- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
2 września 2011, 23:09
Wiem, że sporo osób nie lubi takich tematów ponieważ nijak mają się one do dietetykowania, aczkolwiek proszę o pomoc wszystkich tych którzy chcą doradzić a nie sobie pogderać.
![]()
Mianowicie kupiłam dzisiaj sobie kurtkę i nie wiem czy nie zrobiłam tego zbyt pochopnie, zastanawiam się czy ją czasem nie zwrócić.. Bo kupiłam ją z myślą głównie o zimie i mrozach a teraz ona mi się jakaś cienka wydaje mimo, że jest wypchana.. Jak uważacie nada się także na zimę, nie zmarznę w niej? I jak ogólnie ją oceniacie? Wiem, że szału nie robi ale chciałam coś po prostu znośnego, uniwersalnego i ciepłego.. Jak mi radzicie? Z drugiej strony nie chciałam jednak coś maksymalnie napompowanego bo jak wiadomo to pogrubia... Sorry za jakoś zdjęcia w realu prezentuje się lepiej, mam nadzieję.
![]()
![]()
2 września 2011, 23:26
a kiedy? chetnie bym przymierzyla:P szukam kurtki zebym nie wygladala jak w kloszu od lampki nocnej ;P zawsze kupowalam jak mroz dochodzil do minus dziesieciu :P w ost. zime mroz jak cholera a ja poszlam na zakupy w sweterku i w koncu tak zmarzlam ze kupilam pierwsza leprza byle by sie ogrzac...:P:P dlaatego juz teraz lookam i podpatruję :))
- Dołączył: 2011-04-16
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2359
2 września 2011, 23:36
Dokładnie ja też chciałam w tym roku uniknąć tych mega napompowanych ''grzejników'' bo w nich wyglądam jak słoń niestety. : ( Kupiłam ją dziś a nie planowałam i teraz właśnie nie wiem czy zostawić czy oddać. Podoba mi się ale nie wiem czy dam radę zimą kupić jeszcze jedną, grubszą na -20 stopni. : D
2 września 2011, 23:40
wydalam na tamta kurtkę 280,- - dla mnie to duzo ale mialam przeznaczone - przeznaczyli mi. wiec kupilam - zimna jak cholera brrr;/ nie moglam pisnąc ze mi zimno bo by sie wkurzyli rodzice ze bylam tak nierozsadna:) i juz mam sposob na jesienno zimowe kurtki:) potem kupilam sobie super gruby ciepły sweter! i zakladalam go zawsze pod kurtkę:) mróz mogl nie istniec :)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1173
3 września 2011, 00:05
myśle że jak będzie spory mróz to gruby sweter pod spód . . .
jesli więcej jeździsz autem niż chodzić to na pewno wystarczy
3 września 2011, 00:36
zgadzam się, ta kurtka jest przejściowa jesień/zima. na mrozy musisz zdecydowanie grubsza, a nawet cięższa i oczywiście droższa
pozdrawiam;)
3 września 2011, 07:07
dobry polar też jest cieniutki a ciepły
wszystko zależy czym ta kurtka jest wypełniona - jak ma dobry wkład to może być bardzo cienka a temperaturę zachowa
nie ma co wieszać....
- Dołączył: 2011-08-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 642
3 września 2011, 07:21
Polecam płaszcz - o długości do ud (tak, żeby zakrywał pośladki na zimę :) lub do kolan (zależy, co kto lubi, ale im więcej zakryte tym cieplej :) - z dobrej jakości materiału i odpowiednim ociepleniem w środku.
3 września 2011, 08:19
Tak na chłopski rozum, to teraz w sklepach pojawia się kolekcja jesienna, zimowej jeszcze nie ma. Więc jeśli teraz kupiłaś tę kurtkę to siłą rzeczy zimowa raczej nie jest.
Mam dość podobną kurtkę, tyle że wypchaną puchem. Mimo, że nie wygląda jak miś michelin, grzeje nieźle. Jeśli w środku jest watolina, to przy podobnym poziomie wypchania w mrozy nie będzie grzać. Tak czy siak, na mrozy najlepszy kożuch.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
3 września 2011, 08:43
zmarzniesz w niej na bank! toż to kurteczka na chłodniejsze dni.
jedyna kurtka w jakiej nie zmarzniesz i nie będziesz wyglądać jak słoń to kurtka narciarska,
polecam bardzo! nie przepuszcza zimnego powietrza !