Temat: must have - jesień 2012

Cześć :)
Nie ma się co oszukiwać, już prawie jesień... 
Każda z Nas szukać będzie, albo już szuka inspiracji na nadchodzący sezon.
Ja szukam i w zasadzie nie wiem co z czym przyłatać.
Pomyślałam, żeby założyć temat MUST HAVE - jesień 2012 ;)
Wrzucajcie pomysły w co warto zainwestować, na co zwrócić uwagę żeby w szafie zagościło na dłużej :)

Może uda nam się sprawić, aby nie umarł

Burdy wychodzą co miesiąc i można je kupić w Empiku. Ja materiały kupuję przez internet, w hurtowniach i nie wychodzi tak drogo, taniej niż ciuch ze sklepu na pewno. Oprócz tego oczywiście też przerabiam rzeczy, które mam, lub takie, które znajdę w sh. Ostatnio np. była to ażurowa bluzka znaleziona w dziale męskim.

Ja mam jedną sukienkę bordowo - beżową z h&m. Kupiłam ją trochę za dużą i jest na mnie za duża (logiczne). Może uda mi się wstawić niedługo zdjęcie, to mi poradzicie co z nią mogę zrobić, bo kompletnie nie moge obiektywnie stwierdzić, jak w niej wyglądam.
Pasek wagi
to trzeba fotkę wstawić ;) a może po prostu zwęzić jeśli to nie popsuje jej kroju. 
Przy większej ilości gotówki moze coś zamówię, ale na tę chwilę nie jest mi to na rękę.  
Fajnie, że mając 15 lat tworzysz coś swojego :)
ja musze miec to co mi sie podoba i nieinteresuje mnie jakas glupia moda
Nie chcę jej zwężać, bo jest z rozciągającego się materiału i jak coś schrzanię to już na amen :/ Przy najbliższej okazji wstawię fotki obu tych rzeczy.
A propos mojego wieku, to u mnie w rodzinie szyje się od pokoleń - jeśli można to tak nazwać. Moja babcia szyła, moja mama i no ja teraz szyję :) Całkiem przyjemna rozrywka.
Pasek wagi
Creepersy już zakupiłam, para lub dwie lordsów (jak latałam za nimi na wiosnę nigdzie nie było, a teraz proszę jaki wysyp), najchętniej jedne materiałowe, drugie ze skóry, szyfonowa sukienka i bluzka, najchętniej kremowe, marynarka (nie nosiłam marynarek od dobrych czasów gimnazjum nie wiem czemu) i moje wielkie marzenie, czyli czerwona wieczorowa sukienka.
I płaszczyk, najchętniej jakiś militarny, w Zarze teraz się pojawił wysyp, jak co sezon zresztą.
ja się bardzo cieszę z wysypu bordowych ciuchów, bo to od zawsze jeden z moich ulubionych kolorów. ;) bardzo fajnie wygląda jesienią, pasuje mi do brązowych włosów i bordowych okularów. :D

wczoraj kupiłam sobie czarną koszulę - niby zwykła, ale o bardzo ładnym kroju, bo podkreśla talię, fajnie marszczy się na biuście i ogólnie wszystko mi w niej pasuje. długo nie mogłam znaleźć czarnej koszuli, a to 'must have' nie tylko jesienny według mnie, bo przydaje się zawsze. ;))

też nie podążam ślepo za modą, bo mało co mi się w niej podoba [chociaż teraz coraz więcej - uwielbiam skórzane kurtki, ćwieki, bordo... :)]. a nawet jak się spodoba, to rzadko znajdę coś w moim rozmiarze - spodnie, sukienki itp., więc siłą rzeczy nie kupuję. :P ale cieszy mnie to, że teraz tyle różnych ciuchów można znaleźć w sklepach - w jednym kącie pastele, w drugim ćwieki, w trzecim żywe kolory, w czwartym w ogóle coś innego. :D

muszę przerobić starą jeansową kurtkę na kamizelkę, bo szkoda mi wyrzucać, a ma fajny materiał i kaptur. ;) pewnie na dniach czymś ją rozjaśnię, kupię ćwieki, jakąś farbą i może wyjdzie coś ciekawego... :) mistrzem szycia jest u mnie babcia, jak mniej pracowała to non stop robiła nam na drutach swetry, kamizelki itp, coś poprawiała, ratowała ubrania... do teraz noszę po domu śliczny wełniany sweter z odpinanymi rękawami, który babcia zrobiła mojej mamie jakieś 24 lata temu. :D

klopsik.warszawa napisał(a):

Ja materiały kupuję przez internet, w hurtowniach i nie wychodzi tak drogo, taniej niż ciuch ze sklepu na pewno.

Mogłaby podać stronki z których kupujesz materiały? Bądź linki? :>

obydo50 napisał(a):

klopsik.warszawa napisał(a):

Ja materiały kupuję przez internet, w hurtowniach i nie wychodzi tak drogo, taniej niż ciuch ze sklepu na pewno.
Mogłaby podać stronki z których kupujesz materiały? Bądź linki? :>


TEXTILMAR - sprzedają na allegro, lub bezpośrednio. Są też inne, ale tę mam sprawdzoną. Jeśli ktoś chce w niej kupować, to zaznaczę, że czasem krzywo tną, jeden materiał przyszedł do mnie poplamiony z boku (to była mala plamka, nie wyszedł z tego jakiś wielki problem), ale oprócz tego zwykle przysyłają więcej, niż zamówię :D mają też siedzibę stacjonarną, ale nie pamiętam gdzie. Na pewno nie w Warszawie, bo by mnie to interesowało :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.