- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2015, 18:12
Cześć.
W końcu podjęłam decyzję o kupnie odżywki białkowej. Postawiłam na firmę Whey. Na jakie białko konkretnie postawić?
Chcę zrzucić jeszcze parę kg. Jestem osobą mało aktywną fizycznie, a od długiego czasu nie jem dużo mięsa i nabiału... Po prostu brak ochoty jak kiedyś. Jestem świadoma, że taka odżywka nie zastąpi np mięsa, jednak, pomyślałam, że spróbować można.
Chciałam max. wydać 150 zł. A może i mniej?
Im więcej w opakowaniu tym chyba też lepiej.
Możecie coś konkretnie polecić?
11 stycznia 2015, 18:14
Na swoją wydałam 220zł, więc odpada. No i nie jest Whey, ale życzę powodzenia w poszukiwaniach :)
11 stycznia 2015, 18:19
Ok, ale jaki jest cel brania takiej odżywki, tym bardziej jak jesteś osobą mało aktywną fizycznie jak sama napisałaś?
11 stycznia 2015, 18:25
Nie lepiej po prostu popracować nad dietą? Jeżeli masz problemy z dobiciem do odpowiedniej ilości białka (a wiesz chociaż ile powinnaś mieć białka w diecie i co daje to białko?) to znaczy że całe menu trochę leży i odżywką tego nie naprawisz.
Edytowany przez 11 stycznia 2015, 18:27
11 stycznia 2015, 18:32
Rozumiem co do mnie mówisz :) Po prostu nie mam ochoty na mięsa, serki i inne np kasze. Dlatego moje menu jest kulawe... Zrzuciłam parę lat temu ok 14 kg jedząc normalnie to, na co po prostu od jakiegoś czasu nie mam ochoty. Na pewno nie jadłam tego kiedyś w nadmiarze, aby teraz mi się znudziło. I dalej jakoś się "meczę". Dlatego pomyślałam po prostu o białku w takiej formie. Jeśli faktycznie to nie ma sensu to odpuszczę. Ale zawsze warto wysłuchać rad innych.
11 stycznia 2015, 18:38
Wegetarianie / weganie zazwyczaj mogą mieć problemy z dobiciem zapotrzebowania na białko (kwestia wprawy). Wcale Ci to taniej nie wyjdzie, jak policzysz ilość jaką musisz wypić i ile musisz za to zapłacić to już lepiej jeść normalnie, czego i tak powinnaś się w końcu nauczyć. Wiem co mówię, bo próbowałam się w to bawić. Skoro już u mnie leżała ta odżywka to po co wciskać w siebie strączki i takie tam, pójdę na łatwiznę ! No i bilans finansowy mnie przeraził i wróciłam szybko do normalnego jedzenia. Ta odżywka do dodatek, ułatwienie. Właśnie wypiłam swój koktajl białkowy, bo przed chwilą skończyłam ćwiczyć.
11 stycznia 2015, 18:38
Czy to ma sens czy nie to już musisz sama osądzić. Ja osobiście wolę zjeść serek wiejski niż wypić porcję odżywki, bardziej mi to smakuje i cenowo wychodzi na to samo.
11 stycznia 2015, 18:44
To nie tak, że po prostu zastąpię tą odżywką posiłki. Nie wiem jak mam najzwyczajniej w świecie znów polubić się z mięskiem i innymi... :( łatwo coś nie chce to do mnie dojść, żeby przygotować sobie filet czy coś podobnego. Tzn chętnie bym zrobiła, ale gorzej z ochotą na niego. Chyba muszę sobie jakąś rewolucję w głowie zrobić odnośnie tego wszystkiego. ALbo ktoś musi mi to jeszcze raz wtłuc. Bo pewnie gdyby ta dieta była taka jak dawniej , to bym już dawno miała za sobą to wszystko.
11 stycznia 2015, 18:52
odzywki w smaku wcale nie są dobre, mi przez kilka lat zaciskalo się gardlo jak tylko przyblizalam shaker do ust.
Polecam scitec 100% whey protein professional, taka czerwona.