Temat: Płaszcz na zimę?

Nie sądziłam, że spotka mnie założenie takiego tematu, ale... here i am!

dziś miałam okropny dzień. płaszcz na zimę mi się rozleciał, muszę kupić drugi. zawsze z pomocą przychodził mi h&m, ich 44 (z resztą jak niemal wszędzie), ewentualnie 46 było akurat na mnie. a teraz? NIC. h&m, promod, c&a, neulook, NIC. chodziłam i chodziłam, załamywałam się coraz bardziej... ok, pojadę sobie w sobotę do niemiec, do pobliskiego centrum handlowego, ale to bzdura. 

gdzie Wy kupujecie płaszcze? a najlepiej - kupiłyście w tym roku? z góry uprzedzam, że chodzi mi o kobiety w rozmiarze 44+. 
ja się załamałam. mieszkam w warszawie i nic na mnie nie ma. a nie urosłam od zeszłego roku, ważę dokładnie tyle samo. i wiem - w internecie można pewnie coś znaleźć, ale ja mam nietypową figurę i ciężko mi coś dobrać bez przymiarki, więc odpada. 

pomóżcie ( ;
Pasek wagi
no ale mi nie chodzi głównie o pieniążki... po prostu nie mogę nic znaleźć, a te pod moim domem naprawdę są strasznie stereotypowo "babcine" ( ; 
Pasek wagi
kup sobie kozuch albo futerko. na taki mroz jak jest teraz i jaki ma byc pozniej plaszcz nic Ci nie da, bo i tak bedziesz marznac. ja sama szukam jakiegos kozucha na zime
przepraszam, że wtrącę się do tematu, ale powiedzcie mi prosze gdzie ja moge kupic spodnie w rozmiarze 25? Bo wszędzie najmniejszy jest 26! A na mnie jest za duży;/ Nawet w wranglerze nie było 25;/ 
Pasek wagi
świetne kurtki i płaszczyki mają w kappahl - możesz się tam obkupić od stóp do głów bo nie dyskryminują ludzi większych niż rozmiar 38
kappahl! o tym nie pomyślałam, zapomniałam totalnie, dzięki!
Pasek wagi
masakra jest z kurtkami zimowymi! wszystkie jakieś ładniejsze są strasznie cienkie... nie ma co kupic a nie mam zamiaru marznąc :/
Ja od dłuższego czasu nie porządnego nie mogę znaleźć w sieciowych sklepach. Szukałam płaszczy i większość z nich była niestety za cienka na nasze mroźne zimy, a futerka są w dziwnych rozmiarach . Chciałabym coś ciepłego, wygodnego i ładnego ;) jedyny model jaki na razie zyskał moje uznanie to ten od wukadora:  http://sklep.wukador.pl/index.php?products=product&prod_id=140
Ja w tym roku postawiłam na ciepło. Wcześniej miałam elegancki flauszowy płaszcz, ale było mi w nim zimno, zwłaszcza jak był wiatr. A tegoroczna zima to nie przelewki, więc kupiłam sobie taką oto dłuższą i grubszą kurtkę:  czarna kurtka Top Secret . Nie miałam zamiaru więcej marznąć, tak jak w zeszłym roku. Brzuch trzeba, oczywiście, wciągać, jak dawniej, ale w tej chwili ciepło ważniejsze. Jestem po prostu ekstremalnym zmarzluchem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.