Temat: Co wybrać przy odchudzaniu ?

Cześć wszystkim. Jestem tu nowa więc przepraszam z góry jeżeli to nie ten dział.

Teraz do rzeczy. Dzisiaj mamy pierwszy dzień wiosny :) idzie lato a po zimie się nazbierało na boczkach zbędnych kg. Zaczełam wieczorami chodzić na spacery (szybki marsz 30-60 min) ale niestety efektów brak. Moją zmorą jest wieczorne podjadanie :(

Postanowiłam więc, że sięgnę po jakiś "dopalacz odchudzający" lecz naturalny. I tak przy kawce ruszyłam w poszukiwaniu czegoś odpowiedniego dla mnie. Znalazłam 2 suplementy i chciałabym poznać waszą opinię, może ktoś już stosował ?

Pierwszy to jagody acai. Znalazłam artykuł w którym piszą, że jest to świetny suplement diety który ma dużo właściwości odżywczych ale skoro ma ich tak dużo to czy nie tuczy ? Zgłębiłam temat i znalazłam na tej stronie informację ,że właśnie dzięki tym jagodom  a właściwie acaiberry nie mamy tak ogromnego apetytu i nie podjadamy. A wiadomo podjadanie to coś strasznego podczas odchudzania. Co o tym myślicie? Czy to prawda, że te jagody nie powodują odczucia głodu ?

Następnym suplementem na jaki zwróciłam uwagę był spalacz tłuszczu a konkretnie ten ultra slim. Oczywiście opinie są "dobre" na jego temat ale wole poznać waszą opinie. Z informacji uzyskanych w internecie a jest ich sporo wynika, że działa.  W umie posiada wszystko czego oczekuje od tego typu suplementów czyli:

- przyspiesza metabolizm
- ułatwia spalanie tkanki tłuszczowej
- wspiera ogólną tężyznę fizyczną
- pomniejsza apetyt – poprawia humor
- przygotowuje ciało do treningu

I teraz... który z nich wybrać ?! Doradźcie proszę ! W sumie do lata mamy jeszcze trochę czasu ale chciałabym czuć się komfortowo w stroju kąpielowym na plaży ;) Czekam na wasze opinie

te wspomagacze wspomoga jedynie odchudzanie twojego portfela. bez zdrowego odzywania i  regularnych cwiczen nic ci nie pomoze. a jesli zastosujesz sie do tych dwoch rzeczy to zadne aqua slimy i inne nie beda ci potrzebne

te jagody to sobie kup (w sklepie zielarskim są albo poszukaj gdzie ińdziej) i dodawaj do czego chcesz. nie znam się na ich właściwościach odchudzających ale ja suszone owoce dodaję do owsianki i jogurtów a jagody mają smak pośredni między rodzynkami a żurawiną - są naprawdę zdrowe i smaczne :) co do drugiego "suplementu" się nie wypowiadam poza tym, że próbowałam wielu i żaden nie działał ;) 

Chcesz odchudzić coś więcej niż portfel? To rusz tyłek i weź się za ćwiczenia. Magiczne suplementy odchudzają tylko portfel, serio. A co do podjadania: albo chcesz schudnąć, albo chcesz podjadać. Uporaj się z decyzją i do przodu.

Żaden spalacz tłuszczu Ci nie pomoże - skoro przez całą zimę sobie tak folgowałaś, to niestety - teraz czeka Cię trochę pracy, żeby schudnąć i opanować te nawyki. Nie daj się nabrać na żadne cudowne jagody - gdyby nie trezba było przy nich nic robić, to nie byłoby na świecie problemu otyłości. Każdy miałby krzaczek w ogródku i płaski brzuszek. Nie ma tak. Ćwiczyć i zdrowo się odżywiać, dopiero to pryzniesie efekty (uff)

Pasek wagi

Zaczynałam 3 lata temu od wagi 110 kg, zdesperowana sięgałam po wszystko. Wszystko jest uzależnione od tego w jaki sposób się odżywiasz, żadne wspomagacze tu nie pomogą, uwierz mi :) powodzenia!

Jeśli chodzi o jakieś suplementy diety to jedyny jaki biorę to chrom, nie "odchudza" ale niweluje zachcianki na moją największą piętę achillesową - słodycze. ;) biorę od 5 dni i mi już 3 nie chciało się słodkiego (wiadomo, że silna wola też daje swoje) moja mama brała w tamtym roku na nią zadziałało po tygodniu tylko ona nie powstrzymywała się i po prostu za miast całej czekolady jaką zjadała kiedyś zjadała połowę. Więc tak jak powiedziałam chrom mogę polecić ale tak na dobrą sprawę nie ma nic co samo z siebie spala Twoje kalorie kiedy ty smacznie śpisz albo oglądasz telewizje. Potrzebny jest ruch. Mel B. ma ćwiczenia cardio które zajmują zaledwie 20 min, chodakowska 45, tiffany 11. ;) Tyle można poświęcić. 
Moim problemem było zawsze niejedzenie śniadania (bo za późno wstawałam), pierwszy posiłek jadłam koło 13 więc wiadomo byłam dość głodna zjadałam dużo, tu batonik tam batonik i coś dobrego na noc (moi rodzice późno kończą pracę i mama gotuje obiad gdzieś na 19-20, a koło 23 znów coś by sie zjadłow więc coś "malutkiego" na noc. No i moja największa zmora, z którą walcze do dziś... za mało piję. potrafię wypijać oko 300 ml dziennie i nie chce mi się pić. zmuszam się do picia póki co dochodzę zaledwie do 1l dziennie i staram się więcej. 
W tym pomaga mi zapisywanie. ;) Kupiłam sobie śliczny zeszyt w empiku, i codziennie zapisuje datę, co zjadłam i wypiłam i o której godzinie. i co ćwiczyłam ;) Wieczorami sprawdzam co było nie tak i staram się to poprawiać. Może spróbuj ;) Po mnie juz widać efekty ;) nie tylko w wyglądzie bo i psychicznie jestem żywsza.

ćwiczenie stało się już moją pasją. Co jakiś czas wymyślam nowe ćwiczenia które chce spróbować ;)

Pasek wagi

Piguły odchudzą Ci tylko portfel. Nie działają albo jeśli działają to naprawdę ich działanie jest znikome. Poza tym wiele razy pisali o różnych przypadkach typu niedrożność jelit po pigułkach, więc radzę się trzymać z daleka. A nie lepsze byłoby na uczucie głodu jedzenie błonnika? Poza tym to też jest tak, że najgorzej jest na początku. Może podaj jakiś Twój przykładowy jadłospis. Może po prostu za dnia za mało albo źle jesz i stąd napady głodu wieczorem? PS. Nie licz też, że 2 razy ruszysz się i będą efekty. Przytyć to jest łatwo ale schudnąć już dużo trudniej. Trzeba dużo aktywności i samozaparcia. Codziennie nawet spacerując da się schudnąć.

Nie odpowiadajce, zwykly spam (nowy użytkownik i od razu pyta o środek odchudzający ;)

Pasek wagi

Jakiś wysyp reklam dziś mamy...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.