- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
21 sierpnia 2016, 12:36
Hello :)
U mnie zalamka. Zwazyłam sie i jest zwyżka. Mam wagę z czerwca czy początku lipca! Niby koniec @, ale Bie czuje juz wcale w sobie żadnej wody... Dzis 66,2. A w zeszły weekend było 65,3. Nawet wina nie piłam i zrobiłam kilka dobrych uczynków dla obcych ;) Niesprawiedliwość!!! :(
Ale co robic?! Staram sie dalej, by do przyszłego weekendu cos spadło! ;)
Jak u Coebie Cyganusia nastroje i zacięcie dietetyczne? U mnie całokształt tez do bani sie układa. Co ja pisze, wcale sie nie układa! Ciesze sie ze jestem zdrowa i innymi małymi rzeczami! :) Jade sa miesiac na badania na onkologię. Oby były dobre, to reszta sie jakos ułoży. I te zady tez nam kiedys wyzgrabnieją!!! ;)
22 sierpnia 2016, 10:47
Marjanna u mnie oczywiscie co wszystko pierun trzasnol ale od dzis zaciskam poslady i biore sie w garsc tak dalej nie moze musze do celu darzyc
22 sierpnia 2016, 13:20
Hej dziewczyny jestem, Ale jeszcze urlopuje, w polsce na mazurach i masakra Mikolajki golebiewski- jedzenie rewelacja ( nie oszczedzalam sie.....) , kilka dni u siostry a reszta urlopu na poludniu polski u kolezanki, ktora juz mA zaplanowane czym nas ugoscic, jest KATASTROFA!!!! Nawet nie wchodze na wage- bo nawet jej nie spakowalam hihi... Po urlopie konkret, zaczynam od Almy ponownie!! MArianka super, pomimo lekkich wzniesien jestes rewelacyjna i TY Cyganeczko tez!!!! Nie martw sie z jakims lokum dacie rade wazne ze nie jestes z Tym sama!!!!! Masz meza!!! Pozdrawiamm Was z deszczowych mazur, Ale momimo tego jest super
22 sierpnia 2016, 17:56
Kropsik odpoczywaj. A po powrocie wracaj i dasz czadu ;)
Cyganusia, ja też od dzis z mocnym postanowieniem, ale jak na złość mam wrażenie, że coś mi się nie trawi należycie. Zjadłam lunch w knajpie (mięso z surówką i buraczkami) ale coś niefajnie się czuje.... Człowiek chce dobrze, a tu stale pod góre!!!! Wieczorem idę na wino. Taka potrzeba. W weekend nie było alkoholu a waga i tak w górę poszła! Niesprawiedliwość !!! To może po winie spadnie ?
23 sierpnia 2016, 10:13
a wiec wzielam sie w garsc zacisnelam poslady i pocwiczylam wczoraj dzis troszke lepiej :)
23 sierpnia 2016, 17:30
Super Cyganusia. Ja dziś już zdrowiutko jem i też czuję się dobrze. Jeszcze nie lekko, ale dobrze się trawi i mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Wczoraj za mało w ciągu dnia zjadam i znów w nocy podjadłam trochę serka koziego do wina.... Dziś był zdrowy lunch, niebawem wracam do domu na obiad i mam mocne postanowienie zjeść małą kolację albo resztkę almy zrobić i tyle!! Właśnie, alma na kolacje dziś
24 sierpnia 2016, 00:11
Hm, nie było almy na kolacje. Obiad wyszedł za pozno, choc zdrowy i pyszny. I miał byc obiado- kolacja, ok 19:30- 20:00. Ale zgłodniałym on 23 i zjadłam troche lunchu przygotowanego na jutro . Sporo w zasadzie. No i znowu niewiele z diety ... :(
24 sierpnia 2016, 09:05
witam u mnie dzis smutno i radosnie bo waga ladnie spada myslalam ze 2,5 kg bede dlugo zrzucala a tu prosze dwa dni i juz kg mniej jupi my zaraz idziemy na rozpoczecie roku i smutno mi bo ide sama brak tu przyjaciol rodziny :(
24 sierpnia 2016, 13:41
Cygsnusia, nie smutaj sie, jesteśmy z Toba ;) Ale super ze waga ładnie spada!!!! Gratulacje!!!!!!! No to i ja musze sie spiąć, skoro Ty juz zainicjowałeś nowe zycie ;)
Miłego dnia :)