- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
2 września 2011, 23:09
Wiem, że sporo osób nie lubi takich tematów ponieważ nijak mają się one do dietetykowania, aczkolwiek proszę o pomoc wszystkich tych którzy chcą doradzić a nie sobie pogderać.
![]()
Mianowicie kupiłam dzisiaj sobie kurtkę i nie wiem czy nie zrobiłam tego zbyt pochopnie, zastanawiam się czy ją czasem nie zwrócić.. Bo kupiłam ją z myślą głównie o zimie i mrozach a teraz ona mi się jakaś cienka wydaje mimo, że jest wypchana.. Jak uważacie nada się także na zimę, nie zmarznę w niej? I jak ogólnie ją oceniacie? Wiem, że szału nie robi ale chciałam coś po prostu znośnego, uniwersalnego i ciepłego.. Jak mi radzicie? Z drugiej strony nie chciałam jednak coś maksymalnie napompowanego bo jak wiadomo to pogrubia... Sorry za jakoś zdjęcia w realu prezentuje się lepiej, mam nadzieję.
![]()
![]()
3 września 2011, 09:04
grubszy sweter pod spód i bedzie ok.
- Dołączył: 2011-08-15
- Miasto:
- Liczba postów: 320
3 września 2011, 09:30
mi się też wydaje, że raczej przejściowa
3 września 2011, 09:57
Ja w zime ciskalam tez w jesienno-zimowej to byla skora syntetyczna z h&m taka jakby ocieplana ;) Nie bylo masakry ale czasem sie marzlo ;)
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1376
3 września 2011, 10:08
jak bedzie Ci w niej cieplo ;p samo musisz to ocenic
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 69
3 września 2011, 11:46
Ja całą zimę chodzę w takich cieniaskach, bo nie lubię wyglądać jak bałwan :) Ciepły golf pod kurtke i dasz radę nawet w grudniu :)
3 września 2011, 11:50
Cienka troche. Ja bym zmarzła
- Dołączył: 2011-06-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1031
3 września 2011, 11:50
na siarczyste mrozy może nie, ale na ciepłą zimę myslą że tak:D
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Ndżamena
- Liczba postów: 3142
3 września 2011, 12:01
wygląda fajnie, w puchówkach raczej się nie marznie, ale to cenisz w listopadzie najwcześniej :D
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
3 września 2011, 12:21
e tam, ja mam zimową podobnej grubości :-) i śmigam bez problemu. Wiadomo, że pod kurtke zakłąda sie i tak jakiś sweter albo grubą bluzę. ja też nie chce grubszej, bo jak przymierzałam takie napompowane to wyglądałam jak boja. Niestety kurtki sa mało zgrabne...
powiem wiecej- ostatnia zime przechodziłam w płaszczu, bo roztyłam się i nie zmiescilam w zimówkę a szkoda mi było coś nowego kupowac ^^. Wiec jak ja przezyłam w płaszczu jesiennym to Ty w tej kurtce którą pokazałaś też powinnaś..
Edytowany przez Sliciak 3 września 2011, 12:23
- Dołączył: 2010-08-02
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 499
3 września 2011, 12:34
JA też kupiłam sobie kiedyś kurteczkę w house i nie była gruba, miała w środku pióra i była naprawdę ciepła (a jestem zmarźluch nieprzeciętny!) :)