- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 września 2014, 18:36
Nigdy nie podobały mi się te buty, ale ostatnio stwierdziłam, że na swój sposób są urocze (chociaż wyglądają jak kapcie). Co sądzicie o tych butach? Warto kupić?
Edit: Wybrałam emuEdytowany przez psycho. 7 września 2014, 21:07
7 września 2014, 18:40
co do oryginalnych się nie wypowiem ale jeśli są z tylu usztywnione to kupuj.
ja kupiłam podróbki, nieusztywnione i się po prostu skoślawiły, od razu.
7 września 2014, 18:40
Pod kątem urody - od zawsze uważam je za szczyt braku gustu, wyżej w moim rankingu kiczu są chyba tylko spodnie z ceraty :D Czy przemakają nie wiem, ale koleżanka miała oryginalne i podróbki, oryginalne trzymały fason dość długo, podróbki z sieciówki się rozczłapały straszliwie i powykrzywiały w okolicy pięt po miesiącu.
7 września 2014, 18:40
Wygodą nadrabiają swoją brzydotę. Ja miałam podróbki za 55 zł. O dziwo trzymały mi się 3 sezony. Jedyna wada to to, że przemakały ale oryginały ponoć nie przemakają. W końcu są z prawdziwej wełny. Jak Cie stać to kupuj. Tylko abyś nie cierpiała na tzw. platfusa w tych butach. Widziałam wiele dziewczyn, które strasznie je koślawiły.
Edytowany przez XXkilo 7 września 2014, 18:41
7 września 2014, 18:48
Ukala to dalej nie oryginaly ;-)
Ukale kupilam, przeszlam sie 1 dzien i oddalam nadtepnego, bo futro sie ugniotlo i mialam odciski.
Od razu po tym pomaszerowalam po oryginalne UGG
7 września 2014, 18:52
A mnie się podobają i wizualnie, i praktycznie (pewnie dlatego, że jestem swego rodzaju 'wannabe-australijką' i spodobała mi się cała ta otoczka z nimi związana). Gdybym mogła dostać oryginalne za 230 zł, brałabym bez gadania. Jest tylko jedno ale: za 200 złotych chodzą świetnie podrobione podróby. Nie wiem, z jakiego źródła chcesz je kupić, ale jeśli nie jest to oryginalny sklep (a allegro), to jest duuuuże ryzyko, że się nimi okażą. Lepiej wtedy zainwestować w Inverno- też są w heavy duty, włoska firma, też są wełniane, ręcznie szyte, a tańsze.
7 września 2014, 18:55
Jeśli już to tylko oryginalne. Podróbki przemakają, koślawią się jak cholera i podeszwa (nawet grubsza) pęka zazwyczaj w pierwszym tygodniu noszenia. Oryginały polecam, są mega wygodne i noga się nie poci :)
7 września 2014, 19:03
A mnie się podobają i wizualnie, i praktycznie (pewnie dlatego, że jestem swego rodzaju 'wannabe-australijką' i spodobała mi się cała ta otoczka z nimi związana). Gdybym mogła dostać oryginalne za 230 zł, brałabym bez gadania. Jest tylko jedno ale: za 200 złotych chodzą świetnie podrobione podróby. Nie wiem, z jakiego źródła chcesz je kupić, ale jeśli nie jest to oryginalny sklep (a allegro), to jest duuuuże ryzyko, że się nimi okażą. Lepiej wtedy zainwestować w Inverno- też są w heavy duty, włoska firma, też są wełniane, ręcznie szyte, a tańsze.
znalazłam je w sklepie internetowym z butami, można tam wykorzystać kupon zniżkowy z cosmopolitan, dlatego tam weszłam . Chyba nie jest to sklep z podróbkami, a buty są dwukrotnie przecenione- cena początkowa 359zł.