Temat: Strój na siłownię/fitness

co sądzicie o strojach na siłownię lub zajęcia fitness tego typu? 

Chodzi mi głównie o górę. Chodźcie tak ubrane na zajęcia fitness? A moze uważacie to za przesadę? 

Ja z jednej strony jak widzę takie dziewczyny to mam wrażenie, że są z tych co to na siłownię przyszły się tylko pokazać facetom. Z drugiej strony, chyba gdybym była szczupła i miała ładny brzuch to sama być w takich chodziła na zajęcia 😂

ja nawet gdybym byla 30 lat mlodsza i miala taka figure wolalabym trenowac w koszulce, widze czasem panie (niekoniecznie mlode) przychodzace na fitnes bardziej by wyrywac niz cwiczyc i ten rodzaj stroju za bardzo by mi sie kojarzyl. Chociaz sam w sobie jest sliczny, dziewczyna w nim tez.

Zależy. Na siłownię czy fitness bym nie założyła ze względów praktycznych. Nie chciałabym przykleić się do czegoś spoconym ciałem. Raz zdarzyło mi się też pójść tak ubraną na fitness (miałam swoją matę) i przy szybkich ruchach moje plecy wydawały okropne dźwięki :P. 

Tak ubrana chodzę jednak czasem na jogę. Też z własną matą. Przy pozycjach odwróconych nic mi nie spada na głowę i generalnie jest mi nie wygodniej. 

Pasek wagi

LewToltoi napisał(a):

faceci nawet jak maja idealny szesciopak  to nie paraduja z gola klata albo z bluzka odslaniajaca brzuch :] poprostu ujawnia sie przy tym ta bardziej sprzedajna czesc kobiecej natury i tyle

Przemysl jeszcze raz swoja seksistowska wypowiedz.

Pasek wagi

Mnie rozwalają kobiety na jodze czy siłowni z cyckami na wierzchu, a takie tez widziałam. Widać, ze chce się to dowartościować i pokazać co ma. Lol 

AvaLane108 napisał(a):

Mnie rozwalają kobiety na jodze czy siłowni z cyckami na wierzchu, a takie tez widziałam. Widać, ze chce się to dowartościować i pokazać co ma. Lol 
No sorry, ale gdzie widziałaś na siłowni laskę bez biustonosza?

Pasek wagi

Ja mysle ze takie dziewczyny ktore cwicza w samym staniku nie przychdza nikogo wyrywac. Bo przewaznie w takim stoju przychodza szczuple dziewczyny z wycwiczonym brzuchem. A taki brzuch sam sie nie robi, wiec na pewno na tej silowni musza cwiczyc a nie tylko paradowac i rozgladac sie kogo by tu wyrwac

Ja latem biegam w samym staniku sportowym i krótkich szortach (zawsze jak jest więcej niż 25 stopni na plusie). Umieram z gorąca i wysiłku, wiec mam wtedy bardzo głęboko zgorszone spojrzenia grubych/starych bab, które czasem napotykam :P. Jestem wysportowana i nie wstydzę się swojego ciała, ale nie mam też na celu "wyrywania" czy prowokowania kogokolwiek, zresztą spocona jak świnia średnio atrakcyjnie wyglądam :D...

normalny stroj. Ja jak cwicze na orbitreku to najwygodniej mi w samych majtkach i biustonoszu. Poza tym oceniający pot mi nie wchodzi w koszulek, ktora sie mi nie przykleja do ciala, chłodniej jest, mam wrazenie. Gdybym miala cialo j.w. to tez bym chodzila w takiej gorze. Piękne, wyrzezbione cialo a nie sex.

czitaa napisał(a):

Ja latem biegam w samym staniku sportowym i krótkich szortach (zawsze jak jest więcej niż 25 stopni na plusie). Umieram z gorąca i wysiłku, wiec mam wtedy bardzo głęboko zgorszone spojrzenia grubych/starych bab, które czasem napotykam :P. Jestem wysportowana i nie wstydzę się swojego ciała, ale nie mam też na celu "wyrywania" czy prowokowania kogokolwiek, zresztą spocona jak świnia średnio atrakcyjnie wyglądam :D...
O, to, to, to! :D

Nie biegam, ale faktycznie, mogę sobie wyobrazić, że w szortach i w staniku jest o niebo lepiej. 

Poza tym, hallo, co np. ze sportami takimi jak basen? Jeśli mówimy o np. wyciętym kostiumie, bo nie do końca rozumiem "sportowanie się" w bikini, ale... co kto lubi - ja się boję zgubić majtki. Albo o pole dance?

Pasek wagi

a te (nie powiem kto)? :?:PP

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.