Temat: Jak często kupujecie sobie ciuchy?

nowe rzadko, parę razy w roku, bo przede wszystkim chce choc tak byc eko (wiadomo, nie da sie byc we wszystkich dziedzinach) :D kupuje jak mi sie cos zniszczy czy znudzi, ostatni moj zakup to kurtka softshel z Lidla :] a tak to kupuje z raz w tyg jakis uzywany ciuch, ale tylko cos ekstra, stan super. Mlodego obkupuje na ciuchach w rzeczy typu jeansy slimy czy spodenki, ktore potrafia kosztowac krocie w sieciowkach, nie jestem naiwniara, zeby tyle dac. 

Mam podobnie, w tym roku ze względu na covida i przeważnie pracę z domu, zaoszczędziłam sporo kasy. Ogólnie to w czasie pandemii uświadomiłam, że człowiek potrzebuje dużo mniej rzeczy, niż mu się wydaje. Macie podobne przemyślenia na ten temat ?

rzadko, a moje zakupy sa bardzo przemyślane i kupuje tylko to co potrzebuje. istotne sa dla mnie jakosc, trwałość i klasyczne fasony. wole doplacic za material i fason, a po paru latach oddac do krawca/ kaletnika/ szewca na naprawe. mama mnie nauczyla, ze jak nie rosnę ani nie tyje to warto inwestowac w porzadne ubrania. dodatkowo czesto kupuje na zapas ulubione modele, ktore czekaja na swoja kolej az poprzednie sie zniszczą. ponadto ulubione modele mam zazwyczaj w paru klasycznych wersjach kolorystycznych (biel, bez, czerń). ogolem porzadniejsze zakupy robie raz na pare lat, nie czesciej niz co 3-5 lat. w miedzyczasie dokupuje do najwyzej najszybciej zużywający sie basic.

co miesiąc coś wpadnie. ;)