- Dołączył: 2011-03-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 664
29 maja 2011, 10:22
Co sądzicie o tym, że nastolatki biegają w wysokich obcasach? Ja mam 15 lat i dziwnie się w nich czuję :) U mnie w szkole na każdą ważniejszą okazję dziewczyny nakładają wysokie obcasy, czasami nawet szpilki na koturnach. Niektóre nawet na co dzień w takich chodzą. Dla mnie to trochę dziwnie wygląda, więc sama w tym nie chodzę, a niskie obcasy mi się nie podobają. Moja mama się śmieje, że takie dziewczyny wyglądają jak "stare malutkie" i nie cierpi, jeśli dziewczyny na siłę próbują się zrobić na starsze. A Wy, co o tym sądzicie? :) Kiedy zaczęłyście chodzić w wysokich obcasach?
- Dołączył: 2010-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1676
29 maja 2011, 10:57
ja jak miałam 15 lat zaczynałam nosić obcasy :) Może nie za często ale czasami gościły na moich stopach :D
Później nosiłam je coraz częściej :)
Mam 19 lat i uważam, że obcasy dodają kobiecie seksapilu
29 maja 2011, 11:07
tez tak uwazam ze dodaja co nie co:) jezeli ktos sie w nich dobrze czuje to czemu nie mialby w nich chodzic:)
29 maja 2011, 11:19
Ja mam 17 lat i nie chodzę w butach na obcasie, ani na szpilach. Są strasznie niewygodne i mam po nich potem pęcherze, więc mi się to nie opłaca. Wolę chodzić w trampkach i adidasach chociaż wiem, że jak założe wyższe buty to moje nogi będa się lepiej prezentować, ale zdrowie ważniejsze od wyglądu :)
- Dołączył: 2010-12-03
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 1148
29 maja 2011, 11:21
Mam 16 lat i jakoś od kwietnia chodzę w szpilkach. Na początku miałam opory, myślałam, że ludzie będą na mnie patrzeć "Taka młoda a już w takich butach chodzi". Kupując te buty stwierdziłam, że będę je nosić tylko na jakieś większe okazję. Teraz jednak noszę je dość często. Czuję się w nich swobodnie i nie obchodzi mnie co myślą inni, chociaż wydaje mi się że nikt nie zwraca na to uwagi. Nie noszę jednak tych butów do krótkich spódnic czuję się wtedy za odważnie
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
29 maja 2011, 11:30
Codziennie to głupota. Męczenie nóg. Ale przy jakiejś okazji, dlaczego nie? Od ppoczątku gimnazjum kochałam obcasy i w nich chodziłam. Tylko lepiej nie rzucać się na głęboką wodę, ale stopniowo coraz wyższe, bo to 'szpagatowanie' to koszmar jakiś... Chociaż z drugiej strony lepiej być śmiesznym wtedy niż dorosłą, która dalej nie umie chodzić na obcasach...
Podsumowując, nie mam nic przeciwko w żadnym wieku, byle nie robić z siebie pośmiewiska.
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 907
29 maja 2011, 11:33
moim zdaniem taki podlotek wygląda śmiesznie w szpilach, jeszcze do tego na koturnie, komiczne i widać, że na siłę chce by dorosła, to chyba nie najlepiej mówi o takiej pannie i dziwne, że rodzice pozwalają swoim córkom robić z siebie taiego cudaka
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
29 maja 2011, 11:41
Jakby nie patrzec w ogole nie powinnysmy chodzic na obcasach, bo to niezdrowe. Szczególnie tyczy sie to dziewczyn, ktore jeszcze rosną, potem pojawiają się problemy jak haluksy czy inne bolesne zwyrodnienia.
Tyle wymadrzania się, mam 25 lat i obcasy zakladam jak muszę, bo nie czuję sie w nich komfortowo, nie podobaja mi się nastolatki zrobione na dorosłe, wyglądają groteskowo. Z drugiej strony pamiętam jak miałam 13 -14 lat i nie chciałam słyszeć o butach bez obcasów, na szczescie szybkomi przeszło i przeskoczyłam w glany :D
29 maja 2011, 11:44
hehe a co to jest szpilki na koturnach ??? :) pami ętam jak w podstawówce koleżanka dostała buty bardzo wysokie chyba 10 cm jak na dziecko z 6 klasy to sa mega wysokie.. szla i wywinęła orła przed tablicą :) skręciła nogę i skończyło się apelem do uczennic i rodziców o ubiór szkolny adekwatny do wieku :)
29 maja 2011, 11:46
ja mam 18naście wiec jestem trochę starszą nastolatką i na imprezy chodzę nawet w 12nastkach bo fajnie wyglądają w nich nogi i dodają mi wzrostu
ale do szkoły nigdy nie poszłabym na obcasie wyższym niż 5 cm
29 maja 2011, 11:47
Ja chcę sobie na lato kupić sandałki na koturnie, ale nie wiem czy gdziekolwiek w nich dojdę, więc chyba zdecyduje się na jakieś płaskie buty.