- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 października 2014, 18:15
.. nałożyć na ślub brata? Wesele skromniutkie, możliwe, że sam obiad, ale nie wiadomo jeszcze :) (woleliby wesele) Ogólnie Panna Młoda skromna. Nie chciałabym wystroić się przesadnie, ale marzy mi się założyć taką wieczorową suknię w kolorze czerwonym z rozcięciem :) Tańczyć nie będę raczej jakoś dużo (ewentualnie wezmę na zmianę krótką). Bardziej chodzi mi o zdjęcia, o to, żeby wyglądać zmysłowo, elegancko :)
Widziałyście gdzieś taką suknie? :) Wolałabym na ramiączkach jakąś, bo biust mam dosyć spory, ale nogi to mój atut :) Rozcięcie z boku, żeby było widać jedną nogę ;) i koniecznie czerwoną! Buty złote, dodatki złote.
Edytowany przez Chiii 16 października 2014, 18:37
16 października 2014, 20:18
jeżeli to ma być tylko obiad - nie, natomiast wesele powiem tak: sama byłam panną młodą i dla mnie najważniejsze było, żeby goście się dobrze bawili i czuli. Jeśli dobrze czujesz się w takiej sukience, to zakładaj. Nigdy na moim weselu nie przeszło mi nawet na myśl, że jakaś kobieta wystroiła się w czerwoną sukienkę tylko po to, żeby przyćmić pannę młodą. Widziałam na weselach ubrane kobiety 100 razy gorzej, najbardziej jeździli po dziewczynie, która miała glany i czarną sukienkę. Zawsze znajdzie się ktoś, komu się nie spodoba i przypnie łatkę. Jak ci ciężko się zdecydować, to może zapytaj młodej, czy jej to będzie przeszkadzać.
16 października 2014, 20:20
Dziewczyny Wy macie jakieś kompleksy czy co?
tez bylam PM i jakos nie chodzilam po sali rozgladajac sie czy przypadkiem któraś nie chce mnie przyćmić HAHAHA no bez przesady.
Pierwsza sukienka super, przepiekna, druga taka dyskotekowa wiec jestem na nie.
ta mietowa i druga czarna tez bomba :)
całe szcżescie forum vitalii ma niewiele wspolnego z rzeczywistoscia ;p wiec smialo zakladaj,
16 października 2014, 20:24
Jakbym nie przepadała za panną młodą to pewnie bym mogła taką założyć :P Uważam, że argumenty "przebijesz pannę młodą" są lekko śmieszne czasami. To jej dzień, niech się ubierze, uczesze i umaluje odpowiednio, a nie kreacja w stylu szara mysz, a potem obraza na cały świat, że kogoś widać, a sama znika na zdjęciach (moja wrodzona awersja do szarych myszek ostatnio w nasileniu). Ale jak to ma być żona brata i wiem że się planuje ubrać skromnie to już trudno, to zakładam że ją lubię/a nawet jeśli nie to brata lubię i nie chcę jego żonie psuć tego dnia, więc raczej bym wybrała coś mniej rzucającego się w oczy i bardziej koktajlową sukienkę. A co do tego gdzie taką kupić, przejrzyj asos w pierwszej kolejności, a stacjonarnie to TKMaxx może? Takiej nie widziałam, ale zaczęły już wchodzić powoli balowo/sylwestrowe sukienki, więc może coś znajdziesz.
Edytowany przez Wilena 16 października 2014, 20:25
16 października 2014, 20:44
moim zdaniem przegiecie jak na zwykly obiad w takiej sukience. Nieodpowiednia na taka okazje i tyle. Na sylwestra super ale na skromne wesele niekoniecznie
16 października 2014, 20:49
Dziewczyny serio ta suknia jest az tak olśniewająca, że nawet przyćmi Pannę Młodą? No ja myślałam, że co jak co.. ale białej sukni zakładać nie można. Panna Młoda broni się sama, bo wszyscy na nią patrzą. Więc o co chodzi? O kolor? Czy o krój? Kiedyś kobiety zakładały długie suknie i nie było problemu. Jeżeli kolor nie ten, to jaki jest odpowiedni? Nie rozumiem, czemu nie można nałożyć zwiewnej wieczorowej sukni na wesele.. W Polsce jest dziwna moda.. Wiadomo, że na obiad to przesada, ale jeżeli zrobią wesele? Wobec tego jaki krój? Czy wszyscy muszą zakładać krótkie sukienki jak na imieniny cioci? No proszę Was.. Nie przesadzajmy.
