Temat: Buty z sieciówek


Dziewczyny, jak to jest z jakością butów z sieciówek? Czy kupić buty w takich sklepach to nie jest wywalić pieniądze?

Chciałabym kupić siostrze przecenione buty z carry (takie czarne, na małym obcasie, które wyglądają jak zwykłe, sportowe buty), bo bida nie ma już w czym chodzić. No ale nie chce kupować czegoś, co za chwilę się rozpadnie...

A z HM? Np. czarne baleriny za 30 pare zł?
Raczej nie opływam w kasę ;P
Jestem studentką i ciuchy kupuję za stypendium naukowe.
Dlatego wolę kupić buty np w CCC za 30-40zł i wyrzucić lub reklamować za 3 miesiące niż wydawać 4 stówy, na coś co może się zniszczyć po 2 latach, kiedy już nie będę mogła reklamować.
Zresztą jak dobrze policzyć: w butach za 4 stówy pochodzisz ile..? Dajmy na to 5 lat/sezonów. To daje 80zł rocznie.. ja mam za tą kwotę 2 pary butów na rok. I nie muszę chodzić w niemodnych czy zniszczonych, schodzonych butach (no chyba, że tylko ja tak niszczę buty).

pannanikt00 napisał(a):

Raczej nie opływam w kasę ;PJestem studentką i ciuchy kupuję za stypendium naukowe.Dlatego wolę kupić buty np w CCC za 30-40zł i wyrzucić lub reklamować za 3 miesiące niż wydawać 4 stówy, na coś co może się zniszczyć po 2 latach, kiedy już nie będę mogła reklamować.Zresztą jak dobrze policzyć: w butach za 4 stówy pochodzisz ile..? Dajmy na to 5 lat/sezonów. To daje 80zł rocznie.. ja mam za tą kwotę 2 pary butów na rok. I nie muszę chodzić w niemodnych czy zniszczonych, schodzonych butach (no chyba, że tylko ja tak niszczę buty).


Dobrze konserwowane martensy można nosić i 10 lat . I martensy to najdroższe buty, jakie w życiu miałam. Moje drugie buty, czyli botki na koturnie kupiłam w outlecie za 70 zł, orginalnie kosztowały ponad 2 stówy. Będę nosić je "od święta". Mam szerokie stopy, bardzo "rozbijam" buty, więc taniochy szybko zaczynają wyglądać jak kapcie. Modą się nie przejmuję, noszę to, co lubię. Gdybym miała kupować obuwie za 4 dychy, miałabym zniszczone stopy i kapciochy na nogach po miesiącu. Generalnie właśnie wygląd "kapci" i bóle stóp skłoniły mnie do zmiany zakupowej polityki i inwestowania w droższe, ale lepsze. A za 4 dyszki nigdzie nie kupisz obuwia ze skóry, wyprofilowanego, trwałego.

Edit: no i tak, rzeczywiście - długie noszenie butów z tworzywa sztucznego jest niehigieniczne.


zlosnica1989 napisał(a):

pannanikt00 napisał(a):

Raczej nie opływam w kasę ;PJestem studentką i ciuchy kupuję za stypendium naukowe.Dlatego wolę kupić buty np w CCC za 30-40zł i wyrzucić lub reklamować za 3 miesiące niż wydawać 4 stówy, na coś co może się zniszczyć po 2 latach, kiedy już nie będę mogła reklamować.Zresztą jak dobrze policzyć: w butach za 4 stówy pochodzisz ile..? Dajmy na to 5 lat/sezonów. To daje 80zł rocznie.. ja mam za tą kwotę 2 pary butów na rok. I nie muszę chodzić w niemodnych czy zniszczonych, schodzonych butach (no chyba, że tylko ja tak niszczę buty).
Dobrze konserwowane martensy można nosić i 10 lat . I martensy to najdroższe buty, jakie w życiu miałam. Moje drugie buty, czyli botki na koturnie kupiłam w outlecie za 70 zł, orginalnie kosztowały ponad 2 stówy. Będę nosić je "od święta". Mam szerokie stopy, bardzo "rozbijam" buty, więc taniochy szybko zaczynają wyglądać jak kapcie. Modą się nie przejmuję, noszę to, co lubię. Gdybym miała kupować obuwie za 4 dychy, miałabym zniszczone stopy i kapciochy na nogach po miesiącu. Generalnie właśnie wygląd "kapci" i bóle stóp skłoniły mnie do zmiany zakupowej polityki i inwestowania w droższe, ale lepsze. A za 4 dyszki nigdzie nie kupisz obuwia ze skóry, wyprofilowanego, trwałego. Edit: no i tak, rzeczywiście - długie noszenie butów z tworzywa sztucznego jest niehigieniczne.
zalezy chyba ze to buty ze specjalnego tworzywa np melissy i masz papcie za 500 zl na lata z gumy..... ja tez kupuje dobre jakosciow rzeczy ... czesto kupuje po lumpach ... czesto kupuje tam nowe rzeczy tylko, ze poswiecam na to np cala sobote... stoje przed nowa dostawa .... teraz bershka ma bardzo duze wyprzedaze wiec jak wiem ze kroi sie jakas impreze to kupuje kiece po 35 zl a nie czekam... mam np sandaly ecco ktore usilnie staram sie zniszczyc i nic z tego od 3 lat ..wygladaja jak nowe...jak sie nauczysz kupowac to mozesz za mala kase miec co rok nowa garderobe ....tmam tez w domu maszyne i sama tworze 
dzisiaj za 9 zl kupilam nowy portfel wart 120 euro skora  znanej firmy a wyszlam tylko do lidla i zahaczylam przypadkiem .......  ludzie dziwia sie ze mam tyle takich ciuchow i butow ale to kwestia organizacji....przepraszam za brak edycji ale pisze z tel ciezko to  idzie 

