Temat: Szpilki - kogo nie bolą w nich stopy?

No ja nie nosze butow w ktorych bola stopy. Proste. Nie wyobrazam sobie w ogole do pracy chodzic na szpilkach oO

Ja noszę szpilki na pokaz :) do auta przejść się 3 roki i do auta :) prawda jest taka że szpilka bardzo obciąża stopę

Nie tylko obciazaja ale deformuja stope ;/

te wkładki nie pomogą Ci, one bardziej są po to by noga dobrze leżała w bucie

zawsze możesz nosić koturny one nie nadwyrężają tak nogi i są wygodniejsze

Nie wiem - kiedyś, jak byłam młodsza i nie pracowałam, to by nie obciążać rodziców kupowałam buty dość tanie i w każdych bolała mnie noga. Są ogólnie źle wyprofilowane co powoduje ból. A dwa: używa się do nich jakiegoś żrącego kleju i od tego nogi również pieką i się odparzają.

Pierwszy raz jak kupiłam buty w kazarze, zapomniałam że szpilki potrafią być niewygodne... I obecnie jak kupuje buty na szpilce, w których wiem, że muszę długo przebywać - kupuję markowe buty.

> zawsze możesz nosić koturny one nie nadwyrężają
> tak nogi i są wygodniejsze

No tak, tylko na koturnach nogi już nie wyglądają tak ładnie ;)

agataq, ja zawsze kupuję markowe buty, te płaskie też. I faktem jest, że nie mam żadnych otarć ani odcisków na piętach, ale pod spodem piecze mnie nawet w dobrych skórzanych butach.

Najwygodniejsze są z platformą to fakt :) ja już sobie innych nie wyobrażam mam nadzieję że moda na nie nie przeminie:) A co do wkładek żelowych dla mnie rewelacja :) Bez nich też się nie ruszam a kupiłam jakieś zwykłe w Deichmannie :)

Ja mysle ze to wszystko tez zalezy ile wazysz. Widomo im wiecej kg tym cisnienie bedzie wieksze i bardziej pieka stopy. W butach w ktorych stopa jest pochyla zawsze beda cie piekly stopy chyba ze je bedziesz dlugo przyzwyczajac. To jest raczej logiczne i nie do pokonania. Im wyzsze szpilki tym bardziej cisniesz na przednia czesc stopy.

Ja mam jedne buty na obcasie grubym ktore sa wygodne jak kapcie.