- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 lipca 2014, 20:04
Bo wg mnie chodzenie w takich po mieście jest nie na miejscu.
A Wy co na to?
23 lipca 2014, 20:40
Goła pupa nie, ale możliwość założenia tego w czym czuję się swobodnie i wygodnie już tak... Z resztą nie napisałam, że każdy powinien tak chodzić, tylko, że mnie to nie razi, ponieważ nic mi do tego kto w czym chodzi, a jeśli dziewczyna ma ładną pupę i nogi to dlaczego miałaby odmawiać sobie chodzenia w takich szortach, skoro czuje się w takim stroju dobrze.ani argument o nagich piersiach, ani o plazy nie jest przystajacy do rzeczywistosci, lub po prostu mocno naciagany...nawet w kulturach plemiennych genitalia i miejsca okologenitalne sa przykrywane, a piersi same w sobie sluza karmieniu potomstwa, a nie celom plciowym... o plazy juz nawet nie ma co mowic, ale standard stroju plazowego jest oczywisty i uwzglednia ilosc materialu zakrywajacego posladki...moze rzeczywiscie nasze spoleczenstwo jest obyczajowo konserwatywne i powsciagliwe, ale dlaczeego wytykac to jak jakas dzume?a gole pupa raczej nie jest wyznacznikiem spontanicznosci czy radosci zycia... najczesciej... ;)
A dla mnie to jednak dziwne kiedy np idziesz ulicą z rodziną a przed Tobą ktoś z gołym tyłkiem. Nie wiem co taka osoba sobą reprezentuje i o co jej chodzi? Rozumiem, że ktoś może mieć fajny ten tyłek, ale jak można czuć się swobodnie kiedy ludzie się tobie na dupę gapią???
23 lipca 2014, 21:28
Jak widzę dziewczynę tak ubraną na mieście, to zawsze zastanawiam się po co jej te spodenki :P dla mnie jest to nie na miejscu :)
23 lipca 2014, 22:02
Moja siostra ma mnóstwo takich spodenek, śmiga w nich gdzie tylko się da. Ma skubana idealną figurę.ale ja nigdy bym się nie odważyła, nawet mając taką figurę jak ona.
24 lipca 2014, 09:32
Moja siostra ma mnóstwo takich spodenek, śmiga w nich gdzie tylko się da. Ma skubana idealną figurę.ale ja nigdy bym się nie odważyła, nawet mając taką figurę jak ona.
To powiedz swojej siostrze żeby wyszła w samych gaciach ciekawe co powie :) ;D
Edytowany przez Milka8823 24 lipca 2014, 09:32
24 lipca 2014, 11:32
niezbyt
24 lipca 2014, 11:47
Niestety młode dziewczyny-i niektóre starsze chyba też- wciąż uważają, że im mniej maja ubrań na sobie, tym bardziej są seksowne...
25 lipca 2014, 08:16
A dla mnie to jednak dziwne kiedy np idziesz ulicą z rodziną a przed Tobą ktoś z gołym tyłkiem. Nie wiem co taka osoba sobą reprezentuje i o co jej chodzi? Rozumiem, że ktoś może mieć fajny ten tyłek, ale jak można czuć się swobodnie kiedy ludzie się tobie na dupę gapią???Goła pupa nie, ale możliwość założenia tego w czym czuję się swobodnie i wygodnie już tak... Z resztą nie napisałam, że każdy powinien tak chodzić, tylko, że mnie to nie razi, ponieważ nic mi do tego kto w czym chodzi, a jeśli dziewczyna ma ładną pupę i nogi to dlaczego miałaby odmawiać sobie chodzenia w takich szortach, skoro czuje się w takim stroju dobrze.ani argument o nagich piersiach, ani o plazy nie jest przystajacy do rzeczywistosci, lub po prostu mocno naciagany...nawet w kulturach plemiennych genitalia i miejsca okologenitalne sa przykrywane, a piersi same w sobie sluza karmieniu potomstwa, a nie celom plciowym... o plazy juz nawet nie ma co mowic, ale standard stroju plazowego jest oczywisty i uwzglednia ilosc materialu zakrywajacego posladki...moze rzeczywiscie nasze spoleczenstwo jest obyczajowo konserwatywne i powsciagliwe, ale dlaczeego wytykac to jak jakas dzume?a gole pupa raczej nie jest wyznacznikiem spontanicznosci czy radosci zycia... najczesciej... ;)
Ubieranie się w takie szorty na deptak czy plażę nie jest wcale bardziej ekshibicjonistyczne niż pokazywanie swoich zdjęć w samej bieliźnie na forum czy portalu społecznościowym (oczywiście w tym również nie widzę niczego złego, jeśli ktoś ma ochotę poddać się ocenie proszę bardzo, ale jest w tym cień hipokryzji, że ktoś bez oburzenia ocenia cudze lub wrzuca w sieć własne półnagie zdjęcia, ale zgrabną dziewczynę ubraną w szorty uważa się za zjawisko nie do przyjęcia).
