- Dołączył: 2006-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 224
2 grudnia 2010, 23:36
Dziewczyny,już sama nie wiem, co robić, nie mam w czym chodzić, a wszystkie kozaki 600 zł,a to dla mnie za drogo...jestem w stanie zapłacić ok.400 zł. Na domiar złego w większości cholewek nie mieści mi się łydka! jedynie w takich z miękkiej skóry,muszkieterkach (z wysoką cholewką),ale takie z kolei są albo właśnie drogie, albo za cienkie na zimę i nieocieplane w środku. Jakie kozaki kupujecie, kiedy nie mieszczą się Wam łydki? Gdzie znaleźć fajne kozaki w przystępnej cenie?POmóżcie;(
2 grudnia 2010, 23:42
No ja jak dotąd nie dostałam na siebie kozaków. Jedyne modele w jakie byłam w stanie się wbić, to kozaki zamszowe - rozciągliwe. No a zamsz, to niestety materiał zdecydowanie nie na tą pogodę.
Stawiam zatem na buty trekingowe. Może nie są seksowne i nie pasuję do wszystkiego, ale są niezawodne :p
Chyba, że można jeszcze próbować z tymi kozakami EMU (tak się chyba zwą). Wyglądają na w miarę szerokie...
- Dołączył: 2006-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 224
2 grudnia 2010, 23:50
EMU też wyglądają na przemakalne...dodam, że prawie nie noszę spodni i każde krótkie będą głupio wyglądały do sukienki...
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
2 grudnia 2010, 23:55
pearl, bata ma ceny ok. 300 zł., może zajrzyj też do ryłko? firma S-but ma porządne buciki (skórka), polecam też markę wojas, powinnaś zmieścić się w 400 zł na luzie, a jakość b. dobra!
jeśli buty nie będą porządnie ocieplone, to możesz dokupić wkladkę za kilka zł :) (moja rada - najlepiej, żeby wkladka byla min. rozmiar mniejsza od buta, żeby nie bylo uczucia ciasności). pozdrawiam!
- Dołączył: 2006-02-03
- Miasto:
- Liczba postów: 224
3 grudnia 2010, 00:13
ładne kozaczki,ale mi własnie chodzi o płaskie,tyle biegam,że obcasy nie wchodzą w grę,byłam już w ryłko,ale chyba faktycznie tam kupię. i zajrzę do wojasa,a z ociepleniem chodzi o cholewkę też,a nie tylko ocieplenie stopy,bo przy samej cienkiej skórce to moze być zimno....
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
3 grudnia 2010, 00:29
pearl, no jasne, ale prawie każde kozaczki są ocieplane - wkładka to tylko takie dodatkowe "zabezpieczenie" od dołu, więc warto! poza tym zawsze można włożyć dodatkowe skarpetki ;)
edit: ta DAM!! mówisz i masz. cena 399, skórka, wszyta guma ulatwiajaca dopasowanie do łydki: http://www.e-rylko.com/produkt/g3zg5_62_/538/cat/45/c/0/r/0/k/0/pp/12
edit: a to moje: http://www.e-rylko.com/produkt/t2zc6_k69_/320/cat/45/c/0/r/0/k/0/pp/17 kupilam je w zeszłym roku, ale klasyka nigdy nie wychodzi z mody. fajne są takie błyszczące ;) jak ci się podobają, to mierz, ja też nie mam wcale szczupłych łydek, a wchodzą bez problemu.
Edytowany przez danaegarden87 3 grudnia 2010, 00:37
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 256
3 grudnia 2010, 08:58
Spróbuj popatrzeć w TK MAXX jeśli jest gdzieś w pobliżu.
Super ceny i jakość. Ja w zeszłym roku kupiłam kozaczki skórzane jakiejś oryginalnej firmy przecenione z 550zł na 120zł.
Dużo fasonów, wybór w rozmiarach i szerokościach łydek
wiem bo to samo mam.
3 grudnia 2010, 09:10
Ja też zazwyczaj miałam problem z dopinaniem kozaków w łydce, a już o wpuszczeniu w środek spodni nie było mowy. W tym roku za to, mam wrażenie, że wszystkie kozaki są mega szerokie ;p bo które bym nie przymierzyła to mi odstają.
Moja rada: Jeśli masz problem ze zmieszczeniem łydki w bucie, nie kupuj kozaków z zamkniem. Po jakimś czasie może się zepsuć (mi się tak kiedyś stało)
3 grudnia 2010, 09:57
moje łydki do szczupłych nei należą.. i w zimę przy kupowaniu kozaków właśnie:// W tym roku znalazłam butki za 150zł :) noga weszła:D podeszwa gruba, buty ocieplane, między..:) Są lekko marszczone na cholewie. Firma bodajże street feet:) Więc może nie jakaś znana ale miałam z niej już kozaki na zimę i mrozy przetrwałam:)
3 grudnia 2010, 10:30
No właśnie EMU mają nie przemakać. Tylko trzeba kupić markowe