- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
12 marca 2013, 13:52
Kupiłam buty ślubne. Normalnie noszę rozmiar 40, ale to sandały, więc czasem zdarza się, że 39. Tak było i w tym przypadku - kupiłam 39, wydawały się dobre, ale w domu jak dłużej pochodziłam to piją niemiłosiernie
![]()
wymiana rozmiaru nie wchodzi w grę, bo to już były ostatnie egzemplarze...
Wiem, że skóra się jakoś tam dopasuje jak zacznę je rozchadzać, ale materiał? Jest to satyna. Ze skóry jest podeszwa i wkładka...
- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 1751
12 marca 2013, 14:17
Ja mam coś takiego do psikania, robisz to, a potem chodzisz w tych butach i one dopasowują się do Twojej stopy, ale nie wiem czy można tak w każdych butach
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
12 marca 2013, 14:19
MartaaM napisał(a):
Ja mam coś takiego do psikania, robisz to, a potem chodzisz w tych butach i one dopasowują się do Twojej stopy, ale nie wiem czy można tak w każdych butach
a jak to się nazywa? To doczytam, czy do satyny się nada
- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto:
- Liczba postów: 15489
12 marca 2013, 14:21
mysle że to raczej do skóry
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
12 marca 2013, 14:30
No nic, czyli póki co będę się katować. Piszecie, żeby godzinkę dziennie - ja po 5 minutach czuję, ze mam dość