- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 marca 2011, 19:01
Edytowany przez asienka21xxx 10 czerwca 2012, 21:52
14 czerwca 2016, 16:25
Rita, ja myślę, że do godziny po przebudzeniu powinnaś zaserwować sobie alme - więc o 7:20 będzie ok Trzeba dać coś organizmowi do trawienia, bo inaczej zacznie się lenić i jeszcze może robić zapasy jak już coś dostanie ...
Dzisiaj waga pokazała 68,4. ok kilograma mniej niż niedzielę ! A zmieniłam jej baterie. Pokazała nawet skład tłuszczu i kości Może mnie się tak zmienia waga w zależności od .... no właśnie nie wiem Waga fajoska, nabyta z rok temu. Jeszcze ją będę testować. Podobnie centymetr W weekendy u mnie nieco grzesznie i ta waga wskazuje jakoś za dużo zdecydowanie! Będę pomiary robić w tygodniu - tymczasem w środy. Zatem jutro aktualizuję pasek. Oby mój ślimak się nie cofnął!
14 czerwca 2016, 16:51
szczesciara!!!! To tylko 3,40 i Plan zrealizowany. U mnie znacznie wiecej, chyba wymienie baterie i dorzuce 2 wiecej dla lepszego efektu.....
14 czerwca 2016, 19:42
kochane no nie uwierzycie musiałam przerwać alme ; ( ; ( ; ( wydaje mi sie ze zaserwowalam organizmowi niezły szok za wcześnie ta Alma I po prostu zaczęłam mdlec muszę zejść własnymi siłami do 98 co najmniej i potem się zabrać znów za al me bo inaczej nie da rady muszę się solidnie do tego przygotować ;( kropsik przepraszam; ( ; (
14 czerwca 2016, 22:41
Rita, czy ja nie mówiłam, ze powinnaś jeść wiecej kalorii niż dostarczają 3 drinki almy! Bierz sie za dietę od Moniki! Nie ma drogi na skróty. I dokładaj tam na początek 50 % wiecej jedzonka. 1200 to tez za mało dla Ciebie w tym momencie. Do dzieła!!! :)
15 czerwca 2016, 07:57
Rita, nie mA za co przepraszac, wazne ze chcesz i probujesz, Ale najwazniejrze jest zdrowie, tak Jak pisze MArianna Inny sposob tez jest dobry, ja jeszcze dzisiaj na almie, Ale jutro znacznie cos jesc, przede wszystkim trzeba wystrzegac sie chleba, bialy ciemny obojetne, Ale to jest najgorsze, reszta to wierze, ze Sama wiesz co powinnas jesc a czego nie, a np. Musze zapomniec o ziemniakach, ktore uwielbiam, takie Pieczone.... Ale Wiem, ze to niedobre dla mnie, dzisiaj wazylam sie i jest poprawa Ponad kg mniej, hura
15 czerwca 2016, 09:22
ej Kropsik gratulacje!!!! U mnie tez spadek. Oby to utrzymać przez weekend ! Jestem umówiona na wino w weekend z kolezanka ;)
15 czerwca 2016, 09:28
Kropsik, ja tam czasem jem ziemniaka polanego oliwa. Nie za czesto bo tez sie boje, ale to w końcu warzywo! Dobre dla jelit, gdy sie poirytują ;)
Kazdy ma swoje słabości ... tez lubie ziemniaczki, chlebek wypieczony.... z masełkiem..... ;)
15 czerwca 2016, 13:11
Powiem więcej: mój ślimak jedzie jak na speedzie w tym tygodniu!! Oby nie ustał
Kropsik, a jak Ty żyjesz na almie? Ostatni dzień katorgi dziś prawda? Jutro dzień obiadu!!! Hurahhhhh
Edytowany przez Marjanna007 15 czerwca 2016, 14:04
15 czerwca 2016, 14:05
dziewczyny na forum przedstawiły mi tu sensowną teorię, że teraz waga spada wreszcie bo woda z mięśni mi schodzi, gdyż uruchomiłam je ostatnio jeżdżąc na rowerze dość dużo. Mimo diety nie chudłam przez jakiś czas także po dodaniu sportu. Może teraz zacznie wreszcie spadać !!
Kropsik jak u Ciebie ze sportem? Dużo działasz na siłce?
Edytowany przez Marjanna007 15 czerwca 2016, 14:06