- Dołączył: 2012-06-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 782
28 września 2012, 16:57
Z racji tego, że osobiście nigdy nie podobało mi się to jak wyglądam w leginsach po prostu w nich nie chodziłam! Ale, że ostatnio nawet skusiłam się na ich zakup... to teraz mam problem, bo nie mam żadnej tuniki ani nic dłuższego co by mogło zakryć moje szanowne 4 litery
![]()
Dlatego pytam Was czy ujdzie takie proste zestawienie czy też będę błyszczeć...???
![]()
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Wielka Brytania
- Liczba postów: 12344
28 września 2012, 20:27
Na zgrabnym tyłeczku takie leginsy wyglądają super :)
Ale kto by się przejmował ... chyba w Polsce, bo tutaj w UK noszą grube kobiety, starsze, z przeswitującą bielizną, wygląda to okrutnie i tak się zastanawiam, czy te kobiety mają w domach lustra ? albo czy rodzinka im nie mówi w prost o tym jak wyglądają ... ale to inny kraj , inny :)
28 września 2012, 20:46
legginsy tylko z tuniką,,,
lub jeśli do krótkiej bluzki to tylko na siłowni :)
28 września 2012, 20:48
A ja nie mam takich problemów :) Chodzę w lginach i nie przeszkadza mi odsłonięty tyłek.. :) Jak komuś coś się nie podoba to jego sprawa.. mi też nie odpowiada wiele rzeczy i jakoś nikt się z tym nie liczy.. :D
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1341
28 września 2012, 20:50
Jest okej, ważne, że nie widać gołego tyłka! Co do tytułu tematu, spódnica też nie spodnie, a nie trzeba nic zakładać oprócz niej :P
28 września 2012, 20:52
Dokładnie tak jak w tytule!
28 września 2012, 20:56
kejti1990 napisał(a):
Jest okej, ważne, że nie widać gołego tyłka! Co do tytułu tematu, spódnica też nie spodnie, a nie trzeba nic zakładać oprócz niej :P
Ale spódnica, to odrębna część garderoby.
Samoistna.
A legginsy to w zasadzie bielina...
Choć pamiętam w latach 90, jak byłam kilkulatką to były "lajkry" czyli takie legginsy błyszczące, świecące kolorowe i musiałam w tym chodzić :)
I w sumie wtedy w ogóle były wszędzie getry.
Teraz to po prostu wraca.
Być może mam dlatego uraz do noszenia ich jak spodnie :)
28 września 2012, 20:58
a ja osobiście uważam, że każdy powinien się ubierać tak jak chce :) uczmy się być tolerancyjni! co wam to przeszkadza jeśli w żaden sposób nie wadzi to waszej osobie??
Edytowany przez Cranberrie 28 września 2012, 20:59
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
28 września 2012, 21:00
Szczupłe dziewczyny mogą nosić tak legginsy, a grubsze dziewczyny... no cóż... one to nie powinny ich zakładać.
- Dołączył: 2010-11-01
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 33
28 września 2012, 21:03
Włóż do nich dłuższy sweter, pełno teraz takich w sklepach, do tego fajna duża torebka i będzie ok. Ale tyłeczek wg mnie powinien być zakryty, jaki by nie był, to kwestia klasy...
- Dołączył: 2007-03-21
- Miasto: Mississauga
- Liczba postów: 1860
28 września 2012, 21:07
pewnie ze pasuje, wcale nie musisz zakrywac dupy jak zakladasz legginsy