- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 254
17 stycznia 2011, 17:55
Kochane mam problem. Kupiłam sukienkę na 100dniówkę, ale nie wiem czy jest odpowiednia. Znaczy już za późno na jakiekolwiek zmiany, ona mi się bardzo podoba, ale jak patrzę na zdjęcia ze 100dniówek innych dziewczyn, to każda jest tam w sukience po kolana. Ja nie mogę sobie pozwolić na sukienkę po kolana, bo jestem niską gruszką (158cm) i śmiesznie te sukienki na mnie wyglądały. Kochane jak myślicie, czy nie będzie to trochę dziwne jak pójdę w takiej sukience na 100dniówkę mojego ex?
Edytowany przez Sandra1812 27 lutego 2011, 17:06
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
17 stycznia 2011, 21:29
Hmmm... Nie brałabym nic na szyję, bo już jest bardzo strojnie. Proponuję delikatne czarne kolczyki (i ewentualnie bransoletkę), i czarny szal z jakiegoś delikatnego materiału (tylko bez błysku i połysku
), czarną kopertówkę i buciki - tym czarnym troszkę złagodzisz ostry kolor. Z biżuterią nie przesadzaj, bo lepiej mało i z klasą niż za dużo i "choinkowato"
. No i fryzura koniecznie skromna i mało rzucająca się w oczy... Ja proponuje gładki kok, ale różnie dobrze mogą to być proste, rozpuszczone włosy (bez żadnych loczków!).
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
17 stycznia 2011, 21:32
Ewentualnie dodatki jakieś takie ciemne stalowoszare...
17 stycznia 2011, 21:33
A jak dla mnie super. Bo 100dniówka to powinna być trochę bajkowa i sukienki balowe jak najbardziej na tak! A nie takie po kolana :/ Bo takie to można na impreze czy coś załozyc, a balowej juz nie.
17 stycznia 2011, 21:41
mi tak średnio sie podoba...powiem tak jeżeli dobrze się w niej czujesz idź ! A co do mody na 100dniówkę każda tak naprawdę ubiera się jak chce....to Twój wyjątkowy dzień i musisz się taka czuć !
17 stycznia 2011, 21:46
jak ci sie podoba to ne widze problemu :) tylko jak juz pojdziesz to po prostu badz pewna siebie to tez dziala na plus :)
a i taka moja uwaga bardziej by pasowala na twoja studniowke niz jak idziesz jako osoba towarzyszaca (tak mi sie wydaje)
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 254
17 stycznia 2011, 21:54
Kochane wiecie co? Zawzięłam się w sobie i pokazałam D. moją sukienkę (byłemu) iii... jest po prostu zachwycony... Mamy podobne gusty i się mu spodobała... I ja głupia baba z tego wszystkiego i z tych nerwów i w ogóle,że mu się nie będzie podobać się poryczałam... ale na szczęście całe emocje ze mnie zeszły więc już jest ok. Powiedział, że wyglądam jak "spod ołtarza" ;)
studentka1986 - bardzo Ci dziękuję za rady. przepiszę sobie wszystko na kartkę, wezmę zdjęcie i będę dopasowywać. Jestem Ci niezmiernie wdzięczna.
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
17 stycznia 2011, 21:58
Bardzo się cieszę, że pomogłam
. Życzę udanej zabawy!
17 stycznia 2011, 22:01
wiesz co ona jest ładna ale za "bajkowa" lepsza by była do kolan i szpilki
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto:
- Liczba postów: 260
17 stycznia 2011, 22:02
czytam, ze sukienka jest na kole, wiec koniecznie wyciagnij to kolo
tak, zeby ukladala sie bardziej "po ciele", to powinno o wiele lepiej wygladac. Wlosy tez radzilabym upiac do gory w jakis kok (nawet dzieki temu powinnas wygladac na wyzsza), no i dodatki, skoro piszesz, ze masz czarne buty to na ramiona cos czarnego, kolczyki itp. moga byc czarne lub srebrne. W sumie po drobnych przerobkach powinno byc ok :) zawsze lepiej skromniej niz przesadzic ;)
Edytowany przez tygrysica23 17 stycznia 2011, 22:04
17 stycznia 2011, 22:06
Ja byłam w długiej różowej,balowej, czułam się jak księżniczka ;) i bawiłam się zaje...e :D Moja sukieneczka: