Temat: Która sukienka na wesele? Foto

W sierpniu wybieram się na wesele brata. Chcę wyglądać zjawiskowo :) Zależy mi na sukience robiącej większe wrażenie. Szukam długiej, czerwonej sukni, gdyż zawsze chciałam taką mieć, i oto nadeszła okazja :) Do kościoła i na pierwszą część imprezy ubieram skromniejszą, elegancką sukienkę, jasną, dopasowaną, trochę przed kolano. Koło 22-23 chcę się przebrać w czerwoną. Która bardziej wam się podoba?. Nr 1 jest za duża, ramiączka są przede wszystkim za długie, dekolt byłby mniejszy, i całościowo byłaby o dobry rozmiar zmniejszana i oczywiście skracana. W salonie wszelkie poprawki zrobią mi w cenie, więc z tym nie byłoby problemu. Jest też możliwość wycięcia w nr 2 rękawów, ale nie jestem do tego przekonana. Dodatki planuję złote: sandały, kopertówka, delikatna biżuteria, włosy do pasa, ciemne, rozpuszczone, może podpięte na jeden bok.

Nr. 1:

Nr. 2 :

1 bardziej elegancka a 2 moim zdaniem bardziej kobieca i delikatna: koronka, cudowny dekold i leży super. 😍 

Pasek wagi

jak już, to ta druga

ElwiraZ napisał(a):

W sierpniu wybieram się na wesele brata. Chcę wyglądać zjawiskowo :) Zależy mi na sukience robiącej większe wrażenie. Szukam długiej, czerwonej sukni, gdyż zawsze chciałam taką mieć, i oto nadeszła okazja :) Do kościoła i na pierwszą część imprezy ubieram skromniejszą, elegancką sukienkę, jasną, dopasowaną, trochę przed kolano. Koło 22-23 chcę się przebrać w czerwoną. Która bardziej wam się podoba?. Nr 1 jest za duża, ramiączka są przede wszystkim za długie, dekolt byłby mniejszy, i całościowo byłaby o dobry rozmiar zmniejszana i oczywiście skracana. W salonie wszelkie poprawki zrobią mi w cenie, więc z tym nie byłoby problemu. Jest też możliwość wycięcia w nr 2 rękawów, ale nie jestem do tego przekonana. Dodatki planuję złote: sandały, kopertówka, delikatna biżuteria, włosy do pasa, ciemne, rozpuszczone, może podpięte na jeden bok.Nr. 1:Nr. 2 :

Jeśli tylko te dwie opcje wchodzą w grę to zdecydowanie 1wsza.  Tylko czy po przeróbkach nie straci fasonu? Najlepiej wygląda na wysokich smukłych kobietach (ok 1,8m) Może mają inną podobną?

Edit- to na pewno dobry salon? Na manekinach w tle wiszą koszmarki jak ze stadionu Xlecia...

Pierwsza jest duża bardziej efektowna. Koniecznie ją skróć bo teraz ciągnie się po ziemi i będzie super.

Średnio rozumiem ideę przebierania się na czyims weselu (na swoim zresztą też)- nie lepiej od razu iść w tej? Zwłaszcza że chcesz wyglądać super dla innych z tego co piszesz a o późnej porze to już mało kto zauważy;) Ale tutaj uważam że to zabawne i że powinno się dla siebie się starać wyglądać- zwłaszcza że wesele kręci się wokół kogo innego i większość ludzi chyba nie patrzy na stroje innych gości (może to tylko mój punkt widzenia, bo ja nie patrzę;)

1 jak poprawisz będzie mega. Wszelkie koronki dla mnie wyglądają jakoś wsiulsko, dlatego 2 mi się nie podoba.

ElwiraZ napisał(a):

soraka napisał(a):

Nie no widać że z chińczyka, ten wzór jest teraz klepany do porzygu
Obie sukienki kosztują powyżej 300 zł  ale niech będzie, że chińczyk. Tu cokolwiek by się nie wystawiło to zawsze tragedia,  wiocha, bazar itp. Sukienki są szyte w Polsce przez polską firmę i są bardzo fajnie wykonane.  Na podszewce, wbudowany biustonosz,  solidny materiał, krój i wykończenie. Ale w sumie od razu widać, że  chińczyk :) Takie krytykowanie z automatu na tym forum panuje, wszystkiego i zawsze. Każda suknia ślubna,  sukienka ,  buty czy torebka są tu krytykowane w stylu tandeta, chińczyk. Ale niektórzy chyba wyssali z mlekiem matki takie skłonności.  Ja rozumiem swoje zdanie i każdemu podoba się co innego, ale uważam te twoja opinia powyżej jest niekulturalna, nazywając rzeczy delikatnie....
No niestety tak jest, zaraz jeszcze będze komentarz, że pani sprzedająca to jakaś grażyna i na manekinie sukienka z bazaru XD Nie przejmuj się, wyglądasz świetnie, tylko nie bierz drugiej.

DoktorFiga napisał(a):

Nie zdecydowałabym się na żadną z nich. Rzeczywiście te fasony są oklepane, ale to taka moda która podoba się pijanym wujkom na weselu. Jeśli chcesz wyglądac zjawiskowo to postaw na bardziej współczesne fasony - np. satynowa sukienka w stylu bieliźnianym.ta
O tak, nie ma to jak halka na wesele brata (smiech)

Na zdjęciu w tle widać że to nie jest dobry salon. Jakiś taki wydaje się właśnie jak z chińczyka. Jeśli chcesz wyglądać zjawiskowo to idź do dobrego salonu sukni a nie bazarka ( co widać na zdjęciu).

Mi się bardziej podoba pierwsza tylko jak pisali bardziej skrócić.

Jeśli długa czerwona suknia to twoje marzenie, to śmiało je realizuj, ale... Miej świadomość tego, że goście na weselu - podobnie jak część dziewczyn tutaj - oceni twoją "zjawiskowość" wedle swoich kryteriów. I tak - każda czerwona suknia do samej ziemi już z definicji sama w sobie jest aż nadto wyrazista i efektowna, więc wszelkie dodatki typu złote buty, złota torebka i złota biżuteria w połączeniu z długimi rozpuszczonymi włosami będą w mojej ocenie wyglądać... hmmm. jak zjawisko właśnie, ale bynajmniej nie w pozytywnym kontekście. Twój wybór, baw się dobrze ;)

annamarta napisał(a):

ElwiraZ napisał(a):

W sierpniu wybieram się na wesele brata. Chcę wyglądać zjawiskowo :) Zależy mi na sukience robiącej większe wrażenie. Szukam długiej, czerwonej sukni, gdyż zawsze chciałam taką mieć, i oto nadeszła okazja :) Do kościoła i na pierwszą część imprezy ubieram skromniejszą, elegancką sukienkę, jasną, dopasowaną, trochę przed kolano. Koło 22-23 chcę się przebrać w czerwoną. Która bardziej wam się podoba?. Nr 1 jest za duża, ramiączka są przede wszystkim za długie, dekolt byłby mniejszy, i całościowo byłaby o dobry rozmiar zmniejszana i oczywiście skracana. W salonie wszelkie poprawki zrobią mi w cenie, więc z tym nie byłoby problemu. Jest też możliwość wycięcia w nr 2 rękawów, ale nie jestem do tego przekonana. Dodatki planuję złote: sandały, kopertówka, delikatna biżuteria, włosy do pasa, ciemne, rozpuszczone, może podpięte na jeden bok.Nr. 1:Nr. 2 :
Jeśli tylko te dwie opcje wchodzą w grę to zdecydowanie 1wsza.  Tylko czy po przeróbkach nie straci fasonu? Najlepiej wygląda na wysokich smukłych kobietach (ok 1,8m) Może mają inną podobną?Edit- to na pewno dobry salon? Na manekinach w tle wiszą koszmarki jak ze stadionu Xlecia...

To jest bardzo duży salon z odzieżą i obuwiem, w którym można kupić suknię ślubną Agnes, garnitur Lavard czy Bytom, wiele sukienek polskich marek. Mają swoje krawcowe, więc każdą rzecz mogą dopasować na indywidualny wymiar. Są też ubrania jak widać w tle :) Jest ogromny przekrój od rzeczy z wyższej półki, po średnią aż do tanich. Ale będę bronić honoru mojej kiecki, bo nie jest z bazaru, ma bardzo dobrą jakość :) Wczoraj doszły mnie słuchy, że po wyborach wszystko zamykają, więc wstrzymam się chwilę. Sama nie jestem do końca przekonana do żadnej z nich, choć dużo bliżej mi do nr 1 po przeróbkach. Jeśli nie znajdę nic lepszego i nie zrobią znowu lockdown to kupię nr 1. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.