- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2015, 18:34
po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
28 kwietnia 2015, 19:01
Też mi się bardziej podoba Twoja sukienka, ale chodze po sklepach od tygodnia, za pare dni matura, a tych matur tez bede miala z 7Przeciez nie ubiorę się w każdy dzien w to samo, a pieniedzy nie mam za dużo ;pszczerze kogo obchodzi jak sie ubierzesz na mature, ja na jedną poszłam w szpilkach rozkloszowanej krótkiej spódnicy i białej bluzce, na inną w spodniach, balerinkach i koszuli, a na jeszcze inną w vansach:D rurkach i białej koszuli (pisałam w zeszłym roku w sumie 8 matur...:Dniektóre miały parę części)chociaż mi się kiecka nie podoba, jak chcesz białą sukienkę to ja bym taką wzieła:
Może jestem niedzisiejsza bo maturę pisałam 15 lat temu i też trwała kilka dni łącznie z ustnymi. I jakoś wszyscy każdego dnia byli ubrani w to samo i nie było z tym problemu.
Co do sukienki to odpada. Matura to jedna z tych okazji gdzie należy ubrać się stosownie do okazji. A takie koronki to pasują na randkę czy inną imprezę, a nie egzamin dojrzałości.
28 kwietnia 2015, 19:02
Ta sukienka na egzaminie to nieporozumienie :D A nie masz czarnej spodnicy + dwoch bialych bluzek na zmiane?
28 kwietnia 2015, 19:04
po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
Może punktów nie dają, ale wypada się ubrać stosownie do okazji. Ani sukienka prezentowana przez autorkę takim strojem nie jest, ani dżinsy.
Tak wiem, że ważniejsza wiedza i nikogo nie powinno obchodzić w co się kto ubiera, ale to jest EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI i tą dojrzałość wypada podkreślić znajomością zasad co do stosownego stroju.
28 kwietnia 2015, 19:15
Może punktów nie dają, ale wypada się ubrać stosownie do okazji. Ani sukienka prezentowana przez autorkę takim strojem nie jest, ani dżinsy. Tak wiem, że ważniejsza wiedza i nikogo nie powinno obchodzić w co się kto ubiera, ale to jest EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI i tą dojrzałość wypada podkreślić znajomością zasad co do stosownego stroju.po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
To się tylko nazywa egzaminem dojrzałości. 30% na zaliczenie to jakaś kpina.
Matura to bzdura
28 kwietnia 2015, 19:19
To się tylko nazywa egzaminem dojrzałości. 30% na zaliczenie to jakaś kpina.Matura to bzduraMoże punktów nie dają, ale wypada się ubrać stosownie do okazji. Ani sukienka prezentowana przez autorkę takim strojem nie jest, ani dżinsy. Tak wiem, że ważniejsza wiedza i nikogo nie powinno obchodzić w co się kto ubiera, ale to jest EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI i tą dojrzałość wypada podkreślić znajomością zasad co do stosownego stroju.po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
30% na zaliczenie... czyli 15 punktów... a matematyki i tak nie zdaje co piąty maturzysta
28 kwietnia 2015, 19:24
30% na zaliczenie... czyli 15 punktów... a matematyki i tak nie zdaje co piąty maturzystaTo się tylko nazywa egzaminem dojrzałości. 30% na zaliczenie to jakaś kpina.Matura to bzduraMoże punktów nie dają, ale wypada się ubrać stosownie do okazji. Ani sukienka prezentowana przez autorkę takim strojem nie jest, ani dżinsy. Tak wiem, że ważniejsza wiedza i nikogo nie powinno obchodzić w co się kto ubiera, ale to jest EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI i tą dojrzałość wypada podkreślić znajomością zasad co do stosownego stroju.po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
I ja tego nie potrafie zrozumieć. Jak można być takim matołkiem, żeby nie potrafić podstawić jednej cyferki do wzoru i obliczyć. A tak wyglądają zadania testowe i wystarczają na tenże ogromny wynik 30%.
28 kwietnia 2015, 19:26
To się tylko nazywa egzaminem dojrzałości. 30% na zaliczenie to jakaś kpina.Matura to bzduraMoże punktów nie dają, ale wypada się ubrać stosownie do okazji. Ani sukienka prezentowana przez autorkę takim strojem nie jest, ani dżinsy. Tak wiem, że ważniejsza wiedza i nikogo nie powinno obchodzić w co się kto ubiera, ale to jest EGZAMIN DOJRZAŁOŚCI i tą dojrzałość wypada podkreślić znajomością zasad co do stosownego stroju.po co na mature sie stroić? będzie Ci niewygodnie, ubierz jeansy, białą bluzkę i po problemie, za strój pkt nie dodają
TO przynajmniej egzamin z doboru odpowiedniego stroju można zdać na szóstkę