Temat: Sukienka na wesele - pomóżcie

Hej 

Jako, że na Was zawsze można liczyć - zwracam się o pomoc.

W grudniu idę na wesele. Wesele odbędzie się w Rzymie więc typowo zimowej pogody nie będzie.
Impreza bardziej "spokojna" niż wesela polskie :)
Czy ta sukienka się nadaje? A jeśli nie to macie jakieś propozycje?



Myślałam jeszcze o takiej:






obie dobre
Pasek wagi
Pierwsza jest bardzo wesoła i rozkoszna a druga poważna i dystyngowana. Chociaż druga jest milsza dla oka, ale z kolei Rzym.. Mhmm.... Jak szaleć to tylko w różu :)
Pasek wagi
Dwie są na prawdę super, pierwsza ma bardzo ładny krój i jest taka wesoła a ta druga bardziej poważna, ale obie są śliczne ;)
1: bardzo mi się podoba - jeśli jej nie kupię to dam sobie uszyć podobną. 
I chyba właśnie w innym kolorze - chociaż karnację i włosy mam identyczne jak modelka więc kolor chyba nie byłby taki zły...

2. znalazłam już dawno temu na allegro. Niestety chyba już ich nie ma, bo przeszukałam wszystko i nic...

Najgorsze jest to, że nie wiem czego się spodziewać po tym weselu. Czy ta 1 nie będzie zbyt skąpa?
To takie wesele bardziej dla businessmanów...itp. 
Ale z drugiej strony to wesele a nie jakieś oficjalne spotkanie... :)


Ja chyba wybrałabym drugą, chociaż pierwsza też jest śliczna, tylko dół jakiś...nie w moim stylu ;) 
Pierwsza jest super ;) Bardzo mi się podoba ;)
Mi też się 1. podoba, jest cudowna ;-)
Pasek wagi
z druga na pewno nie popełnisz żadnej gafy, jeśli np. obawiasz się, że w różu będziesz się wyróżniać. Czern + biel to klasyka, na pewno przyda Ci sie jeszcze na inne okazje :)
obie są super jeśli chodzi o fason a kolory w obu mi się nie podobają ;P ale jak  już coś to różowa weselsza i mniej poważna jak na wesele ;)
Pasek wagi
Nie wiem jak będzie wyglądało wesele na które się wybierasz, ale na szaleństwa raczej bym nie liczyła. W skrócie powiem jak wyglądał ślub w Itali na którym byłam. Ehhh zaliczyłam kometyczke i fryzjera kiecke miałam jak to na naszych weseliskach bywa(rodem z balu sylwestrowego) no i .....czułam sie jak kosmitka. Makaroniarze byli ubrani dość lużno nie widziałam żadnej kobitki z exstra fryzurą i makijarzem. Za to na nas patrzyli ze sporym zaciekawieniem hihihi. Tańców żadnych nie było tylko siedzenie za stołem i jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie. Nie wiem gdzie oni to wszystko mieścili bo ja wysiadłam już po przystawkach, a dań było sporo. Wiec może podpytaj osobe na której ślub się wybierasz jak to będzie wyglądało i może wtedy wybierz kiecke. P.s. Ja obstawiam nr 2

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.