Temat: Kupujecie tanie czy drogie torebki?

Eee, ja to raczej kupuje takie do stówki max 150, szkoda by mi było więcej kasy na torebkę... Jako że mam kilka na raz to wytrzymują mi po kilka lat- zwłaszcza skórzane-przy sensownej konserwacji ani nic się nie rysuje, ani nie wyciera,nie pęka-żal wywalić jak się ma ochotę jakąś nową kupić a tu stare jeszcze bez zarzutu. Materiałowe z reg wyrzucam po roku, no chyba że bardzo mało daną używałam.

zazwyczaj kupuje tanie z H&M i o dziwo, calkiem dlugo wytrzymuja, a na pewno ich nie oszczedzam. teraz udalo mi sie kupic skorzany plecak na wyprzedzy, jestem ciekawa ile wytrzyma 

Mam chyba 3 totebki po 1000 zl, ale one sa klasyczne i wiem, ze bede miala je na dluzej. 

Noszę głównie plecaki, torebki mam trzy. Przyznam, że poza torebką "wyjściową", która była dosyć tania pozostałe kosztowały ponad 300zł, ale mam je 3,4 lata i póki co nie planuję zakupu nowych. Wole mieć mniej, ale lepszej jakości i na dłużej. 

Kupuje to co mi się podoba. Modzie nie ulegam. Mam ponadczasowe modele. Znajdziesz u mnie w szafie torebki warte 20 zł, ale i taka za 1000. Ta za 1000 ma już 5 lat. 

Na torebkę nie wydam więcej jak 400-450 zł. Kupuje na wyprzedażach Venezia/Wittchen.

Nie kupuje jakis drogich torebek- maks do 300 zl, najczesciej w okolicach 200 zl. Nie mam jednej- mam kilka, wiec nosze je latami i jakos sie nie niszcza. 

ja mam tylko jedna torebke I plecak i to z lumpeksu.

nie mam ani jednek torebki.

Raczej drozsze, ale mam typowa klasyke i naprawde ograniczona ilosc. Trzymaja sie w dobrym stanie latami.