu. Cynamonowy44 gdzie we Wrocławiu znalazłaś te pasujące marynarki?

A sukienki zamawiam z ASOS petite i są super długości. Poza tym, jeśli ktoś nie ma maszyny i nie chce płacić krawcowej, polecam skracanie spódnic i sukienek, które się do tego nadają na taką taśmę, którą zaprasowuje się żelazkiem.

marynarki kupuje w sieciówkach, szczególnie Reserved. Ps. Masz 159 cm i masz z tym problem? Wciąż nie wierzę... bo ja jestem sporo niższa i jakoś problemem nie jest mój wzrost, a budowa.

Pasek wagi

Niestety mam ten problem. Oczywiście, wolałabym go nie mieć i nie musieć szukać porad w necie gdzie mam chodzić za  ubraniami, które będą na mnie pasować :) Tez chodzi o moją budowę, ale również o wzrost, bo "góra", która powinna być normalnie do pasa, mi często sięga do połowy pośladków! Ale nie chcę tu narzekać na swoje ciało czy na sklepy, tylko może ktoś jest w podobnej sytuacji i wie gdzie powinnam się przejść i sprawdzić. Nie ma to jak kilka zaoszczędzonych godzin, zamiast łażenia od sklepu do sklepu :)

Koleżanki doradzały mi uszycie płaszcza i żakietu u krawcowej, ale ja tak jakoś wolę widzieć od razu jak rzecz wygląda, zanim ją kupię.

też mam ten problem....160 wzrostu, mały biust i ogólnie drobna budowa. :? Bluzki to koszmar bo wszystko wisi a wszystko przez małe piersi w dużej mierze. Rzadko kiedy znajdę coś dopasowanego 

158,  raczej we wszystkich sklepach...  Jedynie ze spodniami mam problem, najczęściej kupuję w sklepach typu Lee, Big Star.. choć ostatnio w zwykłych sklepach jest teraz dużo spodni 3/4 więc na mnie akurat ;) 

  I większość ciuchów z Mohito jest dla mnie workowate :(  Ale zdaża się coś upolować co fajnie leży.  

Przejdź się  do np Tally Weil, Bershka, może H&M -  Reserved Kids ;)    

hm dziecięcy 

A rozmiar butow mam 33 więc marzę o tym by pasowalo 35 ktore jest prawie w każdym sklepie

O to mój problem właśnie. Mam 158 cm. rozmiarowo powinnam być klasycznym 34/XS niestety sklepy zepsuły rozmiarowkę i jeszcze 3 lata temu mogłam spokojnie ubrać się w mohito czy Reserved a teraz wszystko na mnie wisi (nie schudłam nawet cm). Zakupy to trauma i prawdziwe polowanie. Tally weijl ma słabe gatunkowo rzeczy, a wcale nie tanie. Aktualnie ubieram się właśnie w tally, bersha i młodzieżowym dziale hm, ale szczerze to już mi to nie pasuje. Powinnam kupować eleganckie biurowe ciuchy a we wszystkim się topię. Największy problem to tak naprawdę płaszcz. Ostatnio zaczęłam się już nawet rozglądać za krawcową i szyciem ubrań na miarę ...  Ostatnio w mohito była promocja 50% taniej na 2 rzecz. Znalazłam 1 pasujący żakiet i przez następna godzinę próbowałam upolować cokolwiek pasującego żeby skorzystać z promocji -skończyło się na rękawiczkach. zastanawia mnie tylko, czy firmom faktycznie opłaca się kombinowanie z rozmiarowką. Jak kobieta, która powinna nosić rozmiar 40 wejdzie w 36/38, to poczuje się lepiej i kupi więcej?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.