- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 3525
20 maja 2012, 10:40
Hej, kupiłam w zeszłym tygodniu spodnie w ZARZE. Kosztowały 149 zł, mam paragon i metki. Wyprałam je wczoraj pierwszy raz
zgodnie z tym co napisano na metce i oto jak teraz wyglądają przy naszywce z tyłu:
![]()
Czy mam szanse na zwrot pieniędzy lub wymianę towaru????? Edytowany przez chuda.ja 20 maja 2012, 11:00
20 maja 2012, 15:21
Masz szanse a jesli pani ekspedientka albo kierownik sklepu będzie mial watpliwosci co do sposobu prania to
zgłoś to jako naruszenie do rzecznika praw konsumenta.Spodnie nie były tanie a ta wszywka nie ma prawa odbarwić spodni.w każdej dowolnej temperaturze.
Edytowany przez Hebe34 20 maja 2012, 15:21
- Dołączył: 2009-07-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 322
20 maja 2012, 15:24
w zarze Ci spokojnie zwrócą kasiorę także chill.
Edytowany przez Abuja 20 maja 2012, 15:24
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto:
- Liczba postów: 167
20 maja 2012, 16:55
ja bym poszla reklamowac na 100 %. moja kolezanka kupila zakiet w river island - bialo czarny, oddala do pralni chemicznej bo ubrudzila szminka i sie okazalo ze z bialego zrobil sie szary, poszla reklamowac do sklepu z paragonem z pralni i oddali jej pieniadze xxx
20 maja 2012, 18:32
czego nie rozumiem, to jak ta sama firma za granica nie robi zadnych problemow a w polsce jakas masakra panuje
Ja kiedys kupilam filizanki w carrefour, w domu kapnelam sie ze to nie sa takie jak chcialam, byly mniejsze od tych jakie ma moja mama, chcialam zwrocic i natrafilam na opor, wezwalam kierownika, ten tez sie opieral, zapytalam na jakiej podstawie odmawia mi przyjecia towaru ktory byl kupiony przez omylke, nieuzywany, mam paragon. Stwierdzil ze jest napisane. Pytam gdzie to jest napisane bo ja nie widze. Na co pani do kierownika, ze jakis tam szef kazal tabliczke sciagnac. Kierownik wyjscia nie mial i oddali mi kase. 2 razy sie zastanowie zanim cos kupie w polsce na 2 raz.
- Dołączył: 2011-11-18
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 66
20 maja 2012, 19:41
Reklamuj :)
W piątek byłam w zarze i akurat stałam w kolejce za dziewczyną, która reklamowała właśnie te spodnie z taką samą plamą- jakieś felerne są jak widać. Chcieli, żeby sobie wzięła nową parę, ale dziewczyna zdecydowała wybrać coś innego :)