- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2021, 10:12
Hej,
jak się ubieracie spędzając większość czasu w domu?
ja przyznam, że bardzo mi się zmieniło podejście do tego co noszę w domu. Do tej pory były to tylko sukienki i jeansy-czyli taki strój podobny jak do pracy. Teraz zakładam tylko dresy i mój ubiór wygląda tak jak na fotce z neta. A jak u was ubiór?wybieracie dresy, czy nic się nie zmieniło?
Edytowany przez soraka 17 lutego 2021, 10:13
17 lutego 2021, 10:57
Mnie się ostatnio nie chce, więc standardowy mundurek to spodnie (nie dresy, legginsy ani dżinsy) i sweter. Ale gdy wychodzę z domu - a wychodzę w zasadzie na wybieganie psa, czyli do lasu/na pola, wyglądam jak Buka w trakcie trekkingu. I bardzo mi z tym źle :)
17 lutego 2021, 11:07
Legginsy i koszulka lub szorty dresowe i koszulka, ale ja zawsze tak chodziłam. Jak wychodzę to zmieniam tylko dresy na jeansy.
Edytowany przez 17 lutego 2021, 11:08
17 lutego 2021, 11:18
czarne legginsy, bawelniane sukienki/ długi t-shirt za pupę, do tego rozpinana bluza z kapturem, czasem dres
duzo czasu spędzam z dzieckiem na podłodze, więc musi mi być wygodnie.
17 lutego 2021, 11:19
Legginsy i koszulka z krótkim rękawem albo t-shirt. Przed pandemią mój strój domowy wyglądał dokładnie tak samo, tylko teraz częściej go noszę;)
17 lutego 2021, 11:21
Często jak Noma- sukienki i rajstopy, legginsy i topy (teraz zima jeszcze z wełnianymi skarpetami i zarzucam kardigan albo sweter), dłuższe swetry z rajstopami i ciepłymi skarpetami(uwielbiam te jasne ze zdjęcia:)
nie czułabym się w dresie (którego nie mam), chce być ubrana wygodnie ale też czuć się ze sobą jako tako ładnie. Nie są to moje ubrania jak do pracy, ale czuję się w miarę ok chodząc tak w domu:)
17 lutego 2021, 11:27
Często jak Noma- sukienki i rajstopy, legginsy i topy (teraz zima jeszcze z wełnianymi skarpetami i zarzucam kardigan albo sweter), dłuższe swetry z rajstopami i ciepłymi skarpetami(uwielbiam te jasne ze zdjęcia:)
nie czułabym się w dresie (którego nie mam), chce być ubrana wygodnie ale też czuć się ze sobą jako tako ładnie. Nie są to moje ubrania jak do pracy, ale czuję się w miarę ok chodząc tak w domu:)
to mi teraz wjechalas :D ja to wygladam jak matka Polka w domu:D a Ty petarda, bardzo ladnie:)
17 lutego 2021, 11:31
tak, zeby nie straszyc kuriera :D
sacria mnie ubiegla, ale mialam napisac, ze do stylowki nomy dodac zakolanowki i będzie 👌
17 lutego 2021, 11:37
U mnie dżinsy plus sweter, zazwyczaj dość dopasowany golf. Czasami wełniana sukienka przed kolano z kryjącymi rajstopami. I zakładam kolczyki. W mieszkaniu mam raczej chłodno i okna są stare i nieszczelne:D.
17 lutego 2021, 12:11
Często jak Noma- sukienki i rajstopy, legginsy i topy (teraz zima jeszcze z wełnianymi skarpetami i zarzucam kardigan albo sweter), dłuższe swetry z rajstopami i ciepłymi skarpetami(uwielbiam te jasne ze zdjęcia:)
nie czułabym się w dresie (którego nie mam), chce być ubrana wygodnie ale też czuć się ze sobą jako tako ładnie. Nie są to moje ubrania jak do pracy, ale czuję się w miarę ok chodząc tak w domu:)
to mi teraz wjechalas :D ja to wygladam jak matka Polka w domu:D a Ty petarda, bardzo ladnie:)
czemu wjechalas? :D
każdy powinien chodzić w tym w czym się dobrze czuje. Zawsze lubiłam ubrać się do pracy i psychicznie nie czuję się ze sobą dobrze, czuję się zaniedbana kiedy chodzę w czymś co mi się nie podoba po prostu:(
17 lutego 2021, 12:15
Czarne dresy, luźne spodnie, wygodne bluzki - ale nie jakieś stare czy powyciagane. W gruncie rzeczy wiele się nie zmieniło, zazwyczaj ubieram się raczej wygodnie nawet na uczelnię (taki mam kierunek że to przechodzi, u nas spotkacie i ludzi w dresie i w odpicowanych stylizacjach z pełnym makijażem:D). Za to mam więcej czasu na pilnowanie miski, wysypianie się i dbanie o cerę, więc pomimo tych dresów udało mi się całkiem wyładnieć:)
Edytowany przez Nyasu 17 lutego 2021, 12:16