A ja nie rozumiem, skoro masz swoje już wyrobione zdanie, to po co się na forum pytasz??
16 października 2014, 20:59
Nie chodzi o przyćmienie. Chodzi o standardy ubioru iich dobór do okazji. To po prostu porównywalne do przyjścia na rozmowę o pracę w korpo w sukience koktailowej zamiast w uniformie biurowym. Brak wyczucia i obycia.
Pal diabli nawet, czy pannie młodej to wadzi i czy nie.
16 października 2014, 21:08
Nie chodzi o przyćmienie. Chodzi o standardy ubioru iich dobór do okazji. To po prostu porównywalne do przyjścia na rozmowę o pracę w korpo w sukience koktailowej zamiast w uniformie biurowym. Brak wyczucia i obycia. Pal diabli nawet, czy pannie młodej to wadzi i czy nie.
Przyjść tak ubranym nie wypada, w rozumieniu sprzeczności z zasadami ubioru. Jeżeli nie ma innej wzmianki na zaproszeniu to faktycznie sukienki koktajlowe, to czy się do tego dostosujemy czy nie to już nasz wybór. Do biura też przecież można przyjść w spódniczce tenisowej, to jak się zostanie odebranym to już swoją drogą :P Ale nie wypada bo to jest po prostu sprzeczne z zasadami kultury osobistej. Natomiast rzesza osób argumentuje nadal na zasadzie "przyćmisz pannę młodą, zabierzesz jej święto, będziesz wyglądać lepiej od niej". I tu mi ręce opadają zawsze. Właśnie z powodu niezrozumienia tematu.
16 października 2014, 21:12
smialo zakładaj! Nie rozumiem dlaczego niby masz nie blyszczec?? Skoro panna mloda jest skromna i skromnie sie ubiera to jej wybór a nie twoj
16 października 2014, 21:12
Przyjść tak ubranym nie wypada, w rozumieniu sprzeczności z zasadami ubioru. Jeżeli nie ma innej wzmianki na zaproszeniu to faktycznie sukienki koktajlowe, to czy się do tego dostosujemy czy nie to już nasz wybór. Do biura też przecież można przyjść w spódniczce tenisowej, to jak się zostanie odebranym to już swoją drogą :P Ale nie wypada bo to jest po prostu sprzeczne z zasadami kultury osobistej. Natomiast rzesza osób argumentuje nadal na zasadzie "przyćmisz pannę młodą, zabierzesz jej święto, będziesz wyglądać lepiej od niej". I tu mi ręce opadają zawsze. Właśnie z powodu niezrozumienia tematu.Nie chodzi o przyćmienie. Chodzi o standardy ubioru iich dobór do okazji. To po prostu porównywalne do przyjścia na rozmowę o pracę w korpo w sukience koktailowej zamiast w uniformie biurowym. Brak wyczucia i obycia. Pal diabli nawet, czy pannie młodej to wadzi i czy nie.
Pani prawnik - widać. Ja to nigdy nie umiem przystępnie ubrać słowa o co mi chodzi. A chodzi mi właśnie o to :D
16 października 2014, 21:14
Suknie piękne, ale moim zdaniem okazja nie sprzyja takim kreacjom. Jeśli ma być sam obiad, albo ogólnie skromne wesele, to będziesz się czuła przebrana a nie ubrana, bo na pewno będziesz się wyróżniać. Poza tym nie powinno się przyćmiewać panny młodej, raczej jest tak przyjęte, że zaproszone kobitki ubierają jasne, krótkie, dziewczęce sukienki (takie koktajlowe powiedzmy), nie ma co się wyróżniać na siłę. Suknie ze zdjęć byłyby idealne na bal albo jakiegoś eleganckiego sylwestra, wtedy możesz lśnić i wyglądać zmysłowo i elegancko.