Temat: Ile wydajecie na staniki?

Był temat o butach to ja zapytam o staniki i bieliznę ogółem... Ja bardzo lubię majtki z oysho a staniki kupuje tylko w intimissimi tzn jeden model bo najbardziej mi leży. Więc jeden stanik to kosztuje tam bez wyprzedaży 100-150 zł minimum ale mam je na wiele lat i kompletnie nie tracą kształtu. Te z siwciowek odzieżowych dawniej kupowałam ale nigdy nie były dla mnie tak wygodne i jakość kiepska. A wy ile wydajecie? Wolicie wydać więcej za lepszą jakość czy raczej nie? Przyznam szczerze że ja mam jakieś 20 stanikow z intimissimi i może 2 najstarsze takie które mają juz 6-7 lat są nieco zużyte jeśli chodzi o materiał ale wciąż mają świetny kształt więc według mnie to naprawdę dobra jakość. Ostatnio zakupiłam 3 nowe ;P 

A i dodam że nie mam dużego biustu a nie noszę push-upu bo ten model ma fajny kształt miseczki i świetnie trzyma a mam miseczkę B

Staram się tak do 100zł, ale muszę w internecie szukać tanio bo mam za dużą miseczkę w stosunku do obwodu i takich raczej nie ma w sklepach w przystępnych cenach.

awokdas napisał(a):

.krcb. napisał(a):

A jak wyglądają te z Gaia? Bo jak wygooglalam to wydaja mi się jakieś takie masywne no w sensie mało subtelne... A ja lubię na bardzo cienkich ramiączkach i jak najmniej zabudowane ogólnie. Mają tam coś takiego? 
Kupilam dokładnie tenhttps://allegro.pl/oferta/biustonosz-gaia-bs-059-m...

No właśnie to całkiem nie mój styl no i raczej dla większego biustu model. Ja lubię takie z zabudowaną sztywną miseczka ale bez push-upu (dziewczyna)ll

Rozmiar 65G/70F, zależy od modelu, więc trzeba sypnąć groszem. Bardzo lubię staniki Ewy Bień. Ostatnio kupiłam dwa szyte na wymiar (grubą nicią szyte) po przecenie, chyba 70 zł za sztukę były. Też fajne, ale przy większych cyckach niestety się rozciągają :(

.krcb. napisał(a):

A jak wyglądają te z Gaia? Bo jak wygooglalam to wydaja mi się jakieś takie masywne no w sensie mało subtelne... A ja lubię na bardzo cienkich ramiączkach i jak najmniej zabudowane ogólnie. Mają tam coś takiego? 

No akurat z Gai często staniki prezentują Panie plus size z konkretnym cycem, więc wiadome, że nie będą to subtelne staniki. W mniejszym rozmiarze ramiączka są cieńsze. Fakt gaia ma sporo modeli polusztywnianych, ale usztywniane też się trafiają. 

I polusztywniany, długo się nie mogłam do takich przekonać, A są super. Nie wiem jak na małym biuście :

Pasek wagi

ja po wielu latach porazek, trafilam do h&m chociaz wczesniej tez trzymalam sie z dala od sieciowek. I teraz tylko tam kupuje. Pasuja idealnie, ale tez cycka za wielkiego nie mam. 

Chociaz gdybym mogla to w ogole chodzilabym bez :) 

Pasek wagi

zolzaaaa napisał(a):

.krcb. napisał(a):

A jak wyglądają te z Gaia? Bo jak wygooglalam to wydaja mi się jakieś takie masywne no w sensie mało subtelne... A ja lubię na bardzo cienkich ramiączkach i jak najmniej zabudowane ogólnie. Mają tam coś takiego? 
No akurat z Gai często staniki prezentują Panie plus size z konkretnym cycem, więc wiadome, że nie będą to subtelne staniki. W mniejszym rozmiarze ramiączka są cieńsze. Fakt gaia ma sporo modeli polusztywnianych, ale usztywniane też się trafiają. I polusztywniany, długo się nie mogłam do takich przekonać, A są super. Nie wiem jak na małym biuście :

Ten pierwszy nawet ładny ale też nie pasuje mi w nim to że ma zabudowany dół, nie jest wycięty tam na środku między piersiami 

Chodzi mi o taki model

BTW widzę że intimissimi ma też staniki dla dużego biustu i też są takie zabudowane 

DObry stanik na moj ogromny biust to ok 200 zl

kupuję bieliznę głównie w Intimissimi- mam od nich obecnie ileś biustonoszy i majtek, rzadko jakikolwiek wyrzucam więc mam latami. Nieee zdarzyło mi się kupić biustonosza w Intimissimi poniżej tych 150 zł, raczej w okolicach 200. Majtki 30-70 zl. Zdarzyło mi się kupić też kupić stanik czy majtki w Reserved i bardzo je lubię, a także majtki w Lidlu i też są bardzo spoko, czekam aż znowu będą:D

Mam swój sklep i swoją brafitterkę. W tamtym tygodniu kupiłam 2 staniki (Corin) i zapłaciłam 460zł ( w tym jedne majtki kupiłam). Nie oszczędzam na cyckach żeby mi nie zwisały potem, a dbać muszę bo rozmiar mi się zmienia (obecnie mam 75J), nawet kształt troszkę, bo zwykle mam ten sam krój/kod miski a teraz inaczej mi zbiera piersi. Kupuję Dalię i Corin właśnie, ostatnio wróciłam z tym pięknym kompletem.

.krcb. napisał(a):

Karolka_83 napisał(a):

od paru lat mam upatrzony jeden model biustonosza i kupuję go juz teraz online. Kosztuje 65 zł. W sklepach bieliźnianych stacjonarnych dawałam za niego prawie 100 zł (po jakimś czasie kapnęłam się, że producent prowadzi sprzedaż online i nie muszę kupować u pośredników z jak widać niemałą marżą). Piersi mam spore, ale też bez przesady. 80D. Noszę je około 1-2 lata w zależności od tego ile ich mam w domu i czy noszę na zmianę czy katuję przykładowo non stop te same sztuki. Jeśli chodzi o majtki, to mam ogromny problem, bo wiele fasonów mnie najzwyczajniej wqrwia i to bez względu na to czy kosztują 5 zł czy 25 zł :D Też ileś tam lat temu wynalazłam sobie u takiej babki w budce z bielizną fajne majty i tylko te kupuję. Jak mam zapotrzebowanie, to specjalnie czekam aż bedę w okolicach (bo to jest w miejscowości moich rodziców) i dopiero wtedy kupuję i od razu biorę większą ilość. Ostatnio płaciłam 7 zł/sztukę, więc w sumie spoko. Bawełenka 100% ale najważniejsze, że idealnie na mnie leżą i w ogóle ich nie czuję.
Ja też z majtami mam problem muszą być bawełniane innych mój zadek nie toleruje I muszą być luźne I dość dobrze zakrywac pośladki (nie cierpię jak mi coś włazi wiadomo gdzie hehehe) ;))) 

opisalas dokładnie takie majtki jakich nie cierpię i się wystrzegam😂 no może oprócz dni okresowych - wtedy pełne są koniecznością

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.