Temat: Chodzenie bez stanika

Czy chodzicie w upały bez stanika? 
Niektóre sukienki/ bluzki są tak wycięte że albo go widać, albo odstają ramiączka  

Pasek wagi

Nigdy. Mam biust w rozmiarze H, nie czuję się komfortowo bez biustonosza. Bez to właściwie tylko śpię, albo w leniwe przedpołudnie (czyli bardzo rzadko...) snuję się po domu. 

agazur57 napisał(a):

vegadula napisał(a):

Po domu często chodzę bez stanika, tylko w jakims obcisłym topie zeby się w miarę trzymały. Na zewnątrz, niestety, nie ma szans bo mam za duży biust. Wyciętych kiecek za bardzo nie nosze, ale do takich na ramiączkach / bez ramiączek mam biustonosz bez ramiączek, na szczęście znalazłam taki który w miarę trzyma nawet naprawde duże piersi. 

a możesz model polecić?

Wonderbra, z tym ze (przynajmniej w UK) duże rozmiary bardzo szybko się rozchodzą, więc trzeba polować

mam duży cyc i w lato tylko biustonosz. Bez chyba by jeszcze bardziej człowiek się pocił...

Ja mam akurat mały biust więc bardzo często chodzę bez, zdecydowanie częściej niż w (jakieś 90% czasu bez)

Zdejmuję tylko na noc. Ostatnio w upały jak zdjęłam, to za chwilę biegłam ubierać, bo się 2 razy bardziej pociłam. Mam duży biust i bez stanika odczuwam totalny dyskomfort.

Po domu chodzę bez. Jeśli gdzieś wychodzę zakładam stanik choćby nawet taki sportowy ;)

Stanik zakładam tylko wtedy kiedy muszę, np czasem w pracy.

Na zewnątrz zawsze mam stanik, pod domu chodzę bez. Mam za duży biust i to nie wyglądałoby dobrze. 

Pasek wagi

Mam średni biust, ale nie cierpię chodzić bez stanika. Sensorycznie nie do przyjęcia dla mnie jest poruszanie się piersi, więc nawet w domu chodzę w bezszwowych topach/takich cieniutkich bambusowych stanikach bez zapięć/braletkach. Często w nich również śpię. Muszę mieć przyklejone cycki do klatki.  No i sterczą mi sutki permanentnie, to też powód, dla którego niestety do pracy noszę usztywniane biustonosze, a tego akurat nie lubię.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.