- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 września 2014, 12:45
Hej, ostatnio spotkałam się z tematem oczyszczania jelit. Ponoć może w nich zalegać od 3 do 15kg złogów jeśli jadło się całe życie za mało błonnika. A ja jadłam za mało. Bardzo za mało. Teraz jem błonnik na poziomie 18-30g (od jakichś 2-3 tygodni) na dzień, jest lepiej zwłaszcza z wypróżnianiem. Czasem jednak mam wzdęcia ciągle. Zastanawia mnie, czy pomogłoby zwiększenie błonnika do 35g/dzień tak jak radzą w WHO.
No i spotkałam się tez że dobrze jest czasem oczyścić sobie jelita za pomocą różnych naturalnych kuracji np suszonych owoców(daktyli, śliwek, moreli, fig), dniówki na 2-3l kefiru, czy jedzeniu 2 łyżek otrębów 3 razy 15min przed posiłkiem przez miesiąc. Albo zwiększenie spożywania wody, czosnek, dniówka na samych warzywach, albo dniówka na samych jabłkach.
Czy któraś przez to przechodziła? Czy pomogło? Czy było widać jakieś pozytywne efekty?
Ponoć nawet skóra może się poprawić jeśli usunie się te toksyny z jelit. Prawda to?
Proszę o posty z rezultatami czegoś takiego bo bardzo mnie to ciekawi :)
1 września 2014, 12:59
Wypróbuj lewatywę albo hydrokolonoterapię. Ta druga jest droga, około 200zł za zabieg ale usuwa do 3kg złogów za pierwszym razem.
1 września 2014, 13:17
Widzę same świetne metody na szybkie i skuteczne podrażnienie/uszkodzenie śluzówki jelit i wyjałowienie ich z bakterii, dzięki którym zachodzi trawienie.
Najlepsza metoda oczyszczania jelit (i na detoks) to po prostu zdrowe, nieprzetworzone jedzenie. I nie ma żadnej metody na skróty, która byłaby skuteczniejsza. Btw. błonnik jest potrzebny, ale nadmiar błonnika podrażnia. Okej, niewątpliwie usuwa objawy problemów z jelitami (czyli zwiększa objętość kału), ale nie ma wpływu na przyczyny. Idź do gastrologa, ciągłe wzdęcia mogą świadczyć o przeroście grzybków w jelicie albo innych problemach.
1 września 2014, 13:22
też chętnie się dowiem jak samemu się oczyścić, bez chodzenia po lekarzach ;p
1 września 2014, 13:31
Nie chcę żadnych lewatyw itd Chcę się tylko dowiedzieć czy ktoś zwiększając spożycie błonnika i konkretnych produktów (wypisanych w poście na górze) poczuł poprawę.
1 września 2014, 13:32
Widzę same świetne metody na szybkie i skuteczne podrażnienie/uszkodzenie śluzówki jelit i wyjałowienie ich z bakterii, dzięki którym zachodzi trawienie. Najlepsza metoda oczyszczania jelit (i na detoks) to po prostu zdrowe, nieprzetworzone jedzenie. I nie ma żadnej metody na skróty, która byłaby skuteczniejsza. Btw. błonnik jest potrzebny, ale nadmiar błonnika podrażnia. Okej, niewątpliwie usuwa objawy problemów z jelitami (czyli zwiększa objętość kału), ale nie ma wpływu na przyczyny. Idź do gastrologa, ciągłe wzdęcia mogą świadczyć o przeroście grzybków w jelicie albo innych problemach.
popieram ja przez moje eksperymenty uszkodzilam sluzuwke jeli i zoladka zdychalam 4 dni biegunka za bieguna nie dalo sie zatrzyma niczym z apteki i na reepte wkoncu przeszlo po leczeniu ale nie zycze nikomu takiego stanu zapalnego wykonczona blada i zdechnieta teraz odzywam
1 września 2014, 13:33
A to przez lewatywę tak uszkodziłaś?
1 września 2014, 13:46
popieram ja przez moje eksperymenty uszkodzilam sluzuwke jeli i zoladka zdychalam 4 dni biegunka za bieguna nie dalo sie zatrzyma niczym z apteki i na reepte wkoncu przeszlo po leczeniu ale nie zycze nikomu takiego stanu zapalnego wykonczona blada i zdechnieta teraz odzywamWidzę same świetne metody na szybkie i skuteczne podrażnienie/uszkodzenie śluzówki jelit i wyjałowienie ich z bakterii, dzięki którym zachodzi trawienie. Najlepsza metoda oczyszczania jelit (i na detoks) to po prostu zdrowe, nieprzetworzone jedzenie. I nie ma żadnej metody na skróty, która byłaby skuteczniejsza. Btw. błonnik jest potrzebny, ale nadmiar błonnika podrażnia. Okej, niewątpliwie usuwa objawy problemów z jelitami (czyli zwiększa objętość kału), ale nie ma wpływu na przyczyny. Idź do gastrologa, ciągłe wzdęcia mogą świadczyć o przeroście grzybków w jelicie albo innych problemach.
Współczuję. Aby próbować lewatywy samemu trzeba robić to prawidłowo a nie w formie eksperymentów.
1 września 2014, 13:49
Nie chcę żadnych lewatyw itd Chcę się tylko dowiedzieć czy ktoś zwiększając spożycie błonnika i konkretnych produktów (wypisanych w poście na górze) poczuł poprawę.
Poczujesz działanie przeczyszczające, ale nie nazwałabym tego poprawą. Dodatkowo np. po jabłkach możesz mieć większe wzdęcia.
1 września 2014, 13:50
Wzdęcia możesz mieć równie dobrze od nietolerancji pokarmowej, problem tylko z wykryciem składnika, którego Twoje ciało nie lubi (gluten, laktoza, jaja itd.) Jadłam kiedyś błonnik, nie widziałam aż takich efektów jak po przestawieniu się na dużą ilość warzyw w diecie. Nie wydaje mi się, że po zwiększeniu dawki wzdęcia przejdą.