- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2015, 08:36
Czy reklamowałyście kiedyś coś w New Yorkerze?
Kupiłam tam ostatnio fajną bawełnianą koszulkę, taką trochę oversize - celowo, żeby ukryć brzuszek. ;) Założyłam ją raz, uprałam zgodnie z zaleceniami, dziś chciałam znów założyć... A tu niespodzianka - koszulka nie dość, że obcisła, to krótka, nawet połowy brzucha mi nie zakrywa.
Nie mam już paragonu - wyrzuciłam go, gdy myślałam, że wszystko jest ok i bluzka jest idealna.
Czy w takiej sytuacji powinni mi przyjąć reklamację? Wiem, że niecałe 40zł to nie majątek, jednak nie jestem na tyle bogata, żeby kupować koszulki "na jeden raz"... :/
8 czerwca 2015, 08:39
Paragon jest podstawą do reklamacji ale pójdź i spróbuj może przyjmą bez niego.
8 czerwca 2015, 08:52
Bez paragonu napewno nie da rady
8 czerwca 2015, 09:09
Może płaciłaś kartą ? To też dowód ( wyciąg bankowy ), że u nich kupowałaś.
Tak, płaciłam kartą. :)
8 czerwca 2015, 09:22
Tak, płaciłam kartą. :)Może płaciłaś kartą ? To też dowód ( wyciąg bankowy ), że u nich kupowałaś.
Nigdy tego nie robiłam - ale podobno wystarczy iść do sklepu z wyciągiem, na jego podstawie odszukają paragon - i będziesz mogła reklamować. Lepiej zadzwoń do jakiejś federacji konsumenckiej, jak to dokładnie załatwić - ale podobno nie powinno być problemu.
8 czerwca 2015, 09:46
Ogólnie to paragon jest podstawą do zgłoszenia reklamacji, ale w sytuacji gdzie płaciłaś kartą, możesz spróbować iść do sklepu i reklamować produkt. Mogą odszukać ten paragon i zrobić jego kopię. Przynajmniej jak ja pracowałam w Empiku, parę razy takie sytuacje mieliśmy :)