Temat: Nastolatki w szpilach

Co sądzicie o tym, że nastolatki biegają w wysokich obcasach? Ja mam 15 lat i dziwnie się w nich czuję :) U mnie w szkole na każdą ważniejszą okazję dziewczyny nakładają wysokie obcasy, czasami nawet szpilki na koturnach. Niektóre nawet na co dzień w takich chodzą. Dla mnie to trochę dziwnie wygląda, więc sama w tym nie chodzę, a niskie obcasy mi się nie podobają. Moja mama się śmieje, że takie dziewczyny wyglądają jak "stare malutkie" i nie cierpi, jeśli dziewczyny na siłę próbują się zrobić na starsze. A Wy, co o tym sądzicie? :) Kiedy zaczęłyście chodzić w wysokich obcasach?
ja mam 17 lat i do szkoły czasem chodzę w 7-centymetrowych słomianych koturnach, są wygodne i dobrze się w nich czuję, mimo, że mierzę w nich 180 cm ;d szpilkom na normalny dzień lekcyjny mówię NIE, zakładam je tylko na rozpoczęcie i zakończenie roku.
a obcasy założyłam pierwszy raz rok temu na komers.

jeśli umieją chodzić to spoko ale jeśli "szpagatują" to wygląda to komicznie :)

ja ogólnie wolę chodzić w płaskich butach niż w szpilkach, bo właśnie jak założę szpile to czuje się jakby wszyscy się na mnie gapili i myśleli, że jestem za młoda na takie buty :P ja zakładam na imprezy czasem i na jakieś ważniejsze uroczystości, bo wtedy wiem, że nie jestem sama i jest jakoś swobodniej ;p
Moim zdaniem 15 lat to jest bardzo dobry wiek na nauke chodzenia na obcasach. Co rozumiesz przez wysokie obcasy? 7cm? 10cm? Takie do 7cm na ważniejszą okazję wydają się odpowiednie. Zależy jeszcze oczywiście jak wygląją buty i dziewczyny w nich.15 lat to jeszcze taki wiek że jedna dziewczyna wygląda jeszcze jak dziecko i wtedy to może wyglądać, tak jak twoja mama mówi, ale inna z kolei moze wyglądać już doroślej.
Ja swoje pierwsze obcasy kupiłam jak miałam ok 16 lat. Tylko to był taki obcas-koturna. Teraz mam 23 lata ale nadal nie umiem chodzić w szpilkach (mam kilka par ale cały czas siedzą w szafie). Jestem w stanie wytrzymać tylko właśnie w obcasokoturnach ;)
Pasek wagi
Ja mam 18 lat i mimo wszystko uważam że buty na obcasach i szpilki są raczej na rozpoczęcie i zakończenie roku, na zwykłe dni wygląda to komicznie ;-)
Pasek wagi
Ja nie lubiłam chodzić w butach na obcasach, do szkoły zawsze w trampkach, nawet do sukienki zakładałam eleganckie buty, ale na płaskim. Źle się czułam w szpilkach i nie umiałam w nich chodzić. To jest właśnie komiczne, jak dziewczyna ma szpilki i ciągnie kolanami do porzodu, jakby się miała zaraz przewrócić.
Buty na obcasie to kupiłam sobie chyba dopiero, jak poszłam na studia i teraz chodzę prawie wyłącznie w takich, noga się zgrabniej prezentuje, inną się ma sylwetkę.

Pasek wagi
Moje pierwsze buty na niewielkim obcasiku(tzw.kaczuszka) dostałam od mojej mamy kiedy miałam 13 lat,ale były to buty zakładane tylko od wielkich dzwonów i na wielkie wyjścia.W butach na "prawdziwych obcasach"zaczęłam chodzić w wieku 17-18 lat.Jednak do dnia dzisiejszego bardziej sobie cenię wygodę i zdrowie,więc jeżeli wybieram buty do "chodzenia na co dzień"-ich obcas nie przekracza 5 cm.
Nie mam nic przeciwko temu,jeżeli nastolatka zakłada buty na wysokich obcasach.Trzeba jednak pamiętać,że w tym wieku u dziewcząt kształtuje się cały układ kostny i bardzo wysokie buty mogą zdeformować postawę,więc nie zalecałabym tego typu butów do codziennego chodzenia.

Pasek wagi
jak miałam 15 lat też nie lubiłam i nie miałam potrzeby. później jak poszłam do liceum zakładałam tylko na jakieś specjalne okazje, ale też nie lubię niskich obcasów, więc jak wiedziałam że nie dam rady wystać w 12 cm szpilkach lub że mi się po prostu nie chce to kombinowałam jakieś inne, płaskie buty.

teraz mam 21 lat i szpilki / platformy / koturny na codzień zaczęłam nosić rok temu, na pierwszym roku studiów.
oczywiście jak wiem, że czeka mnie długi dzień i dużo chodzenia to zakładam trampki, baleriny, rzymianki lub inne tego typu buty, bo po 7 godzinach stania i chodzenia nie chcę kaleczyć :P


Pasek wagi
ja mam 18 i nosze nacodzień koturny albo trampki, szpilki tylko na jakieś okazje albo do klubu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.