Temat: Almased...Czy ma juz ktoras z was doswiadczenia??

Tak jak w temacie powyzej...Chodzi o proszek o Nazwie Almased ( dostepny w Niemczech),czy ktoras z was dziewczyny miala juz z nim doczynienia?? Bo ja zaczynam od Jutra,ale chetnie bym wysluchala tych dziewczyn,ktore mialy z nim doczynienia..Ja juz wiem duzo na temat tego proszku,ale chodzi mi o wasze opinie. 

P.S Prosze tylko o opinie ALMASEDU te dziewczyny ktore,mialy z nim doczynienia,stosowaly go,i moga podzielic sie doswiadczeniami!!! Prosze nie pisac o innych "koktajlach" bo interesuje mnie tylko ALMASED!!!

Bo wiecie , wstydziłam sie napisać ze do toalety :D tez mi wypadł z kieszeni przy ściąganiu spodni :D mój ślubny jeszcze nie wie , a swojego pół roku temu wyprał w pralce ...wiec chyba zrozumie :D

Nie ważyłam sie kilka dni , ostatnio było 69,5  zawrze sie za jakiś tydzień.

Dziewczynki piękna pogoda sie robi , ruszyłam dziś dupsko na rower z synem , przewietrzyć głowę , bo miałam smaki na piwo i inne udziwnienia .

Ale obiecałam sobie więcej sportu , bo szybciej spadną kg i mniejszy apetyt ja mam.

Berchen zazdroszczę winka ....ale wkoncu ogarnijcie sie i od jutra na 100 % wystartujecie i meldować mi tu 

Berchen napisał(a):

no ja koncze moje otwarte winko a od jutra post, do 27 maja - wyjazd na koncert "Neny". lubie jej muzyke 

Berchen, czy to ta sama Nena która bawiła nas w latach 80-ątych czy z początkiem 90ątych może??? Tak mi się zdaje, aczkolwiek nie ma pewności...

Pasek wagi

Lilka132 napisał(a):

Bo wiecie , wstydziłam sie napisać ze do toalety  tez mi wypadł z kieszeni przy ściąganiu spodni  mój ślubny jeszcze nie wie , a swojego pół roku temu wyprał w pralce ...wiec chyba zrozumie Nie ważyłam sie kilka dni , ostatnio było 69,5  zawrze sie za jakiś tydzień.Dziewczynki piękna pogoda sie robi , ruszyłam dziś dupsko na rower z synem , przewietrzyć głowę , bo miałam smaki na piwo i inne udziwnienia .Ale obiecałam sobie więcej sportu , bo szybciej spadną kg i mniejszy apetyt ja mam.Berchen zazdroszczę winka ....ale wkoncu ogarnijcie sie i od jutra na 100 % wystartujecie i meldować mi tu 

Lilka, dobrze, że wreszcie tąpnęłaś nogą na nas, tj, na mnie i Berchen, bo my to ciągle się zabieramy za diętę i tak nam jakoś to schodzi..... Goń i gań! :< Postanowienie jest, by od jutra się zabrać na poważnie. TEz dziś wyciągłam rower po zimie, oddałam do napompowania i wyczyściłam go troskliwie. Na ćwiczenia ciężko mi znaleźć  czas, więc może na rower łatwiej będzie wygospodarować chwilę, jako że to takie przyjemne a przy okazji można coś załatwić przemieszczając się. Bardzo mi potrzeba ruch! W tygodni z tym bardzo opornie, bo praca, i obrządki domowe.... Te pierwsze promienie słońca napełnily mnie nową energią. Od jutra prowadzę się wzorowo! Lilka, muszę Cię gonić! :)

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

ta sama - wtedy jej hit w soc. Polsce to "99 Luftbalons", aktualna muzyka jest troche inna, rozmarzona, melancholijna, zakochana, dama ma juz 50 i zyje od 20 lat z 10 lat mlodszym facetem, trzyma sie super.

hm, jak schudnę to tez rozejrzę się za młodszym facetem, by oszczędzić na zabiegach kosmetycznych ;) Muszę odkopać jej płytę którą nabyłam z 10 lat temu jadąc na narty - przez tydzień bwiliśmy się przy tej muzyce i dźwiękach z tego okresu.... 

Pasek wagi

Dzien dobry kobietki :) Tydzień zaczelam zgodnie z planem. Jest piękna pogoda i wszystko sie musi usać!! Ugotowałam zupę i zabieram do pracy. Trzymajcie kciuki, bym wytrwała pierwsze 3 dni to później juz pójdzie :)

Pasek wagi

Berchen napisał(a):

niezly pomysl, mysle ze nie musisz czekac az schudniesz , jak go znajdziesz waga pojdzie sama z siebie w dol
 

Ze zgrabniejszymi ciałem człowiek wydaje sie młodszy, wiec bedzie natenczas łatwiej - jak mniemam. ;)

Pasek wagi

Marjanna007 napisał(a):

Dzien dobry kobietki :) Tydzień zaczelam zgodnie z planem. Jest piękna pogoda i wszystko sie musi usać!! Ugotowałam zupę i zabieram do pracy. Trzymajcie kciuki, bym wytrwała pierwsze 3 dni to później juz pójdzie :)

To pięknie , przynajmniej lżej mi ze ktoś tez z głodu zdycha :D bo najgorsza jest dla mnie ta godzina i tak do 17 . I sobie tak zajrzałam.

Nie mozna sie skupić w domu w koło słodkości , jeszcze jajeczka po świąteczne .... 

Dziś 10 km na rowerze , 30 min marsz na bieżni :D

Berchen napisał(a):

hej, wracam do ponu, dzisiaj bylo ok, oby tak dalej. jutro mam bardzo ciezki dzien w pracy, na dodatek wtorek - po pracy Team do 19tej. wezme ze soba co dozwolone i przetrwam. Pozdrawiam was i zycze udanego wtorku.

Berchen, Trzymaj się jutro! Ja teź dzisiejszy dzień spędziłam poprawnie. Była alma i jest mi dobrze :D Berchen, najgorsze są te pierwsze 3 dni. Musimy to przetrwać a potem już pójdzie gładko i będziemy coraz zgrabniejsze .... (dziewczyna)

Pasek wagi

Lilka132 napisał(a):

Marjanna007 napisał(a):

Dzien dobry kobietki :) Tydzień zaczelam zgodnie z planem. Jest piękna pogoda i wszystko sie musi usać!! Ugotowałam zupę i zabieram do pracy. Trzymajcie kciuki, bym wytrwała pierwsze 3 dni to później juz pójdzie :)
To pięknie , przynajmniej lżej mi ze ktoś tez z głodu zdycha  bo najgorsza jest dla mnie ta godzina i tak do 17 . I sobie tak zajrzałam.Nie mozna sie skupić w domu w koło słodkości , jeszcze jajeczka po świąteczne .... Dziś 10 km na rowerze , 30 min marsz na bieżni 

Lilka, ubawiłaś mnie :D Twoje poczucie humoru działa na mnie bardzo mobilizująco ;) Też ruszyłam dziś dupsko na rowerze. Mam obawy, czy jutro się ruszę, ale dziś było dobrze. Niemniej, mam plan iść na fintess po pracy nazajutrz. Jeśli będę w stanie.....

Pasek wagi

MOTYWACJA NA DZIŚ <3<3

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.