- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto:
- Liczba postów: 526
19 października 2013, 20:56
jakie macie futra w szafach? co sadzicie o sztucznych futrach? jest to obciach?
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
20 października 2013, 17:34
przepraszam za zdjęcie ale tylko tyle potrafie napisać co o tym sądzę
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
20 października 2013, 17:49
Dziewczyny, piszecie tu, że hipokryzja.
To naturalne, że człowiek potrzebuje w swojej diecie mięsa i jak to ogólnie w przyrodzie bywa, zabija się inne stworzenia, aby te mięso pozyskać. Oczywiście jeśli ja spożywam mięso (a muszę, bo mam problemy z anemią) wiem, co kupuję i nie pochodzi ono z jakichś straszliwych hodowli, tylko od zwierząt, które wcześniej żyły sobie szczęśliwie.
Poza tym owszem, noszę skórzane buty i inne akcesoria - skóra, z której są wykonane, pochodzi również z uboju zwierząt zabijanych na mięso. Jest to produkt uboczny.
Natomiast na futro celowo zabija się kilkadziesiąt-kilkaset zwierząt (na jedno futro!) tylko po to, żeby jakaś dama mogła się w tym potem pokazać. Nie jest to ani konieczne dla jej zdrowia, ani humanitarne - futra kupuje się tylko i wyłącznie dla własnego "widzimisię". Dla mnie to jest ogromna różnica. I nie hipokryzja, a racjonalne spojrzenie na sprawę.
Tak ja to widzę.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
20 października 2013, 17:52
noelleee napisał(a):
Dziewczyny, piszecie tu, że hipokryzja. To naturalne, że człowiek potrzebuje w swojej diecie mięsa i jak to ogólnie w przyrodzie bywa, zabija się inne stworzenia, aby te mięso pozyskać. Oczywiście jeśli ja spożywam mięso (a muszę, bo mam problemy z anemią) wiem, co kupuję i nie pochodzi ono z jakichś straszliwych hodowli, tylko od zwierząt, które wcześniej żyły sobie szczęśliwie.Poza tym owszem, noszę skórzane buty i inne akcesoria - skóra, z której są wykonane, pochodzi również z uboju zwierząt zabijanych na mięso. Jest to produkt uboczny. Natomiast na futro celowo zabija się kilkadziesiąt-kilkaset zwierząt (na jedno futro!) tylko po to, żeby jakaś dama mogła się w tym potem pokazać. Nie jest to ani konieczne dla jej zdrowia, ani humanitarne - futra kupuje się tylko i wyłącznie dla własnego "widzimisię". Dla mnie to jest ogromna różnica. I nie hipokryzja, a racjonalne spojrzenie na sprawę. Tak ja to widzę.
dla mnie również
- Dołączył: 2012-11-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2632
20 października 2013, 18:07
brzydze sie prawdziwych futer i nawet nie chodzi o ekologie czy cos, ale nie zalozylabym ... dla mnie futro to resztki zdechlego zwierzaka, niczym sie nie rozni od padliny przy drodze czy innego zdechlaka
![]()
... fuuu....
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
20 października 2013, 18:15
zorcia napisał(a):
noelleee napisał(a):
Dziewczyny, piszecie tu, że hipokryzja. To naturalne, że człowiek potrzebuje w swojej diecie mięsa i jak to ogólnie w przyrodzie bywa, zabija się inne stworzenia, aby te mięso pozyskać. Oczywiście jeśli ja spożywam mięso (a muszę, bo mam problemy z anemią) wiem, co kupuję i nie pochodzi ono z jakichś straszliwych hodowli, tylko od zwierząt, które wcześniej żyły sobie szczęśliwie.Poza tym owszem, noszę skórzane buty i inne akcesoria - skóra, z której są wykonane, pochodzi również z uboju zwierząt zabijanych na mięso. Jest to produkt uboczny. Natomiast na futro celowo zabija się kilkadziesiąt-kilkaset zwierząt (na jedno futro!) tylko po to, żeby jakaś dama mogła się w tym potem pokazać. Nie jest to ani konieczne dla jej zdrowia, ani humanitarne - futra kupuje się tylko i wyłącznie dla własnego "widzimisię". Dla mnie to jest ogromna różnica. I nie hipokryzja, a racjonalne spojrzenie na sprawę. Tak ja to widzę.
dla mnie również
A moim zdaniem jest to "widzimisię". Próbujesz się tylko usprawiedliwić. A zabijanie po to, żeby coś smacznego zjeść ( np. 10 kurczaków, żeby mieć kubełek skrzydełek w KFC) jest mądre? Jestem wegetarianką i znam jeszcze przynajmniej 3 innych i żaden z nich nie ma problemów ze zdrowiem... Jak ktoś chce to może. Wystarczy mieć racjonalną dietę
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
20 października 2013, 18:20
zorcia napisał(a):
przepraszam za zdjęcie ale tylko tyle potrafie napisać co o tym sądzę
a ja tylko o tych, które tak bronią swojej niewinności
- Dołączył: 2013-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 707
20 października 2013, 18:28
Babcia miała dwa naturalne futra - z nutrii i z norek. W szafie tak to śmierdziało, jak nie wiem co, w dodatku trzeba było naftalinę wkładać do szafy, bo mole to żarły. Jakoś nigdy nie podobały mi się futra, poza tym dziwnie czułabym się wiedząc, że 200 zwierzaków zostało obranych ze skóry tylko po to bym mogła się polansować (bo nie od dziś wiadomo, że najcieplejsze są kurtki z materiałów nowej generacji). Także ten, gdybym miała już kupować futro, to sztuczne.
- Dołączył: 2013-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 707
20 października 2013, 18:29
marmody napisał(a):
zorcia napisał(a):
przepraszam za zdjęcie ale tylko tyle potrafie napisać co o tym sądzę
a ja tylko o tych, które tak bronią swojej niewinności
No kurcze, ale to lepiej żeby ludzie którzy jedzą mięso dodatkowo jeszcze popierali noszenie futer, żeby być spójnymi? Jak jestem zła, to mam być zła na maksa? Bez sensu. Dobrze, że pomimo tego, że jedzą to mięso np. dbają o zwierzęta, nakarmią bezpańskiego kota, nie noszą futer. To zawsze trochę więcej dobra, nie ma się co czepiać.
Edytowany przez nutella85 20 października 2013, 18:33
- Dołączył: 2013-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 707
20 października 2013, 18:43
Nainens napisał(a):
Niby wiem, że zwierzątka, wiem, że cierpią..ale kurcze coś mnie jednak ciągnie do prawdziwych futer Choć nie mam żadnego.
To samo Cię ciągnie, co ciągnie laski do torebek sygnowanych LV (choć te są po prostu brzydkie), do butów Louboutina, do wielkiego loga D&G na pasku itp. Po prostu futro dla większości oznacza luksus.
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
20 października 2013, 18:54
marmody napisał(a):
zorcia napisał(a):
przepraszam za zdjęcie ale tylko tyle potrafie napisać co o tym sądzę
a ja tylko o tych, które tak bronią swojej niewinności
rozumiem Cię doskonale i uważam że każda z nas ma swoją rację.....tylko zwierzęta które idą na rzeź są w większości zabiajne humanitarnie a na futro nie