Temat: new yorker - reklamacja

8. września tego roku kupiłam bluzkę tak zwaną mgiełkę w New Yorkerze.
Wiem ,że bluzki typu mgiełka są delikatne ,więc na nią uważałam, miałam ją na sobie tylko 3 razy na dosłownie 3 godziny a w bluzce porobiły się dziurki ;/
Czy taka bluzka podlega reklamacji?
Mam rachunek, zapłaciłam za nią 69,98zł i uważam ,że to za dużo jak na 3 razy noszenia ,żeby ją teraz wywalić.
ciuchy z NY, a szczególnie tanie bluzki to porażka.. wszystkie stamtąd mi się porozciągały.. :/
Pasek wagi
walcz walcz moja kumpela jest kierowniczka w NY

Faza.Delta napisał(a):

ciuchy z NY, a szczególnie tanie bluzki to porażka.. wszystkie stamtąd mi się porozciągały.. :/

delikatnych rzeczy z tamtad nie mam ale bluzy dresowe tak i spodnie i sa ok

ilikecandy napisał(a):

3 miesiące miną w Grudniu : ) no właśnie na pewno nie od stanika, porobiły się w różnych miejscach , tak jakby poszło mi oczko...

No tak, ale nie spotkałam się z czymś takim jak dwa miesiące na reklamację, albo dwa tygodnie, albo miesiąc, albo trzy.
30 dni od kupna chyba możliwość reklamacji.

Macioraa napisał(a):

Ogólnie nie polecam New Yorkera - ceny duze a jakosc porazająco niska.Mysle ze reklamacje przyjmą.


Nie zgodze się, mam trochę ubrań z New Yorkera i bardzo sobie chwalę, nie które bluzki mam jeszcze z Polski czyli mają mniej więcej ok 4 lat i dalej żyją, spokojnie można je nosić nie są zniszczone. Ja lubie tą firma i uważam że rzeczy są trwałe, a buble to zawsze mogą się trafić w każdej firmie normlaka.
Reklamację możesz złożyć do 2 lat od dnia zakupu. Upewnij się, że bluzka nie została zaciągnięta przez ciebie(stąd dziury, oczka), bo jeśli tak, to nie podlega ro reklamacji. Wszelkie uszkodzenia, obtarcia, zbyt intensywne pranie itd . nie podlegają reklamacji. Chyba że materiał sam z siebie zaczął się "rozłazić" wtedy możesz reklamować.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.