Edytowany przez 1262781c2af2ea10985319954f16f22f 25 lipca 2014, 08:22
29 lipca 2014, 14:07
fajnie jak się dziewczyna ma czym pochwalić z tyłu, ale taki ubiór to na plażę. w bikino mogę pokazać zgrabny tyłek, ale na mieście jest miejse tylko na nogi. wg mnie.
29 lipca 2014, 14:17
Ubieranie się w takie szorty na deptak czy plażę nie jest wcale bardziej ekshibicjonistyczne niż pokazywanie swoich zdjęć w samej bieliźnie na forum czy portalu społecznościowym (oczywiście w tym również nie widzę niczego złego, jeśli ktoś ma ochotę poddać się ocenie proszę bardzo, ale jest w tym cień hipokryzji, że ktoś bez oburzenia ocenia cudze lub wrzuca w sieć własne półnagie zdjęcia, ale zgrabną dziewczynę ubraną w szorty uważa się za zjawisko nie do przyjęcia).A dla mnie to jednak dziwne kiedy np idziesz ulicą z rodziną a przed Tobą ktoś z gołym tyłkiem. Nie wiem co taka osoba sobą reprezentuje i o co jej chodzi? Rozumiem, że ktoś może mieć fajny ten tyłek, ale jak można czuć się swobodnie kiedy ludzie się tobie na dupę gapią???Goła pupa nie, ale możliwość założenia tego w czym czuję się swobodnie i wygodnie już tak... Z resztą nie napisałam, że każdy powinien tak chodzić, tylko, że mnie to nie razi, ponieważ nic mi do tego kto w czym chodzi, a jeśli dziewczyna ma ładną pupę i nogi to dlaczego miałaby odmawiać sobie chodzenia w takich szortach, skoro czuje się w takim stroju dobrze.ani argument o nagich piersiach, ani o plazy nie jest przystajacy do rzeczywistosci, lub po prostu mocno naciagany...nawet w kulturach plemiennych genitalia i miejsca okologenitalne sa przykrywane, a piersi same w sobie sluza karmieniu potomstwa, a nie celom plciowym... o plazy juz nawet nie ma co mowic, ale standard stroju plazowego jest oczywisty i uwzglednia ilosc materialu zakrywajacego posladki...moze rzeczywiscie nasze spoleczenstwo jest obyczajowo konserwatywne i powsciagliwe, ale dlaczeego wytykac to jak jakas dzume?a gole pupa raczej nie jest wyznacznikiem spontanicznosci czy radosci zycia... najczesciej... ;)
Tylko, ze jest roznica pomiedzy wrzucaniem takich zdjec na forum, ktore jest do tego stworzone. Nikt Cie nie zmusza do wchodzenia do takich watkow, na takie strony i ogladania takich zdjec. Robisz to dobrowolnie, i wiesz, co Cie czeka. Natomiast kiedy ktos Ci tak dupa kreci nagle na ulicy, jestes zmuszona to ogladac, nie masz wyboru. Nikt Ciebie o zdanie nie pyta, czy masz ochote na ogladanie polnagich posladow.
Edytowany przez cancri 29 lipca 2014, 14:17