- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 grudnia 2014, 21:55
Spodnie zakladam te same np.2 dni pod rzad a z reszta wiekszosc jensow,ktore mam sa bardzo podobne,co do bluzek/swetrow to nigdy nie zkladam jednej rzeczy wiecej niz raz w tygodniu.
5 grudnia 2014, 22:12
jeansy zdarzy mi się czasem ubrać 2dni z rzędu bo kto zauważy czy to czarne jeansy te czy inne natomiast góra nigdy. Nawet w jednym tygodniu tej samej góry nie zakładam. To nie znaczy, że od razu piorę bluzki, nie mam problemu z poceniem się to po co prać po 1 założeniu sweter na przykład? Po prostu po tygodniu zakładam znów. Niektórzy zauważyłam mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo od razu myślą, że jeśli nie chodzi się 2 dni z rzędu w tych samych spodniach to znaczy że po 1 dniu się je pierze? Dziwne ;)
5 grudnia 2014, 22:37
Nie jestem aktorką żeby codziennie przez 365 dni w roku mieć inne ciuchy ;) Nie mam problemu założyć jeansów kilka dni pod rząd - ale z bluzką mam już problem.
5 grudnia 2014, 23:09
tak
5 grudnia 2014, 23:57
raczej nie :) skoro posiadam 5 par wyjściowych spodni to po co mam 2 dni z rzędu iść w tych samych? Natomiast nie uważam, żeby to było coś nagannego, nie przeszkadza mi to :) Gacie piorę jak się zbrudzą, czasem co 2 tydzień, czasem raz na miesiąc - zależy ile razy w tym czasie miałam je na sobie, czy się ubrudziły itp. Inaczej sprawa ma się z bluzkami... tu już bezwzględnie zmieniam codziennie i nie wyobrażam sobie ubrać tej samej góry dzień po dniu. A piorę po 1 założeniu bawełniane przylegające topy, lub po 2-3 razach luźne bluzki, koszule, swetry (wiadomo, że jak się zbrudzę lub spocę to i po 1 razie się zdarza)
6 grudnia 2014, 00:07
spodnie tak, bluzki codziennie zmieniam, w domu dresy ;-D
6 grudnia 2014, 00:25
Nigdy nie zakładam 2 dni pod rząd tych samych spodni. Latem muszę je prać codziennie. Zimą się nie pocę ani tak nie brudzę, nie jeżdżę też rowerem, ale ktoś, kto się poci zawsze i mnie zauważy 2 dni pod rząd w tym samym, pomyśli, że jestem brudasem.
6 grudnia 2014, 00:55
Omg, serio? Ja tam potrafie chodzic w jednych caly tydzien, zreszta mam dwie pary spodni + kilka par legginsow, wiec spodnie nosze na zmiane. Jakos nie zauwazylam, zeby sie ludzie na mnie dziwnie patrzyli, bo to "nie jest okej". Zawsze mam dobrze dobrana gore, koszulki zmieniam codziennie, koszule tez. Tylek mi sie nie poci az tak, kupy w majtkach nie nosze, zeby spodnie byly nie wiadomo jak brudne i niehigieniczne po 2-3 dniach.
Dla mnie osobiscie bardziej higieniczne jest pochodzenie w jednych spodniach kilka dni i wypranie ich, niz noszenie 5 par po jednym razie na zmiane, i pranie raz na miesiac.
Edytowany przez cancri 6 grudnia 2014, 00:58
6 grudnia 2014, 09:35
Oczywiście, ze tak.
6 grudnia 2014, 10:15
nigdy pod rząd nie zakładam tych samych ubrań. Spodnie jeszcze zostawię, ale bluzki noszonego nawet kilka godzin nie wyobrażam sobie schować do szafy.... Nie wyobrażam sobie nawet jak mozna chodzić kilka dni w tej samej bluzce, nawet jak nie jest spocona, to 'pachnie' skora, antyperspirantem, perfumamii. Poza tym nie wyobrażam sobie wrzucania ciuchów do prania dopiero wtedy, gdy zaczynaja śmierdzieć :D