- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 sierpnia 2013, 14:36
3 sierpnia 2013, 14:45
3 sierpnia 2013, 15:11
Raczej nie opływam w kasę ;PJestem studentką i ciuchy kupuję za stypendium naukowe.Dlatego wolę kupić buty np w CCC za 30-40zł i wyrzucić lub reklamować za 3 miesiące niż wydawać 4 stówy, na coś co może się zniszczyć po 2 latach, kiedy już nie będę mogła reklamować.Zresztą jak dobrze policzyć: w butach za 4 stówy pochodzisz ile..? Dajmy na to 5 lat/sezonów. To daje 80zł rocznie.. ja mam za tą kwotę 2 pary butów na rok. I nie muszę chodzić w niemodnych czy zniszczonych, schodzonych butach (no chyba, że tylko ja tak niszczę buty).
Edytowany przez zlosnica1989 3 sierpnia 2013, 15:15
3 sierpnia 2013, 15:29
Dobrze konserwowane martensy można nosić i 10 lat . I martensy to najdroższe buty, jakie w życiu miałam. Moje drugie buty, czyli botki na koturnie kupiłam w outlecie za 70 zł, orginalnie kosztowały ponad 2 stówy. Będę nosić je "od święta". Mam szerokie stopy, bardzo "rozbijam" buty, więc taniochy szybko zaczynają wyglądać jak kapcie. Modą się nie przejmuję, noszę to, co lubię. Gdybym miała kupować obuwie za 4 dychy, miałabym zniszczone stopy i kapciochy na nogach po miesiącu. Generalnie właśnie wygląd "kapci" i bóle stóp skłoniły mnie do zmiany zakupowej polityki i inwestowania w droższe, ale lepsze. A za 4 dyszki nigdzie nie kupisz obuwia ze skóry, wyprofilowanego, trwałego. Edit: no i tak, rzeczywiście - długie noszenie butów z tworzywa sztucznego jest niehigieniczne.Raczej nie opływam w kasę ;PJestem studentką i ciuchy kupuję za stypendium naukowe.Dlatego wolę kupić buty np w CCC za 30-40zł i wyrzucić lub reklamować za 3 miesiące niż wydawać 4 stówy, na coś co może się zniszczyć po 2 latach, kiedy już nie będę mogła reklamować.Zresztą jak dobrze policzyć: w butach za 4 stówy pochodzisz ile..? Dajmy na to 5 lat/sezonów. To daje 80zł rocznie.. ja mam za tą kwotę 2 pary butów na rok. I nie muszę chodzić w niemodnych czy zniszczonych, schodzonych butach (no chyba, że tylko ja tak niszczę buty).
3 sierpnia 2013, 15:33
Edytowany przez krokodylll 3 sierpnia 2013, 15:34
3 sierpnia 2013, 15:33
zalezy chyba ze to buty ze specjalnego tworzywa np melissy i masz papcie za 500 zl na lata z gumy..... ja tez kupuje dobre jakosciow rzeczy ... czesto kupuje po lumpach ... czesto kupuje tam nowe rzeczy tylko, ze poswiecam na to np cala sobote... stoje przed nowa dostawa .... teraz bershka ma bardzo duze wyprzedaze wiec jak wiem ze kroi sie jakas impreze to kupuje kiece po 35 zl a nie czekam... mam np sandaly ecco ktore usilnie staram sie zniszczyc i nic z tego od 3 lat ..wygladaja jak nowe...jak sie nauczysz kupowac to mozesz za mala kase miec co rok nowa garderobe ....tmam tez w domu maszyne i sama tworze
3 sierpnia 2013, 15:35
Tak, też kupuje na wyprzedażach, w outletach i szmateksach. Też coś tam szyję, chociaż efekty nie są imponujące . Ale temat jest o butach, butów sobie nie uszyję.zalezy chyba ze to buty ze specjalnego tworzywa np melissy i masz papcie za 500 zl na lata z gumy..... ja tez kupuje dobre jakosciow rzeczy ... czesto kupuje po lumpach ... czesto kupuje tam nowe rzeczy tylko, ze poswiecam na to np cala sobote... stoje przed nowa dostawa .... teraz bershka ma bardzo duze wyprzedaze wiec jak wiem ze kroi sie jakas impreze to kupuje kiece po 35 zl a nie czekam... mam np sandaly ecco ktore usilnie staram sie zniszczyc i nic z tego od 3 lat ..wygladaja jak nowe...jak sie nauczysz kupowac to mozesz za mala kase miec co rok nowa garderobe ....tmam tez w domu maszyne i sama tworze
3 sierpnia 2013, 15:38
dzisiaj za 9 zl kupilam nowy portfel wart 120 euro skora znanej firmy a wyszlam tylko do lidla i zahaczylam przypadkiem ....... ludzie dziwia sie ze mam tyle takich ciuchow i butow ale to kwestia organizacji....przepraszam za brak edycji ale pisze z tel ciezko to idzie
jak nie ...widzialas takie na szydelku
Edytowany przez zlosnica1989 3 sierpnia 2013, 15:39
3 sierpnia 2013, 15:41
Hahaha, skoro się tak chwalimy oszczędnością - ostatnio maluję się tuszem YSL. Za darmo . Koleżanka kosmetyczka odpaliła mi kosmetyki, które dostaje...dzisiaj za 9 zl kupilam nowy portfel wart 120 euro skora znanej firmy a wyszlam tylko do lidla i zahaczylam przypadkiem ....... ludzie dziwia sie ze mam tyle takich ciuchow i butow ale to kwestia organizacji....przepraszam za brak edycji ale pisze z tel ciezko to idzieNiestety moje zdolności manualne tak daleko nie sięgają...jak nie ...widzialas takie na szydelku
Edytowany przez krokodylll 3 sierpnia 2013, 15:44
3 sierpnia 2013, 15:51
i bardzo dobrze ja mam bardzo duzo probek pomadek zpelnowartosciowych z estee lauder sa rewelacyjne ... ale wracajac do tematu kupujesz za granica ?ja znam swoja dl wkladki i czesto kupuje w internetowych sklepach np asos jest duuuuzzzzo taniej albo np ccialam koturny z mango byly po 189 zl... poczekalam i promocja na 129 dotego kupilam je na answer.com bo do pierwszego zakupu powyzej 100 zl masz znizke 30 zl i mam od 1,5 miesiaca za 99 zl bo wysylka za free