- Dołączył: 2012-09-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 16694
15 października 2012, 17:40
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
15 października 2012, 20:22
Ach to ja wiem :) Podkreslilam tylko, ze wkurza mnie, ze jak wchodzi jakas moda-teraz rurki- to kurcze nic innego nie mozna znalezc, w czym dobrze by sie wygladalo :/
Wiec bylabym bardzo szczesliwa, gdyby w koncu mozna bylo przebierac w wielu innych fasonach :)
Mi sie np. bardzo podobaja dzinsy z gumka na dole :) Ale osobiscie balabym sie bardzo, dalam sobie kompletnie spokoj ze spodniami typu rurki :)
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: The End Of The World
- Liczba postów: 4420
15 października 2012, 20:30
Mi podobają się tylko czarne dzwony, ale takie nieprzesadnie rozkloszowane.. Moda na rurki mnie nudzi.
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
15 października 2012, 20:31
Pamietam, ze jak bylam w podstawowce/gimnazjum to tylko takie sie nosilo. Ale wtedy ani o modzie ani o ładnym wygladzie jakos specjalnie nie myslalam, ot bralo sie to co było, co mama kupila itp. Może ja jestem jakaś inna ale wydaje mi się, że jednak takie spodnie pogrubiają, a rurki wyszczuplają nawet te wieksze dziewczyny. Nie mowie tu o jakichś ekstremach, typu 120kg, bo wtedy w niczym taka osoba nie bedzie wygladac szczuplo. Chodzi mi o to, ze jak dziewczyna ma rozmiar M/L to jednak lepiej jej w rurkach niz w dzwonach. Te szerokie bufiaste nogawy daja takie wrażenie jeszcze wiekszej obfitości. Tak samo jak workowate bluzy czy koszule. Przecież dzwony tak samo opinają się na udach i pupie, jedyna różnica jest taka, że nie widać spod nich łydek. No i wlasnie ten dzwonek na dole moim zdaniem sprawia, ze kobiety jest jeszcze wiecej niz w rzeczywistości. ALe zaznaczam ze to tylko moje zdanie, a ja sie na modziie ani stylu nie znam wiec mnie nie zjedzcie :)
15 października 2012, 20:40
te w 1 rzędzie są super i żaden obciach!!! Szczególnie dla gruszki, bo gruszka w rurkach wygląda groteskowo- grube uda i cieniutkie łydki...
Ja mam też spore uda a szczuplutkie łydki i dobrze wyglądam w lekko rozszerzanych spodniach, teraz musiałam kupić ciążowe rurki- bo innych fasonów nie było i wyglądam śmiesznie, czuję się w tym niezbyt dobrze, ale trudno...
Jak ktoś pisze, że to obciach to współczuję, bo dla mnie obciach to te rurki, w których 70% dziewczyn wygląda tragicznie
15 października 2012, 20:50
A ja mam chyba 3 pary dzwonów i bardzo je lubię! :)
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 64
15 października 2012, 20:52
ja mam dość dziwną budowę dolnej części ciała i za bardzo w rurki nie wchodzę, a co dopiero ładnie w nich wyglądać ;P staram się kupować spodnie z prostymi nogawkami, ale mam jedna parę 'dzwonów;, nie są takie jak te ze zdjęć, trochę węższe... i czasem też się zastanawiam, czy to nie obciach troszkę, ale mimo to noszę, co mam innego zrobić, skoro lubię je i dobrze w nich wyglądam, a już w ogóle do butów na obcasie ;)
- Dołączył: 2011-06-22
- Miasto:
- Liczba postów: 3918
15 października 2012, 20:53
fajne sa takie dopasowane i do butow na koturnie :)
15 października 2012, 20:59
te ostatnie ujdą ale z tego co słysze po opiniach to ja bym ich nie założyła xD
15 października 2012, 21:15
a ja uwielbiam dzwony, nosiłam, noszę i będę nosić:)
- Dołączył: 2005-09-14
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 2151
15 października 2012, 21:16
ButterflyGirl napisał(a):
Niieee dzwony są ponadczasowe a ja nie noszę innych (te wysmuklają sylwetkę). Jak widzę kobietki z nadwagą wbite w rurki to sama się do siebie szczerzę. Laski mogą sobie rureczki nosić, ale nie kuleczki ni,ni,ni. A i szczupła fajnie w dzwonkach wyglada :)
zgadzam sie. ja tez uwielbiam dzwony, bo w nich dobrze wygladam! rurek nienawidze. nie moge patrzec na 3/4 lasek na ulicach.. one chyba luster nie maja. wszystkie sie wciskaja w rurki - tragedia.
teraz nie nosze dzwonow, bo ostatnia para przetarla sie rok temu. nosze za to wszelkie boot cut. i w dobie wszechobecnych rurek, dziekuje silom wyzszym ,ze ciagle chociaz boot cut's moge kupic. umarlabym, gdybym musiala wygladac jak jakis pajac w rurkach.