Temat: Zmiana stroju na weselu-wypada?

Potem wszystko wychodzi na filmie :-D

trochę jak gwiazda....przebieranie się na weselu,ja bym się dziwnie czuła...

No co ty ja zawsze przepieram się na weselu wieczorem w bardziej wygodną sukienkę i jest ok:)

o tym samym pomyślałam

ja się nigdy nie przebierałam, no ale niektórzy tak robią...

yyyy, kilka kiecek, kilka par butów i prezent, to jakieś 2000zł za imprezę. Wolałabym za tą kasę gdzieś polecieć i potańczyć na plaży niż kręcić nosem nad talerzem rosołu i uciekać przed podpitymi wujaszkami pary młodej. Nigdy nie przebierałam się na weselu i nie zamierzam.

moja siostra na moim ślubie miała długą piękną suknie, a na weselu po wstępie itp przebrała się w krótszą i wygodniejszą :) śmiało!

Na weselu brata świadkowałam, miałam długą suknię w kościele i na początku wesela, po pierwszym tańcu przebrałam się w krótszą dla wygody, bo łatwiej się tańczyło a poza tym gorąco było jak diabli. Nie tylko ja się w trakcie przebrałam. Co tu jest do "nie wypadania"? :D

Co to w ogóle za pytanie? Przecież nie zamierzasz chyba przebrać się w dresy i kapcie? :) Skoro mówisz, że ta druga sukienka też nadaje się na wesele to śmiało. Na miejscu młodych takie zachowanie odebrałabym raczej jako: ślub to ważna uroczystość, więc ubrała się odświętniej, teraz się bawimy, więc troszeczkę luzu.

Mimo mojego zdania sama zawsze wybieram sukienki 2w1- efektywne i wygodne, więc się nie przebieram, ale rozumiem osoby, które to robią :)

ostat io bulam na weselu gdzie 5 kobiet przebieralo sie 4 razy.. Normalnie wygladalo to tak jakby traktowaly sal jak wybieg mody.