krokodylll napisał(a):

zalezy chyba ze to buty ze specjalnego tworzywa np melissy i masz papcie za 500 zl na lata z gumy..... ja tez kupuje dobre jakosciow rzeczy ... czesto kupuje po lumpach ... czesto kupuje tam nowe rzeczy tylko, ze poswiecam na to np cala sobote... stoje przed nowa dostawa .... teraz bershka ma bardzo duze wyprzedaze wiec jak wiem ze kroi sie jakas impreze to kupuje kiece po 35 zl a nie czekam... mam np sandaly ecco ktore usilnie staram sie zniszczyc i nic z tego od 3 lat ..wygladaja jak nowe...jak sie nauczysz kupowac to mozesz za mala kase miec co rok nowa garderobe ....tmam tez w domu maszyne i sama tworze 


Tak, też kupuje na wyprzedażach, w outletach i szmateksach. Też coś tam szyję, chociaż efekty nie są imponujące . Ale temat jest o butach, butów sobie nie uszyję.

zlosnica1989 napisał(a):

krokodylll napisał(a):

zalezy chyba ze to buty ze specjalnego tworzywa np melissy i masz papcie za 500 zl na lata z gumy..... ja tez kupuje dobre jakosciow rzeczy ... czesto kupuje po lumpach ... czesto kupuje tam nowe rzeczy tylko, ze poswiecam na to np cala sobote... stoje przed nowa dostawa .... teraz bershka ma bardzo duze wyprzedaze wiec jak wiem ze kroi sie jakas impreze to kupuje kiece po 35 zl a nie czekam... mam np sandaly ecco ktore usilnie staram sie zniszczyc i nic z tego od 3 lat ..wygladaja jak nowe...jak sie nauczysz kupowac to mozesz za mala kase miec co rok nowa garderobe ....tmam tez w domu maszyne i sama tworze 
Tak, też kupuje na wyprzedażach, w outletach i szmateksach. Też coś tam szyję, chociaż efekty nie są imponujące . Ale temat jest o butach, butów sobie nie uszyję.
jak nie ...widzialas takie na szydelku

krokodylll napisał(a):

dzisiaj za 9 zl kupilam nowy portfel wart 120 euro skora  znanej firmy a wyszlam tylko do lidla i zahaczylam przypadkiem .......  ludzie dziwia sie ze mam tyle takich ciuchow i butow ale to kwestia organizacji....przepraszam za brak edycji ale pisze z tel ciezko to  idzie 


Hahaha, skoro się tak chwalimy oszczędnością - ostatnio maluję się tuszem YSL. Za darmo . Koleżanka kosmetyczka odpaliła mi kosmetyki, które dostaje...


krokodylll napisał(a):

jak nie ...widzialas takie na szydelku


Niestety moje zdolności manualne tak daleko nie sięgają...

zlosnica1989 napisał(a):

krokodylll napisał(a):

dzisiaj za 9 zl kupilam nowy portfel wart 120 euro skora  znanej firmy a wyszlam tylko do lidla i zahaczylam przypadkiem .......  ludzie dziwia sie ze mam tyle takich ciuchow i butow ale to kwestia organizacji....przepraszam za brak edycji ale pisze z tel ciezko to  idzie 
Hahaha, skoro się tak chwalimy oszczędnością - ostatnio maluję się tuszem YSL. Za darmo . Koleżanka kosmetyczka odpaliła mi kosmetyki, które dostaje...

krokodylll napisał(a):

jak nie ...widzialas takie na szydelku
Niestety moje zdolności manualne tak daleko nie sięgają...
i bardzo dobrze ja mam bardzo duzo probek pomadek zpelnowartosciowych z estee lauder sa rewelacyjne ... ale wracajac do tematu kupujesz za granica ?ja znam swoja dl wkladki i czesto kupuje w internetowych sklepach np asos jest duuuuzzzzo taniej 
albo np ccialam koturny z mango byly po 189 zl... poczekalam i promocja na 129 dotego kupilam je na answer.com bo do pierwszego zakupu powyzej 100 zl masz znizke 30 zl i mam od 1,5 miesiaca za 99 zl bo wysylka za free

krokodylll napisał(a):

i bardzo dobrze ja mam bardzo duzo probek pomadek zpelnowartosciowych z estee lauder sa rewelacyjne ... ale wracajac do tematu kupujesz za granica ?ja znam swoja dl wkladki i czesto kupuje w internetowych sklepach np asos jest duuuuzzzzo taniej albo np ccialam koturny z mango byly po 189 zl... poczekalam i promocja na 129 dotego kupilam je na answer.com bo do pierwszego zakupu powyzej 100 zl masz znizke 30 zl i mam od 1,5 miesiaca za 99 zl bo wysylka za free


Butów nie kupuję przez net, ewentualnie kupię, jeśli wcześniej mogłam zobaczyć model w sklepie i znalazłam gdzieś w sieci w konkurencyjnej cenie. Pisałam już, że mam szerokie stopy i obuwie muszę przymierzyć, obmacać i przemyśleć, bo już kilka razy się nacięłam na względnie tanie, dobrej jakości i fajne buty, które potem leżały, bo były tak niewygodne. Generalnie pierwsze tygodnie w nowych butach to zawsze tortura.
rozumiem ja mam normalne stopy i luksus ze raczej wszystko pasuje , zawsze mozesz zmierzyc i poszukac 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.