Temat: Nie za krótka?

Dziekuje za odp

Pasek wagi

Zala21 napisał(a):

faulty napisał(a):

O luuudzie, 'wiek 21 do czegoś zobowiązuje' pooozdro. Ja tak chodzę. czasem bluzka nie sięga nawet połowy tyłka i co? Gorszy to kogoś? To po cholerę się patrzy na mój tyłek? Wydaje mi się, że idąc ulicą powinniśmy patrzeć przed siebie, a nie po czyichś dupach.
Ty naprawdę sądzisz, że ludzie nie patrzą na sylwetki (w tym pupy) innych?Pozdrawiam większą część populacji samców.Tyłek na wierzchu = brak schludności i elegancji ubioru.


kij z elegancja... jak w koncu urobie sobie ten wymarzony tylek, to bede smigac w leginsach z krotka luzka i niech sie samce gapia ... w koncu

kachagrubacha.wroclaw napisał(a):

Zala21 napisał(a):

faulty napisał(a):

O luuudzie, 'wiek 21 do czegoś zobowiązuje' pooozdro. Ja tak chodzę. czasem bluzka nie sięga nawet połowy tyłka i co? Gorszy to kogoś? To po cholerę się patrzy na mój tyłek? Wydaje mi się, że idąc ulicą powinniśmy patrzeć przed siebie, a nie po czyichś dupach.
Ty naprawdę sądzisz, że ludzie nie patrzą na sylwetki (w tym pupy) innych?Pozdrawiam większą część populacji samców.Tyłek na wierzchu = brak schludności i elegancji ubioru.
kij z elegancja... jak w koncu urobie sobie ten wymarzony tylek, to bede smigac w leginsach z krotka luzka i niech sie samce gapia ... w koncu

ha ha 

kachagrubacha.wroclaw napisał(a):

Zala21 napisał(a):

faulty napisał(a):

O luuudzie, 'wiek 21 do czegoś zobowiązuje' pooozdro. Ja tak chodzę. czasem bluzka nie sięga nawet połowy tyłka i co? Gorszy to kogoś? To po cholerę się patrzy na mój tyłek? Wydaje mi się, że idąc ulicą powinniśmy patrzeć przed siebie, a nie po czyichś dupach.
Ty naprawdę sądzisz, że ludzie nie patrzą na sylwetki (w tym pupy) innych?Pozdrawiam większą część populacji samców.Tyłek na wierzchu = brak schludności i elegancji ubioru.
kij z elegancja... jak w koncu urobie sobie ten wymarzony tylek, to bede smigac w leginsach z krotka luzka i niech sie samce gapia ... w koncu

takie podejście rozumiem
Pasek wagi
Czy możesz? Jak Ci się podoba to noś. Jak nie prześwituje pupa to ok. Tak wgl to nie rozumiem tej paranoi do dresów mozna ubrać krótką koszulkę a do leginsów już nie, ciekawe czemu xd
idź śmiało :) ważne żebys ty się dobrze czuła 
za krótka.
masz taki tyłek ze ja bym go pokazywala a nie dwoma koszylami zakrywała!:) śmiało chodz, jak legginsy nie przeswituja i ma sie szczupły tyłek to to nie grzech :D
To juz nawet nie chodzi o to czy cos widac czy nie.
To jest tak jak ze skarpetkami do sandałów.
Jak dla mnie, to tak jakbys szla w rajstopach i w koszuli ;)
Podobnie jak inne dziewczyny jestem zdania, że legginsom bliżej do rajstop niż do spodni, tak więc pupę powinno się zakryć :)
mnie się bardziej podoba, jak w leginsach tyłek jest zakryty troszkę dłuższą koszulą, ale to tylko moje zdanie:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.