Temat: szpilki nude-doradźcie

Czarne suknia i czerwony zakiet, to swietne polaczenie.  Dla mnie kluczowe sa tutaj nogi.  Jaki kolor rajtuz ponczoch? Bo jezeli cieliste ponczochy i cieliste buty- to brak rownowagi kolorystycznej, czyli zamiast ciezszy dol, lzejsza gora ty zrobisz odwrotnie. Mozna sobie pozwolic na cieliste ponczochy i czarne lub czerwone  buty, albo na czarne cienkie ponczochy i czarne buty.

edyt, np to jest ok, 

a to ponizej aboslutnie nie, bo za ciemne rajstopy robia dol mega ciezki

ale taaaaki dol nawet w najciemniejszych rajstopach ciezki nigdy nie bedzie -) no i tutaj mamy od gory - czarny-czerwony-czarny, a ty bedziesz miec czerwony czarny - czarny, albo czerwony czarny nude czarny lub czerwony - albo  jak chcesz ( co odradzam goraco) : czerwony, czarny, nude, nude

Moim zdaniem nie da się tak w ciemno tego określić. Nie każdemu jest dobrze w każdym kolorze, więc to zależy od danej osoby czy takie połączenie będzie wyglądało OK. 

Fakt, niektórym pasują dramatycznie połączone kolory - cały outfit na czarno i np. białe buty, albo czerwona torebka. Ja natomiast muszę mieć wszystko w równowadze. Ta stylizacja zrównoważona specjalnie nie jest.

mam większy problem z tym, ze nie Kubie połączenia czerwonego i czarnego :)

Jezu, ja też! Jeszcze total black plus czerwone usta - ok, ale np. total black i czerwony dodatek - odpada. Jak już noszę czerń z czerwienią, to muszą być tak fifty-fifty i przełamane jeszcze jednym kolorem (czerwone buty, jeansy, czarny golf, czy czarny dół, czerwony sweter i płaszcz w kratę). Zawsze mnie dziwi, że ludziom się czerń z czerwienią podoba. Swoją drogą to samo mam z czernią z bielą i innymi kontrastami. Generalnie nie lubię 2 barwnych zestawów. 

Zestaw czarny - czerwony wypromowala Pamela Picasso dla kobiet energicznych i przebojowych, wiec wiadomo, ze nie kazdemu to podejdzie (Kenzo korzysta, ale marginesowoi)

Jak się uznaje typy urody kibba, jako inspirację chociażby, to logicznym jest, że do mojej urody te duże kontrasty bardzo nie pasują, więc ich nie lubię. Nie wiem, chyba tylko typ dramatic w teorii może nosić dwie bardzo skontrastowane płaszczyzny gładkiego koloru. Więc znów, to doradzanie w próżni. 

To zależy, jaki masz typ urody, jakie rysy twarzy, nawet jakie ciało (nie chodzi o wagę) i proporcje. Są osoby, którym pasują takie bloki kolorystyczne i wyglądają w tym cudownie. Są też osoby, które potrzebują łagodnych przejść. Ogólnie dużo zależy od tego, czy pasuje ci wydłużanie sylwetki (czarna sukienka, czarne rajstopy, czarne szpilki), czy przełamanie jej (czarna sukienka, cieliste rajstopy, czarne szpilki).

Same here, mimo że teoretycznie kolory do mnie pasują. Ale mi to śmierdzi chęcią wystylizowania się na hiszpańska seksbombę. Za to bordo plus czerń w bardziej wyluzowanych zestawach - super.

Ano, bordo to co innego :D